cristiane cyborg justino mięśnie

Wygląda na to, iż Cris Cyborg będzie musiała nadal walczyć w catchweight.

Prezydent UFC, Dana White, powiedział w wywiadzie dla brazylijskiego Globo, że organizacja nie ma zamiaru dodawać kolejnych dywizji kobiecych w UFC. Na ten moment zawodniczki mogą występować jedynie w dwóch kategoriach: koguciej (135 lbs) oraz słomkowej (115 lbs).

Oczywiście, że kobiece MMA nadal się rozwija, zyskuje na popularności, a jego dalszy progres jest nieunikniony, jednakże na ten moment nie planujemy dodać kolejnych dywizji.

UFC zdecydowało się na utworzenie dywizji koguciej dla kobiet w 2013 roku, kiedy to Ronda Rousey przekonała zarówno fanów sportu jak i samego prezesa UFC, iż warto inwestować w kobiece MMA. Pierwsza mistrzyni dywizji słomkowej pojawiła się po programie The Ultimate Fighter 20, kiedy to Carla Esparza wygrała finałową walkę z Rose Namajunas.

Utworzenie kolejnych dywizji dla kobiet w UFC byłoby korzystne dla wielu osób, jednakże największą gwiazdą, która nie ma jeszcze swojego miejsca w organizacji jest Cris Cyborg. Brazylijka w swojej karierze występowała w kategorii do 145 funtów. W UFC zadebiutowała w catchweight do 140 funtów, kiedy to znokautowała Leslie Smith na UFC 198. Jej następna walka z Liną Lansberg, która odbędzie się już w tę sobotę, również odbędzie się w limicie do 140 funtów.

Nie widzę sensu tworzenia dywizji ponad 135 funtów. Nie planujemy tworzyć takiej kategorii w najbliższym czasie. Dywizja słomkowa się rozwija, kogucia również. Jeśli nadal tak będzie, możliwe, że stworzymy kategorię do 125 funtów. Według mnie, nie ma po co tworzyć kategorii piórkowej dla kobiet. Chyba, że w najbliższych latach nastąpi wyraźny rozwój zawodniczek tam występujących.

 

22 KOMENTARZE

  1. Jak Dana mówi, że nie będzie nowej kategorii to będzie. Zamiast 145 lbs zrobią po prostu półśrednią żeby Ronda na spokojnie wróciła 🙂

  2. Bóg sportu

    Jak Dana mówi, że nie będzie nowej kategorii to będzie. Zamiast 145 lbs zrobią po prostu półśrednią żeby Ronda na spokojnie wróciła 🙂

    Nie wiem czy da radę tyle zrzucić :mamed:

  3. Jak nie dodadzą muszej to będzie kiepsko. Agnieszka Niedźwiedź zmuszona będzie pozostać w Invicta FC na dłużej.

  4. "Zrozumcie…; trzeba chronić Hondę… W końcu to ona ciągnie, cały marketing kobiecego mma."

  5. deyna łajt

    "Zrozumcie…; trzeba chronić Hondę… W końcu to ona ciągnie, cały marketing kobiecego mma."

    może i ciagnie ale nie marketing:crazy:

  6. Wypowiedź Dany nic nie wnosi, każdy kto ma oczy widzi co się dzieje w istniejących dywizjach.
    Wprowadzanie kolejnych to by było kanibalizowanie i tak już istniających, tragicznie słabych i najmniej licznych w UFC kategorii, gdzie angażuje się i tak już zawodniczki z rekordami 2-0 zrobionymi w walkach półamatorskich, a TSa dostaje się po 2 wygranych. To by był strzał w kolano shotgunem dla UFC.

    Szkoda mi tylko Agi Niedźwiedź, bo ona i jej sztab to jedyni ludzie zdający się tego nie rozumieć. Przykre to, ale co tam, niech sobie oczekują iż UFC ponagina się do nich zamiast oni do UFC, nikt im tego nie zabroni by mentalnie byli Mamedami. Czemu my mamy się przejmować, że czas jej ucieka i kariera oraz pieniądze przechodzą koło nosa, skoro sama zawodniczka i management mało się tym przejmują?

  7. No i bardzo dobrze. I tak sie już gubię. Nawet nie wiem jak sie nazywa obecna mistrzyni, ta co pokonała Tate. chyba to była Tate lol

  8. Masta

    No i bardzo dobrze. I tak sie już gubię. Nawet nie wiem jak sie nazywa obecna mistrzyni, ta co pokonała Tate. chyba to była Tate lol

    Chyba Correia to była, ta co pokonała Kowalkiewicz na Slugfest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.