Conor McGregor potwierdził w wywiadzie z entertainment.ie dopuszczenia fanów na podstawie jednego Tweeta Irlandczyka. Jak stwierdził The Notorious, podczas jego kolejnego występu w oktagonie UFC prawdopodobnie zobaczymy go w starciu z Tonym Fergusonem.
Wszyscy próbują mnie prowokować, chcą ze mną walczyć, zawodnicy z różnych sportów, organizacji, zewsząd. To dla mnie jedynie kolejny dzień w pracy, standard. Wiem, że jest wielu kandydatów do pojedynku ze mną w UFC. Tylu samo znalazłbym w boksie. Mnie jednak interesuje walka, której stawką będzie mój pas mistrzowski kategorii lekkiej. Jest teraz inny zawodnik z tymczasowym pasem mistrzowskim [przyp. red. Tony Ferguson]. Czuję, że to on własnie będzie moim następnym rywalem. Zobaczymy jak pójdą negocjacje.
Trylogia z Diazem jest cały czas możliwa. Mogę bronić tytułu przeciwko niemu. Może posaramy się o jakąś walkę z bokserem w oktagonie albo w ringu. Mam wiele możliwości. Czuję jednak, że to potwierdzenie wartości pasa mistrzowskiego będzie następne. Chcę zunifikować tytuł kategorii lekkiej. Negocjujemy już warunki kontraktu – na efekty trzeba poczekać.
Ostatni raz McGregora w oktagonie UFC widzieliśmy podczas UFC 205 w Nowym Jorku, kiedy to pokonał Eddiego Alvareza, tym samym stając się pierwszym w historii organizacji mistrzem dwóch kategorii wagowych jednocześnie. Ferguson pas tymczasowy zdobył niedawno, pokonując na UFC 216 Kevina Lee.
Conor zawalczy chyba z Diazem jednak. Ostatnio coś widziałem na zagranicznych stronach że ufc przez przypadek udostępniło plakat którejś tam gali na którym ME była walka Conor Diaz 3
Co rudy, pokonczyly sie opcje co:)