Uczestnicy The Ultimate Fighter 22, mogą czuć się zawiedzeni. Jak informuje główny trener tej edycji Conor McGregor, drużyna z Europy nie będzie przez niego trenowana. Oto co McGregor sądzi o formule programu:
Przyprowadziłem ich tego dnia i powiedziałem „zapomnijcie o drużynie z Europy, zapomnijcie o drużynie z USA. To jest sztuczne i sfabrykowane. To wszystko jest zmyślonym gów** w tym biznesie.”. Powiedziałem im by pamiętali o swoich klubach tam, skąd pochodzą. By pamiętali swoje rodziny. By pamiętali dlaczego się tu znajdują. Oni są tutaj ze względu na swoich ludzi, których zostawili, ze względu na swoje rodziny i zabezpieczenie finansowe. Wszystko inne jest nieważne. Wytłumaczyłem im to.
Najzwyczajniej, po prostu zapewnię im platformę z której mogą się wybić. Sprawię, że oczy świata przed telewizorami, zwrócą się w ich stronę. Sprowadzę trenerów, których sobie upatrzyłem dla nich. Jednak naprawdę, to jest sześciotygodniowy okres w którym będą walczyć. Trening jest skończony. Nie będę tam by nauczać ich cokolwiek. Ich trening powinien być już skończony. Powinni już być wyszlifowani wchodząc do programu. Teraz wszystko polega na tym by być świeżym.
Nie zamierzam być na każdej sesji treningowej. O ile w ogóle będę na jakiejś. Będę tam po prostu wybierać walki i robił swoje zobowiązania, i będę na walkach. Ale od przygotowań zawodników będę miał swoją ekipę trenerów i szczerze wierzę, że dadzą im właściwy trening. Będziemy omawiać trening i to co czujemy, że będzie najlepsze w danym czasie, jednak nie będę tam w klubie bezpośrednio dla nich. Po prostu naprowadzę ich na właściwy tok myślenia, by pamiętali po co tu są, pamiętali o ludziach, których zostawili w domach i by kontynuowali swoją podróż.
Mistrz, kurwa! :applause::lol:
tytuły nagłówków brzmią mega kontrowersyjnie jeśli chodzi o to, ale jak się spojrzy na to chłodnym okiem toIMO mądrze. komu trening (technika etc.) w TUFie jakkolwiek pomógł w późniejszej walce? najważniejsze przygotowanie kondycyjne, siłowe, taktyczne i ogień.
W zartach: a co tam Conor moze trenowac poza gadaniem.
Na powaznie: madrze skurwiel gada i nie owija, polac mu!
Skoro odcinki są już nakręcone, to czemu ta wypowiedź jest w czasie przyszłym?
Zgadza się, ale też liczy się obecność gwiazdy, głównego trenera przy treningach zawodników, którzy chcą się wybić do UFC. Wydaje mi się, że taka obecność i rady od znanego zawodnika, dużo dają. Nawet jeśli Conor natłucze im do głów swoją filozofię, to takie troszkę "olewanie" ekipy, może się negatywnie odbić na nich. No nic, zobaczymy co Wrzosek będzie miał na ten temat do powiedzenia :).
Bo odcinki nie zostały jeszcze wytransmitowane ;).
Pisałem o tym kiedy Dana zapowiedział tego TUF'a wtedy nikt mi nie powiedział, że mądrze gadam 😀
Jeśli nazywałbyś się Grzechu McGregor to by Ci pisali, że mądrze gadasz :D.
kasę zgarnął, a robotę olał… :applause:#polscypolitycystyle
w takim razie jednodniowe seminaria z autorytetami nie mają sensu w ogóle, bo czego można nauczyć w jeden dzień?!?!
Tak na prawdę to Conora tam UFC na siłę włożyło to się nie ma co dziwić, że ma dość.
On ma dość? Za ostatnią walkę zgarnął pół bańki, albo i więcej. Ja wiem, że to transakcja wiązana, ale UFC sobie poradzi bez Conora, a Conor bez UFC już nie. Za darmo tam też nie pracuje. Kilka lat intensywnego wysiłku medialnego + standardowy trening i jest się ustawionym do końca życia. To chyba mała cena za wykorzystywanie "na siłę" Conora do celów promocyjnych :).
No właśnie pieniądze są tym co go motywuje w tym momencie więc pomimo tego, że nie chce być w tym programie to i tak zrobi to co ma zrobić.
Ej, ale to przeciez normalka w TUFie jest, o co to wielkie halo? Tytul rodem z onetu panie Chmuro, nieladnie 😀
Conor, na poczatku byl ponoc negatywnie i pasywnie nastawiony do udzialu w show, lecz pozniej stwierdzil, ze to zle podejscie i w trakcie skorygowal kurs. Czy przelozylo sie to na wieksza aktywnosc w programie? Zobaczymy.
Podobno w komentach na Onecie i Pudelku ostatnio często piszą: "Tytuł rodem z MMARocks!". Tak słyszałem.
Też nie mam zamiaru nikogo trenować. Same slabeusze powolne bez skilla. Ja zarabiam hajs zmieniam życie innych A jakieś pjerdolenie.
Chyba za każdy kilogram wniesiony na wagę, God damn it!
No na pewno nie nauczyłby ich zapasów defensywnych 😀
dał nazwisko żeby się sprzedał Tuf. Wody perfumowanej "the notorious" też nie będzie sam komponował…. Bo po następnej walce odejdzie w niebyt
szkoda. Na pewno ma sporo wiedzy na temat zapasów którą mógłby sie podzielić ze swoimi podopiecznymi.
i o to loto. obecnie zaden zawodnik nie zrobi tego lepiej niż Conor.
Jakby miał robić trening zapasów, to przed programem skoczyłbym po piwo i zrobił popcorn. O ile podstawy uczestnicy powinni mieć opanowane, to na pewno czegoś można ich nauczyć. Poza tym Conorowi powinno zależeć, żeby być jak najczęściej na ekranie. Każda minuta Tuf'a w której jest to minuta jego promocji. Jasne, Tuf jest dla skierowany do niszy, ale Conor mógłby zmniejszyć ilość antyfanów (Bo to burak, ale przynajmniej dba/trenuje/przykłada uwagę do swojej drużyny – casus Sonnena, który potem bywał w narożnikach swoich byłych podopiecznych i do tej pory zdarza się mu zamieścić tweeta o nich) i jeszcze bardziej przywiązać obecnych fanów. A tak dał wypowiedzieć w stylu Mateusza Grzesiaka, o powodach dlaczego zawodnicy są w Tuf'ie. Może zmęczenie materiału po walce o pas oraz jej promocji. Albo nie widzi się w roli trenera i nie ma ciągot do nauczania innych.
Tak się kręci oglądalność? "Nie bedzie mnie" 😀
Nie porównujmy Sonnena do Conora, bo to jest niebo a ziemia.