Conor McGregor krótko zareagował na przegraną Michaela Chandlera z Charlesem Oliveirą na UFC 309 w zeszły weekend w Nowym Jorku. Irlandczyk pochwalił niedoszłego rywala.

Conor McGregor to były podwójny mistrz UFC, który mimo wielokrotnie kuszenia fanów powrotem do oktagonu, nie walczył w klatce MMA od kilku lat. Jego rywalem na powrót do akcji miał być Michael Chandler, z którym byli trenerami 31. edycji programu TUF. Amerykanin wreszcie postanowił nie czekać na Irlandczyka i zaakceptował walkę z Charlesem Oliveirą na UFC 309 w Nowym Jorku w zeszły weekend, którą przegrał przez decyzję sędziowską. The Notorious skomentował ten pojedynek na swoim profilu na X.

Zwolnić Michaela Chandlera! Żartuję, to była dobra walka. Michael jest naprawdę malutkim szaleńcem. Lubię go!

Po przegranej, Chandler w rozmowie z Joe Roganem wyzwał na pojedynek właśnie Conora McGregora, z którym wierzy, że w przyszłości zmierzy się w oktagonie UFC. Jeśli chodzi o Irlandczyka, ten twierdzi, że chciałby zawalczyć na początku 2025 roku, ale sam szef organizacji, Dana White, wyznał ostatnio, że jego powrót możliwy będzie prawdopodobnie pod koniec następnego roku. Nie wiadomo z czego obecnie wynika tak długa przerwa od startów byłego podwójnego mistrza i najbardziej popularnego zawodnika MMA na świecie. Być może to właśnie Chandler wciąż będzie jego rywalem na powrót do aktywności w oktagonie.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

13 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

Avatar of MooDancer
MooDancer

Maximum FC
Lightweight

1,543 komentarzy 4,659 polubień

Czyżby McGregor uświadomił sobie, że Chandler w formie z walki z Oliveirą to łatwy cel? IMG_7386.gif

Odpowiedz 13 polubień

Avatar of bill boży
bill boży

BAMMA
Welterweight

927 komentarzy 4,904 polubień
Avatar of Quairon
Quairon

EFC Africa
Lightweight

2,836 komentarzy 6,268 polubień

Czyżby McGregor uświadomił sobie, że Chandler w formie z walki z Oliveirą to łatwy cel? View attachment 114280

Liddell jaki już życiem zniszczony :arielcry:, żal patrzeć, co do komentarza po walce to Chandler nigdy nie był bliżej tej walki, Conor może odłożyć melanż dla takiego performersa :jjsmile:

Odpowiedz 6 polubień

Avatar of zielony666
zielony666

Vale Tudo
Open

21,396 komentarzy 89,576 polubień

Jakby Gamer pokonał muskularnego Irona przed czasem to Krul wchodzi jak zły w takie zestawienie - Chandler musi lepiej zbudować rekord w UFC - jak będzie miał 2-7 to Krul podejmie rękawicę.

Odpowiedz 5 polubień

Avatar of Michael Angelo
Michael Angelo

Brutaal
Super Heavyweight

672 komentarzy 3,719 polubień

Jakby Gamer pokonał muskularnego Irona przed czasem to Krul wchodzi jak zły w takie zestawienie - Chandler musi lepiej zbudować rekord w UFC - jak będzie miał 2-7 to Krul podejmie rękawicę.

Jescze dogoni biednego Tonego :jon:

Odpowiedz 1 Like

Avatar of Kraver
Kraver

KSW
Heavyweight

6,064 komentarzy 17,646 polubień

See ju suun boj!
:juanlaugh:

Odpowiedz 4 polubień

Avatar of tinc
tinc

UFC
Middleweight

10,844 komentarzy 31,644 polubień

Czyżby McGregor uświadomił sobie, że Chandler w formie z walki z Oliveirą to łatwy cel? View attachment 114280

Conor po odstawieniu koksu, alko i chuj wie czego jeszcze nie nadaje się do walki z NIKIM, Jon to przynajmniej ma wszystko wyważone, a ten jebany zachowuje się jak typowy ćpun bez hamulców

Odpowiedz 8 polubień

Avatar of Decca
Decca

BAMMA
Bantamweight

755 komentarzy 2,927 polubień

Wiem, że to już będzie 5 lat od ostatniego zwycięstwa i ponad 3 odkąd ostatnim razem meldował się w klatce, a do tego tony koksu, litry properka i baseny stout'a, ale życzę Conorowi rychłego powrotu do oktagonu, nawet jeśli tylko po wypłatę/wpierdol. Wygląda na to, że chociaż na czas jakiś, mogłoby go to wyprowadzić z przykrego stanu w jakim przez dłuższy już czas możemy go "podziwiać".

Odpowiedz 4 polubień

Avatar of beef
beef

KSW
Lightweight

5,253 komentarzy 11,304 polubień

Odezwał się dryblas 173cm:DC:

Odpowiedz 1 Like

Avatar of MooDancer
MooDancer

Maximum FC
Lightweight

1,543 komentarzy 4,659 polubień

Conor po odstawieniu koksu, alko i chuj wie czego jeszcze nie nadaje się do walki z NIKIM, Jon to przynajmniej ma wszystko wyważone, a ten jebany zachowuje się jak typowy ćpun bez hamulców

To co ma Conor na Chandlera to mniej więcej 1,5 rundy. McGregor w dyspozycji z drugiej i trzeciej walki z Poirierem do momentu zmęczenia nadal notował sukcesy w stójce.
Pytanie czy Conor potrafiłby jeszcze naruszyć Chandlera zanim opadłby z sił? Nie wiem. Wiem jednak, że nawet słabo przygotowany McGregor potrafił nie raz i nie dwa zaskoczyć Poiriera w stójce i wstrząsnąć nim porządnie (2 walka).

Chandler jednak nawet rozbity na autopilocie nie wymięka na robocie co może być koszmarem na styl Conora. Dodatkowo Mike ma paliwo na o wiele dłuższy pojedynek i mimo tego, że zaprezentował się ostatnio słabo to w kolejnej walce może być już lepiej, bo gość posiada etykę pracy profesjonalisty. Cały czas trenuje.

Co do tego co się z nim stało to wciąż nie wierzę jak potoczyła się ta historia. Alkohol, narkotyki, imprezy, zachowywanie się na nich jak zwierze, bicie ludzi na ulicy i oskarżenia o gwałt. Patologia. Zmiotło go z planszy i to dowód, że większość nie jest gotowa na taki sukces finansowy i medialny. Styl walki jednak zawsze miał piękny i oglądało się go z przyjemnością.

Odpowiedz 4 polubień

click to expand...
c
centuss

BAMMA
Flyweight

728 komentarzy 2,426 polubień

To co ma Conor na Chandlera to mniej więcej 1,5 rundy. McGregor w dyspozycji z drugiej i trzeciej walki z Poirierem do momentu zmęczenia nadal notował sukcesy w stójce.
Pytanie czy Conor potrafiłby jeszcze naruszyć Chandlera zanim opadłby z sił? Nie wiem. Wiem jednak, że nawet słabo przygotowany McGregor potrafił nie raz i nie dwa zaskoczyć Poiriera w stójce i wstrząsnąć nim porządnie (2 walka).

Chandler jednak nawet rozbity na autopilocie nie wymięka na robocie co może być koszmarem na styl Conora. Dodatkowo Mike ma paliwo na o wiele dłuższy pojedynek i mimo tego, że zaprezentował się ostatnio słabo to w kolejnej walce może być już lepiej, bo gość posiada etykę pracy profesjonalisty. Cały czas trenuje.

Co do tego co się z nim stało to wciąż nie wierzę jak potoczyła się ta historia. Alkohol, narkotyki, imprezy, zachowywanie się na nich jak zwierze, bicie ludzi na ulicy i oskarżenia o gwałt. Patologia. Zmiotło go z planszy i to dowód, że większość nie jest gotowa na taki sukces finansowy i medialny. Styl walki jednak zawsze miał piękny i oglądało się go z przyjemnością.

Zgadzam się co do sukcesów Conora w stójce z Poirierem, dla mnie 3 walka nie była tak jednostronna jak się to teraz maluje, ale mi się wydaje, że Conor nie lubi już za bardzo przyjmować ciosów i może stąd też podświadomie sabotuje to co zostało z jego kariery. 2 walka była trochę dziwna, bo wyszedł jak bokser i w ogóle nie miał pomysłu co zrobić z calfkickami, ale już początek trzeciej wyglądał jak stary Conor i dobrze sobie radził tylko po pierwszym mocniejszym ciosie, który Dustin trafił Conor zainicjował klincz, jakby mocno odczuł ten cios i chciał zneutralizować boks Dustina zamiast wykorzystać okazje do kontr. Może to przyzwyczajenie z boksu i dorabiam historię, ale dla mnie to Conor sam siebie próbuje przekonać, że jeszcze chce walczyć, a takie podejście w MMA nie ma szans się sprawdzić, więc może to i dla niego dobrze, że nie walczy, bo jakby tak z takim Chandlerem przegrał to dopiero mógłby się zacząć zjazd poza klatką...

Odpowiedz 1 Like

click to expand...
Avatar of Miskatonic
Miskatonic

Vale Tudo
Championship

27,813 komentarzy 122,341 polubień

Chandler robi Connora i nawet się nie spoci.
Nie zapraszam do dyskusji :beczka:

Odpowiedz 1 Like

Avatar of MooDancer
MooDancer

Maximum FC
Lightweight

1,543 komentarzy 4,659 polubień

Zgadzam się co do sukcesów Conora w stójce z Poirierem, dla mnie 3 walka nie była tak jednostronna jak się to teraz maluje, ale mi się wydaje, że Conor nie lubi już za bardzo przyjmować ciosów i może stąd też podświadomie sabotuje to co zostało z jego kariery. 2 walka była trochę dziwna, bo wyszedł jak bokser i w ogóle nie miał pomysłu co zrobić z calfkickami, ale już początek trzeciej wyglądał jak stary Conor i dobrze sobie radził tylko po pierwszym mocniejszym ciosie, który Dustin trafił Conor zainicjował klincz, jakby mocno odczuł ten cios i chciał zneutralizować boks Dustina zamiast wykorzystać okazje do kontr. Może to przyzwyczajenie z boksu i dorabiam historię, ale dla mnie to Conor sam siebie próbuje przekonać, że jeszcze chce walczyć, a takie podejście w MMA nie ma szans się sprawdzić, więc może to i dla niego dobrze, że nie walczy, bo jakby tak z takim Chandlerem przegrał to dopiero mógłby się zacząć zjazd poza klatką...

Bokserskie ustawienie i ciężkie osadzenie na nogach ciężaru ciała w walce numer 2 to dla mnie nieporozumienie. Irlandczyk nigdy tak nie walczył, jak się okazało nie potrafi być w nim tak skuteczny i nieprzewidywalny. Dodatkowo przyjmuje sporo ciosów.

Powrót do „korzeni” w pojedynku numer 3 był dobrym rozwiązaniem. In and out, lekki na nogach. Od razu widać było, że Conor był szybszy, celniejszy a i Poirierowi dużo trudniej przychodziły kontry.

Problem McGregora jest taki, że od swojego peaku formy przegrał 3x i każdy już wie jak z nim walczyć, jakich narzędzi używać i jak prowadzić walkę aby wygrać. Nie wygląda dobrze ani fizycznie ani psychicznie.

Odpowiedz polub

click to expand...