Rywalizacja TJ Dillashawa z byłym kolegą z Team Alpha Male mimo dwóch wygranych Killashawa nie jest zakończona. Dillashaw w wywiadzie dla MMAjunkie.com wypowiedział się na temat dwóch walk z No Love.

Oczywiście, że podoba mi się jak to wszystko się ułożyło. Wszystko przecież powiedziałem dużo wcześniej. Mówiłem, że znokautuje go w pierwszej rundzie – zrobiłem to. Przyznałem również, iż zrujnuję mu karierę i tego dokonałem. Gość ma przeje*ane w kategorii koguciej. Po pierwszej przegranej powinien wrócić na salę treningową i się rozwijać, ale wolał wygadać sobie wpier*ol.

Jestem szczęśliwy. Nie tylko on potrzebował tej przegranej, cała jego drużyna na to zasłużyła. Gadali sporo głupot, zarzucali mi różne pierdoły. Tak wygląda ta gra – karma jest dzi*ką.

W kolejnej walce Dillashaw prawdopodobnie zmierzy się z aktualnym mistrzem kategorii muszej, Henrym Cejudo. Jeśli chodzi o Garbrandta, na Twitterze byłego mistrza zaczepiał Jimmie Rivera, lecz starcie nie jest jeszcze oficjalnie ogłoszone.

2 KOMENTARZE

  1. "wygadał sobie wpierdol" – jak Ty mnie teraz zaimponowałeś Wężu 😀

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.