Colby Covington nie przestaje zaskakiwać szokującymi wypowiedziami. Tym razem były tymczasowy mistrz kategorii półśredniej, który w następnej walce prawdopodobnie zmierzy się z Kamaru Usmanem o prawowity tytuł mistrza dywizji do 77 kilogramów, wziął sobie ponownie na cel Jona Jonesa, z którym zna się jeszcze z lat uniwersyteckich.
Zniszczyłbym Jona Jonesa. Pokonywałem go na studiach, rzucałem nim na głowę dzień w dzień na treningach. Możecie zapytać każdego w Iowa Central, którzy byli wtedy na sali.
Chciałbym dorwać się do jego poikogramow. Jeśli by ich nie miał w organizmie to nie byłby zawodnikiem, którym jest dzisiaj. Jest pier*olonym gó*nem.
Jones w następnej walce zmierzy się z Thiago Santosem na UFC 239, 6 lipca w Las Vegas. Nie wiadomo kiedy Covington będzie walczył z Kamaru Usmanem. Według jego menadżera, na 100% to on będzie kolejnym rywalem mistrza.
Ja też bym JJ pokonał w street fighterze!!!
Ludzie wy sie wkurwiacie i gotujecie do czerwonosci a Colby dla beki bajki puszcza zeby was podkurwic i skupic na sobie jeszcze wieksza uwage :DDD