Conor McGregor skomentował występ byłego rywala podczas ostatniej gali UFC. Irlandczyk w przeszłości mierzył się z Maxem Hollowayem. Do pojedynku doszło w 2013 roku – wtedy też to The Notorious okazał się zwycięzcą, mimo, że obaj zawodnicy podczas walki doznali licznych urazów. Holloway od tamtej pory nie przegrał żadnej walki, a McGregor stał się podwójnym mistrzem UFC. Wiele osób zastanawia się jak wyglądałby dzisiaj pojedynek obu panów. Mówi się, że Max może przejść do kategorii lekkiej, co na pewno zwiększyłoby prawdopodobieństwo ponownego zestawienia zawodników.
Thank you Chael. I was very happy to see Max return healthy and sharp in there the other night. Great win. https://t.co/O9e2lMSD8Q
— Conor McGregor (@TheNotoriousMMA) December 9, 2018
Dziękuję Chael. Ucieszył mnie widok zdrowego, będącego w świetnej formie Maxa. Wielka wygrana.
Jeden z fanów Irlandczyka wspomniał właśnie o wygranych McGregora z Hollowayem i Aldo. Conor tak odniósł się do jego słów:
What’s that make me? https://t.co/laJK3COquQ
— Conor McGregor (@TheNotoriousMMA) December 9, 2018
W takim razie kim ja jestem?
Pewnie zapłacił temu fanowi, żeby to napisał
W obecnej formie i z takim cardio i szybkością, Max by najebał Ryżemu jak za obierki.
Stojka rudego to stojka pokazowa na jedna runde, a Maksymilian by go mordowal jak Ortege.