Conor McGregor jest ostatnio bardziej aktywny w mediach społecznościowych. Tym razem Irlandczyk zaatakował trenera m.in. Georgesa St. Pierre’a, Firasa Zahabi, który w swoim Q&A podał predykcję potencjalnego rewanżu McGregora z aktualnym mistrzem kategorii piórkowej, Maxem Hollowayem.

Holloway bardzo rozwinął się od ostatniej walki. Max by wygrał z nim w stójce przez większą aktywność. Zrobiłby to co Nate Diaz, ale w lepszym stylu. W walce z Diazem McGregor mógł korzystać z niskich kopnięć, ale to nie działałoby na Hollowaya.

Max to podobny typ zawodnika do Diaza, z równie mocną szczęką. Jest bardziej atletyczny niż Diaz, ma większy wachlarz ataków, kopnięć, kolan, łokci, a jego odporność na ciosy jest naprawdę niesamowita. Myślę, że odprawiłby Irlandczyka w mistrzowskich rundach. Moim zdaniem wszyscy zawodnicy wiedzą już jak pokonać McGregora.

Irlandczyk w swoim stylu odpowiedział na Twitterze.

Hej firaz. Człowieku, który boi się sam wejść do klatki i zawalczyć. Przestań gadać o mnie, tak jakbyś mnie znał, karle.

Ile masz lat? Dlaczego sam nie walczysz? Nie dałbyś rady?

Zarabiasz na życie wynajmując pokoje i obsługując stoper.

Zamknij mordę, dzieciaku.

Nie wiadomo jeszcze i z kim zawalczy McGregor w powrocie do klatki UFC. W ostatniej walce musiał on uznać wyższość Khabiba Nurmagomedova, który poddał go w 4. rundzie pojedynku.

2 KOMENTARZE

  1. Od porażki z Khabibem, Conor co raz bardziej się będzie zbliżał do rejonów Sonnena. Będzie szczekał a walkach klepanie albo nawet nie zdziwię się jak go ktoś w końcu ubije na zimno.

  2. Firas zwyczajnie wyraził swoją opinię a ten irlandzki idiota się pluje jakby mu po rodzinie pojechali…co za wieśniak……

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.