Dana White o przyszłości Jona Jonesa: „Wszyscy go docenią dopiero, gdy…”

Dana White wierzy, że Jon Jones zostanie doceniony przez wiele osób dopiero, gdy zdecyduje się zakończyć swoją karierę w MMA. Prezydent UFC jest przekonany, że Jones to jeden z najlepszych zawodników w historii.

Jon Jones w marcu tego roku wrócił do rywalizacji po wieloletniej przerwie od startów. W swoim debiucie w kategorii ciężkiej błyskawicznie rozprawił się z Cirylem Gane i został nowym mistrzem królewskiej dywizji UFC. Teraz będzie bronił tego tytułu na gali UFC 295 w starciu ze Stipe Miociciem na listopadowej gali w Nowym Jorku. W rozmowie z Mikiem Tysonem, na temat Jonesa wypowiedział się prezydent UFC, Dana White, który wierzy, że „Bones” doceniony zostanie przez wielu dopiero, gdy zakończy swoją przygodę z występami w oktagonie.

On jest jednym z najlepszych zawodników w historii sportów walki i uważam, że wiele osób go nie docenia. Jest niepokonany, nigdy nie przegrał w MMA. Walczył z absolutnymi zabijakami w kategorii półciężkiej jako młody kur*a chłopak. Później przeszedł do kategorii ciężkiej i tam też wygrywa.

Jon Jones jest jednym z tych gości, którzy zostaną docenieni po tym jak odejdą. Wtedy dopiero otrzyma pochwały, na jakie zasługuje. Jest mocnym skur*ielem, 100%.

Jones jakiś czas temu wspominał, że po ewentualnej wygranej z Miociciem, możliwe jest jego przejście na sportową emeryturę. White wypowiedział się również w tej sprawie.

Jon mówi o przejściu na sportową emeryturę po tej walce, ale zobaczymy co się stanie, zobaczymy jak to się rozegra. Jest kure*sko dobry. Myślę, że tutaj dużo zależy od tego jakie będą jeszcze dla niego wyzwania. Jeśli wygra, jeśli będzie w stanie pokonać Stipe… Mówi się, że Stipe to najlepszy ciężki w historii, a Jon Jones to najlepszy zawodnik w historii MMA.

36-letni Jones (27-1, 1 NC MMA) wierzy, że pokonując właśnie Miocicia udowodni, że jest najlepszym ciężkim w historii tego sportu. Wcześniej wspomniana walka z „Bon Gaminem” na UFC 285 była dla niego powrotem po ponad trzech latach przerwy – ostatni raz widzieliśmy go w akcji w lutym 2020 roku, kiedy to pokonał Dominicka Reyesa. 17 z 27 wygranych w karierze zdobywał przez skończenia przed czasem, a w przeszłości pas mistrzowski kategorii półciężkiej bronił przeciwko m.in. Danielem Cormierem, Gloverem Teixeirą czy Alexandrem Gustafssonem.