Colby Covington zaprzecza, że dostał ofertę walki z Ianem Garrym. „Jest rogaczem i kłamcą”

W kolejnym rozdziale sagi Colby Covington vs Ian Garry, Amerykanin zaprzeczył, że dostał formalną ofertę walki z Garrym. Twierdzi, że Irlandczyk skłamał swoim fanom w żywe oczy.

Colby Covington rozpoczął medialne przepychanki z Ianem Garrym jeszcze w marcu, kiedy zaproponował Garry’emu trzy warunki, które ten musi spełnić, aby móc z nim zawalczyć. Od tego czasu Irlandczyk zamieścił w sieci filmik, w którym stwierdził, że podpisał już kontrakt na walkę z Covingtonem i oczekuje na jego odpowiedź.

Temu jawnie zaprzeczył teraz Colby Covington. „Chaos” w podcaście The Rush zapewnił, że kontrakty w ogóle nie zostały rozesłane – nie ma więc czego podpisać. W związku z tym nazwał Iana Garry’ego kłamcą:

Wszyscy wiemy, że żona przyprawia mu rogi, a teraz wiemy też, że jest kłamcą. UFC, Hunter [Campbell] i Dana [White], nie gadali ze mną o tej walce. Ta walka nie została mi zaoferowana. On po prostu kłamie, próbuje sprowokować parę nagłówków, sprawić, że ludzie będą o nim mówili.

Nie wiem, z kim będę walczył. Dałem mu warunki. Powiedziałem: „Hej, jeśli chcesz się ze mną zmierzyć i jesteś poważnym biznesmenem, pokaż mi, jak poważny jesteś, bo ja podchodzę do biznesu z zamiarem zarobienia pieniędzy i dopełnienia umowy”.

Jak wiemy, ostatnio nie pokazał się na konferencji prasowej, bo wiedział, że będę tam przy mikrofonie. Bał się pojawić na konferencji prasowej, a nawet nie ze mną miał wtedy walczyć – co się stanie, kiedy będzie musiał przyjść na konferencję przed walką ze mną? Pewnie znowu się nie pokaże. Dałem mu warunki. Jeśli jesteś poważny i chcesz ze mną walczyć, to włącz komentarze pod postami.

Coraz bardziej wygląda na to, że walki Covington vs Garry możemy się nie doczekać – przynajmniej w najbliższej przyszłości. Wcześniej Covington sugerował, że UFC planuje zestawić mu walkę w trakcie wydarzenia International Fight Week w Las Vegas – a więc na gali UFC 303: McGregor vs Chandler 29 czerwca. Na rozwój sytuacji będziemy musieli poczekać.