https://www.youtube.com/watch?v=iedoTgGI7cg
Conor McGregor opowiada o wczorajszym spotkaniu z Daną White i Lorenzo Fertittą.
https://www.youtube.com/watch?v=iedoTgGI7cg
Conor McGregor opowiada o wczorajszym spotkaniu z Daną White i Lorenzo Fertittą.
"Mr. Fertitta" jeszcze do niedawna "Uncle Lorenzo" 😉
Tak jest, dzień bez newsa o królu (pół ironia dla niektórych cichociemnych) dniem straconym!
kurwa i ten śmiech…taki fejk, taki wymuszony i wyuczony
Mowa ciała nie kłamie, coś mi się zdaje, że Conor został troszkę utemperowany na tym spotkaniu.
Condor mówi: Dana i Mr Feritta. Szacunek niby jest 🙂
No cóż, tak jak moi przedmówcy zauważyli, mowa ciała, udawany śmiech i bijąca niepewność siebie wskazują, że Conor wziął z połykiem i Mr. Fertitta przyjął go spowrotem pod swoje skrzydła.
Niech mu zadadza powazne pytania. Na przyklad dlaczego przestraszyl sie Diaza nie pojawiajac sie konferencji tlumaczac to brakiem czasu na treningi po czym przylatuje tydzien/dwa pozniej i udziela wywiadow. Albo dlaczego dwa razy odklepal w jednej walce i czy nie uwaza sie za hipokryte wytykajac Josemu Aldo niedotrzymywanie slow samemu klamiac? Mozna go tez zapytac czy jest swiadomy, ze jego popularnosc i slawa nie idzie w parze z jego umiejetnosciami i czy generalnie nie jest mu z tego powodu smutno, lol.
Teraz już mówi, że jego miejsce jest "in the middle" a nie, że jest na równi z Daną i Lrenzo 😉
"Mr. Fertitta" – tak właśnie powinno być, śmieszku jeden z drugim!
Chyba zawsze będzie mnie śmieszyło to, że o biznesie wypowiada się człowiek który jeszcze niedawno stał grzecznie w kolejce po zasiłek. I z jakiegoś powodu jestem przekonany, że po kilku latach wróci pod skrzydła opiekuńczej Mateczki Pomocy Socjalnej.
I przed każdym twitem ma się meldować w centrum dowodzenia.
To na pewno, widać, że go Mr Fertitta wykastrował na tym spotkaniu, aż żal patrzeć na chłopa.
Na pewno jest mu smutno z tego powodu, musi być.
Tak się dzieje, gdy do akcji wkracza Lorenzo "don't fuck with me" Fertitta. Od razu widać, jak zszedł z tonu przynajmniej o trzy poziomy
Jak to dobrze, że jest cohones. Po jednominutowym wywiadzie rozłożyli gościa na czynniki pierwsze i nawet zaplanowano mu powrót na social. Amazing.
A pomyslec ze to wszystko przez "nacpanego przyglupa" ze Stockton :DC:
Conor mnie wkurwia, wypekal z walki z Diazem i tyle na ten temat.
Spokornial.
:bad:
Melduję się!
"We are doing beautiful things" – co za gej…
jakby to powiedział Marsellus Wallace – pewnie przyszli do cioty z obcęgami i palnikiem po czym zrobili mu w dupie wielką schizmę
:fck:
Podoba mi się Twoja poprawność polityczna. Widzę, ze pracujesz nad sobą.
Wybacz mi ale jakoś nie mogłem się powstrzymać. Wiem, że miałem poprzestać dissować tego sukinkota ale niewyobrażalnie to trudne szczególnie jak się z ciekawości odpali z nim wywiad i ogląda się tę jego nieszczerą, fałszywą i zakłamaną morde. A określenie "poprawność polityczna" nie ima się zupełnie conorka.
Conor wszedł ci do głowy. 😎
Podobnie jak Francis…:lol: no i chimichanga
Myślałem że chimichanga to jakaś Chińska dupa wpisałem w google, a to żarcie :facepalm:
😆
Nie ma miejsca na emocje ale jest miejsce na pierdolenie bzdur niestety…
Wpis taktyczny
Bardzo dobry wpis.