Ostatnio pojawiło się sporo informacji na temat słabej sprzedaży biletów na walkę Conora McGregora z Floydem Mayweatherem Jr. Jak w wywiadzie z mediami wyznał Leonard Ellerbe, promotor TMT, na ten moment wpływy z bramki wynoszą ponad 60 milionów dolarów.
Jestem zmęczony pytaniami o sprzedaż biletów. Na ten moment wpływy z wejściówek wynoszą już 60 milionów dolarów. Czy wygląda to dla Ciebie jak zła sytuacja? To nie jest koncert Rolling Stonesów, który wysprzedaje się w 60 sekund. Mówimy tutaj o bardzo drogich biletach.
Zarobiliśmy już dwa razy więcej na biletach niż walka, która odbędzie się 16 września [przyp. red. Canelo vs. GGG]. Nie mówimy tutaj o wpływach na poziomie 2-3 milionów dolarów. To jest właśnie problem dzisiejszego boksu. Wszyscy tylko siedzą i marudzą. Jak mamy się rozwijać? Floyd jest innowatorem, wprowadza nowe rzeczy do tego sportu.
Spokojnie przebijemy nasz rekord z walki Mayweather vs. Pacquaio, który wynosi 72 miliony dolarów.
Walka odbędzie się 26 sierpnia w Las Vegas.