Dana White w wywiadzie dla TMZ.com praktycznie potwierdził dywagacje fanów na temat pasa mistrzowskiego kategorii lekkiej, którego aktualnie posiadaczem jest Conor McGregor. Prezydent federacji podczas konferencji prasowej promującej UFC 223 nie chciał otwarcie przyznać, iż odbiorą oni tytuł Irlandczykowi. Teraz również starał się wymijająco odpowiadać na pytanie zadane przez dziennikarza plotkarskiego portalu, lecz w końcu wyznał co na ten temat myśli sam McGregor, potwierdzając plotki.

Powiedziałem to podczas ostatniej konferencji prasowej. Walka Fergusona z Nurmagomedovem będzie o prawowity pas mistrzowski kategorii lekkiej UFC.

Tak, to będzie walka o tytuł. Czy Conor jest zły? Nie, on to rozumie. McGregor zarobił sporo pieniędzy, chce odpocząć, ale dywizja nie może czekać, biznes również. Chciałbym żeby Conor zawalczył z wygranym tego starcia. Rozmawialiśmy o powrocie w sierpniu, może we wrześniu. Powtórzę jednak raz jeszcze, po zarobieniu takich pieniędzy on może już nigdy nie wrócić.

McGregor ostatni raz w oktagonie UFC wystąpił podczas UFC 205, kiedy to zdobył pas mistrzowski kategorii do 70 kilogramów pokonując Eddiego Alvareza. Był to pierwszy występ Irlandczyka w tej dywizji w federacji. W przeszłości Conor był także mistrzem kategorii do 66 kilogramów, jednakże ten tytuł również został mu odebrany. The Notorious One publikuje ostatnio coraz więcej zdjęć oraz filmów z treningów, przez co nie ustają plotki o jego powrocie do oktagonu.

4 KOMENTARZE

  1. Mysle ze jesli Khabib pokona Fergusona to bedzie wielki wstyd dla calego mma ze Conor ktory wygral 1 walke zapisal sie jako mistrz wagi lekkiej a Ferg ktory wyczyscil dywizje byl tylko mistrzem tymczasowym a ten pas nie znaczy nic. Dlatego mysle ze przed walka Tony powinien zostac promoway na mistrza skoro I tak Conorowi ten pas odbiora.

  2. Oby tak było…i oby do walki Fergusona z Nurmagomedovem doszło wreszcie bez żadnych już problemów tym razem 😉

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.