Świat jest zachwycony po tym, czego dokonał Cory Sandhagen (9-1). Niepokonany pod szyldem UFC zawodnik zdołał uciec z ciasnej dźwigni założonego przez Iuriego Alcantarę (36-10) i w drugiej rundzie zwyciężył przez techniczny nokaut. Jak kilka minut później przyznał Amerykanin, podczas próby założenia balachy jego ręka zostala złamana.

Zawodnik kategorii koguciej trafił do UFC po znokautowaniu Toninho Gavinho i Jose Aguayo na galach LFA. W debiucie dla największej organizacji MMA na świeice Sandhagen w drugiej rundzie znokautował Austina Arnetta uderzeniem na korpus.

1 KOMENTARZ

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.