Po walce Conora McGregora z Floydem Mayweatherem Jr., biorąc pod uwagę zarobki zawodników, wielu obserwatorów dywagowało na temat powrotu Irlandczyka do MMA. Niektórzy sądzili, iż będzie on mógł przejść na sportową emeryturę, nie martwiąc się o finanse. McGregor zapowiedział już kolejne występy w oktagonie UFC. Wypowiedział się on także w programie Late Late Show o potencjalnym przejściu na emeryturę w przyszłości.

Mam 29 lat i doszedłem już na szczyt. Oczywiście nie było to łatwe. Ciężko na to pracowałem. Większość osób nie widziało ile potu wylałem na treningach, ile wojen przeżyłem na sparingach. Obozy przygotowawcze były intensywne, ale według mnie, jestem praktycznie nietknięty. Nigdy nie zostałem znokautowany. Raz przeciwnik zdołał mną zachwiać. W walce z Mayweatherem byłem po prostu zmęczony, to nie tak, że byłem blisko bycia znokautowanym.

Jedynym, któremu udało się mnie trafić był Nate Diaz podczas pierwszej walki. To praktycznie jedyny mocny cios jaki przyjąłem w swojej karierze. Jestem nadal młodym zawodnikiem. Mimo, że znajduję się na szczycie, przyjąłem bardzo mało ciosów więc mam zamiar nadal kontynuować występy – zobaczymy gdzie mnie to zaprowadzi.

Mówi się, że kolejnym przeciwnikiem McGregora ma być tymczasowy mistrz kategorii lekkiej, Tony Ferguson. Nieznana jest jeszcze data potencjalnego pojedynku.

4 KOMENTARZE

  1. Mayweather to chuja mu zrobil, kondycja go znokautowala, zreszta w UFC poza 2 runde tez ledwo oddycha …

  2. Niech staje w szranki z Fergusonem lepiej i przestanie dywagować…

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.