Conor McGregor postanowił przeprosić za swoje zachowanie podczas gali Bellator 187. Przypomnijmy, Irlandczyk w trakcie walki swojego kolegi wtargnął do klatki, po czym szarpał się z arbitrem tego pojedynku, Marciem Goddardem.
Szczerze przepraszam za swoje zachowanie podczas ostatniego weekendu na gali w Dublinie. Próbując wspierać swojego lojalnego przyjaciela, pozwoliłem emocjom przejąć kontrolę, przez co zachowałem się w naganny sposób. Jako mistrz UFC, producent filmowy, idol oraz osoba publiczna muszę wymagać od siebie więcej.
Sędzia Marc Goddard chciał podjąć okropną decyzję, próbując podnieść znokautowanego zawodnika i zmusić go do walki w drugiej rundzie. Nawet jego trenerzy nie chcieli, aby ten kontynuował. Walka była zakończona.
Po tym jak widziałem śmierć w klatce MMA oraz liczne omdlenia czy kontuzje, pomyślałem, że nie chcę, aby znowu się to wydarzyło. Przestałem myśleć i zareagowałem w pochopny sposób. Przepraszam za to wszystkich.
Chciałbym przeprosić także Dyrektora ABC, Mike’a Mazzulliego, wszystkich pracowników komisji oraz organizacji. Andy Ryan oraz jego zawodnik John dali świetne widowisko. Mam do takich ludzi ogromny szacunek, jak i do swoich fanów. Kocham Was! Uczę się na swoich błędach i tak będzie również w tym przypadku.
Ja pierdole….niech ten klaun zawalczy wreszcie z Fergusonem
Nie chciał bić się z Fergusonem. Idealnie to rozegrał :jjsmile: :czekamnatakobroncowkrula:
No i chujchuj wyruchany….
Jak by nie patrzec na to mcpika jest teraz na podium mojej list top10 najwikeszych glupot jakie czytalem ;]A zeby to lepiej ujac zacytuje mojego irlandzkiego kolege '' there is cowshit all over the place''