Dana White, CEO największej organizacji MMA na świecie, zareagował na wieści o jeździe pod wpływem alkoholu byłego mistrza UFC, Israela Adesanyi.
Tygodnie po tym jak Adesanya stracił pas mistrzowski na rzecz Seana Stricklanda na UFC 293 w Australii, pojawiły się informacje o tym, że kilkanaście dni przed starciem został złapany na jeździe samochodem pod wpływem alkoholu w Nowej Zelandii. Zawodnik przeprosił za swoje zachowanie, a w styczniu będzie musiał pojawić się w sądzie w tej sprawie. Dana White w rozmowie z dziennikarzami po gali DWCS 64 w UFC Apex wypowiedział się na ten temat.
Złe decyzje. Nieważne jak wiele drinków wypijesz – jeśli pijesz, nie wsiadaj za kółko. Jeżdżenie Uberem jest bardzo proste, a kiedy masz takie pieniądze jak ten dzieciak, załatw sobie kierowcę. Niech ktoś jeździ dla ciebie.
Podjął złą decyzję. Dzięki Bogu nikomu się nic nie stało. Jemu albo komuś innemu. Wiesz co mówią o błędach – ważne jak sobie z nimi poradzisz po tym jak je popełnisz. Mam nadzieję, że to jedyny jego taki występek i nigdy już tak nie postąpi.
Zaraz po UFC 293, Dana White twierdził, że prawdopodobnie będą oni chcieli zorganizować natychmiastowy rewanżu Adesanyi ze Stricklandem. Sam nowy mistrz kategorii średniej twierdzi, że to właśnie z Adesanyą chciałby zmierzyć się w pierwszej obronie tytułu, ale nie są to nadal potwierdzone informacje. The Last Stylebender jest przekonany, że będzie w stanie pokonać Stricklanda, a pierwszy pojedynek był dla niego jak zły sen. Amerykanin do oktagonu UFC chce wrócić na początku 2024 roku.
17 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
UFC Flyweight
UFC Strawweight
KSW Middleweight
M-1 Global Lightweight
KSW Middleweight
Maximum FC Super Heavyweight
UFC Bantamweight
Brutaal Lightweight
Brutaal Lightweight
ONE FC Light Heavyweight
Maximum FC Middleweight
Vale Tudo Open
WSOF Light Heavyweight
BAMMA Middleweight
WSOF Light Heavyweight
BAMMA Middleweight
WSOF Light Heavyweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/69875/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>