Dana White podczas występu w podcaście MMA Roasted wyznał co sądzi o karierze Jona Jonesa i jego podejściu do życia i występów. Prezydent UFC wierzy, że gdyby „Bones” się bardziej postarał, to osiągnąłby o wiele większe sukcesy.

Ta cała sprawa z Jonem Jonesem doprowadza mnie do szału. Szczerze, Jon Jones jest najlepszym zawodnikiem w historii. Najlepszym, który kiedykolwiek uprawiał ten sport.

Wyobraźcie sobie co by było, gdyby on naprawdę chciał. To jest najbardziej frustrujące. Pomyślcie co by było, gdyby choć trochę się starał. Jak niesamowity mógłby się stać, mógł być największą gwiazdą w historii.

Tylko Bóg wie, co osiągnąłby w wadze półciężkiej, a potem w ciężkiej. Może miałby rekord obron pasa, którego już nikt by nigdy nie przebił. Wszystko co mógł zdobyć ten facet jest po prostu niewyobrażalne.

Jon Jones w dalszym ciągu czeka na wymiar kary za wpadkę antydopingową po walce z Danielem Cormierem na UFC 214.

1 KOMENTARZ

  1. Już mu tak nie liczcie tych wielokrotnych obron pasa HW, nie walczył w karierze nigdy z prawdziwym ciężkim. Dana pitoli dla samego pitolenia.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.