Chris Weidman rozpoczął walkę z Gegardem Mousasim w swoim stylu – Amerykanin wywierał presję w stójce, jednakże to jego rywal trafiał częściej kontrując All American. Po około minucie Weidman obalił rywala, po czym od razu przeszedł do prób duszenia, jednakże Holender dobrze bronił się w parterze. Amerykanin korzystał ze swojej przewagi w zapasach, obalając przeciwnika, który szybko starał się wracać do stójki. Pierwsza runda przebiegła pod dyktando Weidmana – Holender nie miał odpowiedzi na obalenia rywala.
Do drugiej rundy Mousasi wyszedł bardziej agresywny, dlatego też zdołał trafić Weidmana mocnymi ciosami w stójce, które wyraźnie naruszyły Amerykanina. Holender po świetnym początku rundy zaskoczył wszystkich próbą obalenia, którą obronił Weidman. Chris zdobył obalenie, po którym przeszedł szybko do dosiadu. Gdy walka wróciła do stójki Mousasi uderzył Weidmana nielegalnym kolanem, które po powtórkach okazały się legalnymi uderzeniami. Z tego powodu powstało zamieszanie – Amerykanin odpoczywał w trakcie przerwy zarządzonej przez arbitra. Jak się później okazało, walka została przerwana, a Mousasi został ogłoszony zwycięzcą przez TKO.
Weidman (13-3 MMA) to były mistrz kategorii średniej, który zakończył panowanie w tej dywizji legendarnego Andersona Silvy. Chris w bojach mistrzowskich mierzył się m.in. z Lyoto Machidą, Vitorem Belfortem czy Lukiem Rockholdem.
Mousasi (42-6-2 MMA) to weteran takich organizacji jak Pride FC czy Strikeforce. Pojedynek z Weidmanem był ostatnim na aktualnym kontrakcie Holendra z UFC – na ten moment nie wiadomo czy przedłuży on umowę z obecnym pracodawcą.
Tak trochę wyruchali Chrisa. Dziwna sprawa.
Ja pierdolę, co za żenada. Dlaczego walka nie poszła dalej? Ale idiotyzm.
Chciałem żeby Gegard wygrał, ale nie w taki sposób.
Już nc byłoby bardziej odpowiednie.
JEBANA FARSA KURWA
Weidman przekombinował. Założę się, że gdyby było nielegalne to by nie chciał wstać. A tu taki psikus. Brawo Leniwiec!
Bardziej odpowiednie byłoby jakby sędzia powiedział, że zrobił fuck up i jedziemy kurwa dalej, a nie zatrzymanie walki z powodu przerwy na "nielegalne" uderzenia, które okazały się legalne. Co za debilstwo, niewiarygodne!
Krzychu ma spore szanse by w okolicach 40 przebic plynnascia wypowiedzi Andrzeja Golote. Strasznie smutne to bylo.
Krzysiek dostał dwa legalne kolana, był totalnie rozjebany (dochodził do siebie przez dłuższą chwilę po przerwaniu) i gdyby nie błąd sędziego, to Leniwiec tak czy siak zaserwowałby mu ko/tko. Pierwszy to raz sędzia przerywa "z dupy"? Imo o żadnym NC nie ma mowy. Niech zorganizują szybko rewanż i po sprawie. Krzysiek będzie stratny tylko jedną "cyferką" w rekordzie.
Ludzie, do dalszej walki nie dopuścili już lekarze, a nie sędzia. Niby z jakiej racji nc? To już prędzej sędziowie powinni ogłosić werdykt na podstawie tego co obaj zaprezentowali w oktagonie skoro lekarze nie pozwolili mu walczyć. Choć zwycięstwo Gegarda to według mnie najlepsze wyjście – w końcu to Weidman nie mógł kontynuować. Tak jak przy rozcięciach jest robione. I chuj.
Murzyński kutang w dupe sędziemu i lekarzom i wszystkim innym, za to że pozbawili Gegarda wygranej bez żadnych kontrowersji.
Teraz wychodzi jakim Krzychu był mistrzem. 3 porażki z rzędu z topem i 3 przez TKO. Może pora się zastanowić nad zakończeniem kariery.
Pełna zgoda,Gegard i tak by Krzycha rozpykał,ale widać było po walce jaki wkurwiony był,też mu sie to nie podobało.Na pohybel sędziowskim kurwom i konfidentom z komisji,i tysiąc kutangów dla matki sędziego ringowego
Jestem szczęśliwy i smutny zarazem. Szczęśliwy, bo Krzyś przegrał. Smutny, bo Geg wygrał. I dobrze, i niedobrze. Ech.
Czyli byly one legalne czy nie?
Jesli tak to mogli wznowic walke a nie przerywac …
po pierwsze – to sędzia dał dupy
po drugie – cris był przekonany ze kolano nielegalne, w ost chwili jego druga ręka powędrowała delikatnie do góry, tóz przed kolanem, gdyby sędzia to puścił może leniwiec by go dobił, a może cris by się ogarnął i to przetrwał
po trzecie – dwóch lekarzy, gościu był skłonny pozwolić walczyć, ale już ta kobieta z wodogłowiem niebardzo
po czwarte – całe to zajście to jeden wielki burdel na kółkach
po piąte – jebać komisje z NY
:kis:
No patrz zupelnie jak ja.
Obydwu nie lubie :crazy:
teraz Twoja wypowiedź brzmi tak jak powinna,jakiekolwiek próby obrony Weidmana do mnie nie przemawiają bo wiem co widziałem i nikt mi nie wmówi,że czarne jest czarne.Gość ewidentnie symulował i dostał nauczke,że takie coś może iść w obie strony,następnym razem sie zastanowi(chyba).Jebać całą te sytuacje,jebać,jebać,po stokroć jebać!!!
Jest gdzieś gif z tych kolan ?
Dla tych, którzy nie ogarniają co tam się właściwie stało:
1. Sędzia przerywa walkę, bo myśli, że Mousasi zadał nielegalny cios kolanem (miał prawo się pomylić – Weidman oderwał łapę od podłoża na krótką chwilę przed zadaniem ciosu).
2. Weidman zaczyna rżnąć głu… tzn, udawać znokautowanego; prawdopodobnie licząc na wygraną przez dyskwalifikację.
3. Lekarze podlatują do Weidmana i sprawdzają co z nim; On nadal rżnie głupa.
4. W międzyczasie sędzia sprawdza powtórkę i ogłasza, że kolana nie były nielegalne.
5. Weidman doznaje cudownego ozdrowienia i jest gotowy do dalszej walki;
6. Lekarze nie dopuszczają go, bo przed chwilą przecież dogorywał na macie. :DC:
7. Smutny Leniwiec wygrywa przez TKO.
co miał symulować, trzy ciężkie kolana na głowe? nie dziwne ze go poskładało, a że sędzia przerwał to faktycznie myślał że to ostatnie było nielegalne, więc mógł mieć swój czas na ogarnięcie się, naturalna kolej rzeczy, reszte gówna już podsumowałem
zestawią rewanż, ale posmak gówna pozostanie
Mam nadzieje ze zrobia rewanz na jakies duzej gali gdzies w NJ lub w poblizu. Krzychu wydymany bez mydla. Sedzia mam nadzieje ze wyleci z obiegu bo odjebal duza srake. 1 runda byla w chuj dobra!
1. Sędzia przerywa walkę, bo myśli, że Mousasi zadał nielegalny cios kolanem (miał prawo się pomylić – Weidman oderwał łapę od podłoża na krótką chwilę przed zadaniem ciosu).
2. Weidman zaczyna rżnąć głu… tzn, udawać znokautowanego; prawdopodobnie licząc na wygraną przez dyskwalifikację.
3. Lekarze podlatują do Weidmana i sprawdzają co z nim; On nadal rżnie głupa.
4. W międzyczasie sędzia sprawdza powtórkę i ogłasza, że kolana nie były nielegalne.
5. Weidman doznaje cudownego ozdrowienia i jest gotowy do dalszej walki;
6. Lekarze nie dopuszczają go, bo przed chwilą przecież dogorywał na macie. :DC:
7. Smutny Leniwiec wygrywa przez TKO.
O kurwa, dzięki, bo nadrobiłem walkę w mega chujowej jakości i się zastanawiałem co się stało. Mega cyrk, byłem za Mousasim, ale chujowo, że wygrał w ten sposób.
Weidman serio zaczyna bełkotać i jego twarz się dziwnie rozmywa. Koleś nie ma zdrowia do tego sportu, jeszcze parę takich wpierdolów i będzie pił przez rurkę.
Właśnie… O chuj chodziło z tym Jego bełkotem podczas wywiadu po walce ? Mousasi złamał mu szczękę ?
Mam nadzieję, że to nie rezultat nadmiaru przyjętych ciosów. :joe:
Weidman to USADZie to cień zawodnika. Gość miał być wieloletnim dominatorem, a ty taki zajazd. Leniwiec o pas 🙂
Nadmiar ciosów od Rockholda=kolano od Yoela
Nie czaje po co rewanż jak koleś został znokautowany, sam z resztą położył się po tych kolanach i nie był zdolny do walki.
Weidman sa zrobił sie w konia. Kładł ręce na matę umyślnie, żadnego parteru tam nie było.
Jeszcze nie nadrobilem gali ale jak to teraz jest z trzema punktami podparcia? Tam cos ostatnio w przepisach sie nie zmienialo?
Dodam jeszcze od siebie, że :applause: dla turbozjebów na widowni gali w Buffalo. Wybuczeć Mousasiego, bo zjebali wszyscy… tylko akurat nie Gegard :DC:
To bylo dziwne. Pierwszy raz zdarzylo sie zeby za blad sedziego zaplacil zawodnik. W tym przypadku Weidman. Walke powinno puscic sie dalej, przeciez odpoczeli obaj po rowno. Nie rozumiem akcji.
Do tej pory zawodnik był w parterze kiedy jakakolwiek część ciała oprócz stóp dotykała maty. Teraz aby być w parterze trzeba dotykać maty obiema dłońmi (całymi lub pięściami same palce się nie liczą) lub jedną inną częścią ciała np. kolanem.
W ogóle jak zawodnik nie dotyka kolanami podłogi to znaczy że kurna stoi. Czemu niby dotknięcie parteru rączką ma ratować przed atakami na łeb?
No ciężko się z nim nie zgodzić.
:razz:ray: .
No dobra, obejrzalem przed chwila jeszcze raz bo wczoraj tzn dzisiaj to czesc przespalem. Wyglada na to, ze lekarze przerwali ten pojedynek bo na poczatku Weidman nie wiedzial jaki jest wogole dzien i cos kiepsko chyba bylo z odpowiedziami na ich pytania, jakie zazwyczaj zadaje sie oszolomionemu zawodnikowi zeby sprawdzic czy cos jarzy. Pierwszy raz cos takiego widze w MMA, kurwa dziwna sytuacja
nie no akurat Weidman chcial walczyc to lekarze mieli inne zdanie
Chciał walczyć jak już się okazało, że kolana były legalne. Ogólnie nie lubię takiego podejścia jakie zaprezentował Weidman. Szukanie na siłę tego podparcia w parterze. Takie jechanie na przepisach.
Zjebał sędzia, bo nie powinien przerywać pojedynku, i pozwolić Gegardowi wypłacić mu jeszcze ze dwie buły. Byłoby bez kontrowersji.
no byc moze co do tych przepisow to wg mnie powinno byc mozna normalnie kopac w parterze i bylby spokoj.
Ok, a jak to się odnosi do kontrowersji z walki?
Dawać Mousasi vs Rockhold i tak by zaraz skończył Weidmana, który wypompował się po 1 rundzie.
O tak. To bym obejrzał z chęcią. Mam nadzieję, że Geg dogada się z UFC i za jakiś czas dojdzie do tego starcia.
Popsuł się ten Weidman. Dobrze wchodzi w walkę, a potem jakieś dziwne błędy i 3 przegrane pod rząd przed czasem. Kiedy dowiedział się, że ciosy były legalne powinien jak najszybciej przekonać lekarzy, że wszystko jest ok. Sprawa się przeciągała i poległ…
W myśl starych zasad Weidman byłby w parterze bo dotykał palcami. Zgodnie z nowymi musi dotykac conajmiej dwiema całymi dłońmi czego nie zrobił.
Kontrowersja dotyczy tego ze sędzia niesłusznie przerwał walkę ponieważ nie było złamania przepisów, aczkolwiek w pewien sposób mu się upieklo ponieważ podczas przerwania wykazano niezdolność do walki jednego z zawodników. Dużo wieksza kontrowersja byłaby gdyby walka była kontynuowana po tej przerwie. Wtedy Weidman miałby dwie minuty na dojście do siebie po prawidłowo otrzymanych ciosach.
Mimo wszystko ciekawe czy zestawią ich ponownie. Krzyśkowi chyba nie potrzeba 4 porażka z rzędu przez TKO bo tak czy siak do końca tej 2 rundy Mousasi by go skończył.
Nareszcie koniec z cwaniactwem w postaci kładzenia palców na mate. Następnym razem dwa razy się zastanowi czy lepiej próbować smyrnać matę paluchem czy jednak dążyć do zmiany pozycji.
:deniro:
łysy spierdolił po całości, sam oglądając to nie rozumiałem dlaczego skoro weidmann chciał walczyć, sędzia zarządził tko dla gegarda. powinien przyznać się do pomyłki i kontynuować walkę. generalnie chujowo się oglądało ogłoszenie zwycięzcy, mousasi się nie cieszył, weidmann wyraźnie wkurwiony, rogan sam nie wiedział o co ma pytać zawodników… :no no: chujnia z grzybnią.
NC powinien być w tej walce, jakiś protest złożyć, chciałem, żeby Gegard wygrał, ale nie w taki sposób.
Co Wy macie z tym nc?
:no no:
Co za idiotyczne myślenie – zamiast zasłaniać ryja, to ten go próbuje gościa na "offside" złapać? W tym przypadku kolano siadło legalnie i żadnego spalonego nie było. . Dla mnie TKO (sędzia przerwał walkę) to słuszny i prawidłowy werdykt, żadne NC. To nie piłka nożna, żeby kogoś na takie akcje łapać.
Rozumiem gdyby faktycznie podpierał się rękoma i wtedy w pełni bym się zgodził z tym, że uderzenie było nielegalne, ale Chris czekał aż poleci kolano i próbował tajmingowo dotykać paluszkami maty, by się ringowymi zasadami uratować. Przecież on mógł to blokować i jakoś walczyć dalej… tu walczysz o życie i się bronisz ze wszystkich sił, a nie sięgasz paluszkiem do maty, by przeciwnika spalić. Przegrana na własnee życzenie i przez cwaniactwo.
Jakim był mistrzem? Z jakim rekordem przystąpił do walki o pas ze Spiderem i z kim bronił ten pas? Idąc twoim tokiem rozumowania Rochold i Werdum to dopiero ogóry bo ile razy bronili pasa?
Zdobył to zdobył, już nie drążę, że to bardziej Silva stracił, niż Chris zdobył ale ok. Pokonał Pająka, potem znowu go pokonał bo pająk złamał nogę. Następny był Lyoto Maczida i Witor bez soku. No i to by było tyle z dominacji Weidmana a Luke wytarł nim octagon.
Pająk nie złamał nogi. Nogę mu złamał Chris blokując kopnięcie.
A wcześniej prawie znów znokautował.
To teraz jest tłumaczenie ze zawodowiec Silva sam sie znokautował a Viktor nie był na sterydach…Pamietam jakie komentarze były przed rewanżem oraz przed walka z Viktorem – w obu starociach Weidman miał być wbity w matę a jak wyszło pamiętamy 🙂
Nic się nie popsuł, zawsze taki był….
Pozdro dla kumatych
Z emerytem Machidą i Vitorem bez trt. Przyszedł czas na czołówkę i gość ledwo mówi po tym co zebrał w 3 ostatnich walkach. Ile można jechać na hajpie ubitego Andersona?
Szkoda
Ubił go po wielu latach dominacji właśnie Krzysio.
Pokonał ich, nic nie chcę mu tego odebrać. Chcę tylko pokazać, że Chris miał być w ufce Kapitanem Ameryką ale trochę nie wyszło bo to zwyczajnie przehajpowany zawodnik.
Ubił go po wielu latach dominacji właśnie Krzysio.
No ubił, Holm też ubiła Rondę, ale może czas żeby kogoś poza nimi pokonać?
"Jakim był mistrzem? Z jakim rekordem przystąpił do walki o pas ze Spiderem i z kim bronił ten pas? Idąc twoim tokiem rozumowania Rochold i Werdum to dopiero ogóry bo ile razy bronili pasa?"
Koledzy Ci wyjaśnili. Pierwszą walkę Spider przegrał i to była największa chujoza całego UFC co ten człowiek zrobił. Pomylił chyba UFC z WWE a druga walka to złamanie nogi. Viktor bez soku i Machida , którego ledwo co pokonał a w piątej to Krzysiek uciekał po siatkę jak Lyoto na nim siadł także tego. Co zrobił z nim Rockhold i Romero wszyscy wiedzą. Teraz Mousasi , który myśle , że do końca tej drugiej rundy dopełniłby działa zniszczenia.
Szkoda Weidmana ale od pewnego czasu nie prezentuje się dobrze za to Gegard wręcz przeciwnie. Zasłużona wygrana tylko szkoda że w taki dziwny sposób.
Chuj tam. Żadnych kontrowersji nie było, leniwiec pięknie wyjebał kolanka na łeb i tyle. Gdyby sędzia nie przerwał siłą rzeczy byłoby tko/ko .
Leniwiec, tak trzymaj.
Według mnie to takie kolana powinny byc zabronione , ponieważ w momencie wyprowadzenia kolana Weidam dotykał podłoża …
Sam Gegard gdy wyprowadzał kolana nie spodziewał się że nagle jedna ręka przeciwnika opuści matę, a gdyby tak się nie stało to kolana były by w 100 % nielegalne .?
W skrócie Musasi dopuścił się jak dla mnie nielegalnej akcji od której uratował go łud szczęścia .
Koledzy Ci wyjaśnili. Pierwszą walkę Spider przegrał i to była największa chujoza całego UFC co ten człowiek zrobił. Pomylił chyba UFC z WWE a druga walka to złamanie nogi. Viktor bez soku i Machida , którego ledwo co pokonał a w piątej to Krzysiek uciekał po siatkę jak Lyoto na nim siadł także tego. Co zrobił z nim Rockhold i Romero wszyscy wiedzą. Teraz Mousasi , który myśle , że do końca tej drugiej rundy dopełniłby działa zniszczenia.
Pierdolisz tak jakby, Chris nie nadawał się na zawodnika TOP5, albo w ogóle mistrzowski pas wygrał w zdrapce.
13-0 rekord to nabił sobie na ogórkach co? Po prostu to najwyższy poziom, tutaj jeden mały błąd decyduje. Chris popełnił w każdej z tych walk właśnie ten decydujący błąd (obrotówka, głowa po złej stronie przy zejściu, próba złapania zawodnika na faul). Rockhold też popełnił błąd w pierwszej obronie i przypłacił za to pasem. Najśmieszniejsze jest to, że Chris do momentu obrotówki wygrywał z Lukiem, do momentu próby złapania punktów podparcia również prowadził z Gegardem.
13-0 rekord to nabił sobie na ogórkach co? Po prostu to najwyższy poziom, tutaj jeden mały błąd decyduje. Chris popełnił w każdej z tych walk właśnie ten decydujący błąd (obrotówka, głowa po złej stronie przy zejściu, próba złapania zawodnika na faul). Rockhold też popełnił błąd w pierwszej obronie i przypłacił za to pasem. Najśmieszniejsze jest to, że Chris do momentu obrotówki wygrywał z Lukiem, do momentu próby złapania punktów podparcia również prowadził z Gegardem.
Tak ma rację, bo kogo on pokonał przed Spiderem ? 2 dobrych średnich w tamtych czasach (2011-2013) Maię i Munoza.
Kurwa anżej, szanuję cię za forumowa działalność, ale nie mogę znieść takiego pierdolenia. Tyle już był wałkowany ten temat…
Co to znaczy, że pająk bardziej sam stracił pas niz Krzychu zdobył? Przecież pajacowanie to nieodłączny element zagrywki Silvy i widzielismy to w wielu jego poprzednich walkach. Takie prowokowanie przeciwnika do inicjowania ataku, żeby magiczna kontra siadła. Druga walka to jak kolega wyżej zaznaczył – nie tyle silva zlamal przypadkowo nogę co krzychu mu ją połamał swoim leg czekiem, który był cwiczony i cwiczony.
Trzymajmy się faktów, a nie uprzedzeń czy sympatii.
PS moja sygna to tak dla jaj, nie przepadam za kutasem krzychem i patrzę obiektywnie 1000% elo
PS2 kocham cie krzychu miłościa troskliwa i matczyna, nie dostawaj juz wpierdolu prosze
PS2 kocham cie krzychu miłościa troskliwa i matczyna, nie dostawaj juz wpierdolu prosze
Jako ojciec podpisuję się pod mamusią. ;c
Na chłodno analizujac tę sytuację to nie widać w sumie kontrowersji. Coś jak z rozcięciami gdy lekarz ogląda zawodnika, czy ten jest w stanie kontynuować walkę i oglaszaja Tko. Tutaj też jest Tko z tą różnicą że wcześniej Krzyś próbował wygrać przez dyskwalifikację Gegarda po rzekomo nielegalnych kolanach.
Mój pierwszy post na tym forum był o tym, jak go nie znoszę, ale takiej porażki nie życzę nikomu. Choć 3 TKO z rzędu na Weidmanie cieszą w chuj. Nie bardzo rozumiem jednak dlaczego nie mogli kontynuować walki? Okej, dali dupy z tym, że Weidman miał szansę dojść do siebie (wywiad pokazał, że tak średnio doszedł), ale po całej akcji i wyjaśnieniu mogli go chyba zapytać: Możesz kontynuować? Tak, to walczycie. Nie, to TKO. Czy to lekarze nie dopuścili?
PS: Widzę, że wielu sezonowych fanów na forum stracił Weidman :rofl:
Chris powinien skończyć karierę po tej gali, a nie Rumble. Zebrał za dużo na głowę i już nie ma sensu ryzykować.
"13-0 rekord to nabił sobie na ogórkach co? Po prostu to najwyższy poziom, tutaj jeden mały błąd decyduje. Chris popełnił w każdej z tych walk właśnie ten decydujący błąd (obrotówka, głowa po złej stronie przy zejściu, próba złapania zawodnika na faul). Rockhold też popełnił błąd w pierwszej obronie i przypłacił za to pasem. Najśmieszniejsze jest to, że Chris do momentu obrotówki wygrywał z Lukiem, do momentu próby złapania punktów podparcia również prowadził z Gegardem.
Tak ma rację, bo kogo on pokonał przed Spiderem ? 2 dobrych średnich w tamtych czasach (2011-2013) Maię i Munoza."
Wygrałem z Lukiem? Z tego co pamiętam to pierwszą rundę praktycznie przeleżał na Rockholdzie chuja mu robiąc , druga ewidentna dla Luka i trzecia skończyła się jak się skończyła więc gdzie on wygrywał tą walkę?
To raczej nie było kolano, co powinno tak boleć, wiedział że zostanie zmasakrowany i dyskwalifikacja to jedyna opcja.Wypizdaczył, oglądał walkę Szymańskiego z Brazolem.
Tak ma rację, bo kogo on pokonał przed Spiderem ? 2 dobrych średnich w tamtych czasach (2011-2013) Maię i Munoza."
Wygrałem z Lukiem? Z tego co pamiętam to pierwszą rundę praktycznie przeleżał na Rockholdzie chuja mu robiąc , druga ewidentna dla Luka i trzecia skończyła się jak się skończyła więc gdzie on wygrywał tą walkę?
Z Rockholdem nie wygrywał, bo było remisowo, a przy Rockhold to zawodnik który kontruje obalenia i różne techniki, łapie okazje.
PS: Widzę, że wielu sezonowych fanów na forum stracił Weidman :rofl:
Jatam nigdy nie trawiłem Weidmana.Jacare, Romero, Rockhold, Mousasi – wszyscy mają ciekawszy styl walki od Weidmama, który dla mnie jest taki nijaki.
Sędzia niby popełnił błąd ale spójrzcie na powtórkę – nawet w zwolnionym tempie nie jest łatwo wychwycić za pierwszym razem czy to drugie kolano było legalne, jak więc niby Miragliotta miał być pewien nie mając magicznej zdolności odtworzenia sobie tego w głowie w slow motion? Przerwał, a potem Krzyś albo zaczął lecieć w pizdowaty sposób w chuja (odpowiadając lekarzowi) albo rzeczywiście nie był zdolny do walki, a jako, że kolana były legalne – ogłoszenie TKO jest słuszne.
zabawne, glupi Waidman chcial wygrac przez dyskwalifikacje i zciemnic ze sie zle czuje po nielegalnym kolanie – obrocilo sie to przeciw niemu, jak sie smiesznie nagle obudzil i wstal po tym jak okazalo sie ze kolana legalne. Zalosny oszust
Gegard idzie po mistrza! Zajebista walka w jego wykonaniu, mam nadzieję że rewanżu nie będzie bo pokazał już że jest lepszym zawodnikiem od Chrisa i zasługuje na walkę z top 3 teraz
Ja tam w ogóle nie widzę, żeby Weidman zwalniał. On we wszystkich swoich ostatnich walkach wygląda dobrze, tylko zawsze przegrywa nagle przez jakiś głupi błąd. Z Romero walka szła łeb w łeb do czasu tego kolana. A z Gegardem wygrywał do tego nieszczęsnego momentu. Z Rockholdem też mu zajebiście szło do tej nieszczęsnej obrotówki.
On przepierdala walki zawsze przez jeden błąd. Ja tam go wciąż nie skreślam. I w rewanżu z Leniwcem według mnie byłby faworytem po tym co zobaczyłem.
On przepierdala walki zawsze przez jeden błąd. Ja tam go wciąż nie skreślam. I w rewanżu z Leniwcem według mnie byłby faworytem po tym co zobaczyłem.
Nie byłby. Wystarczyło, że Gegard podkręcił tempo i już byla lipa.
Idąc tropem tych co mówią , że Chris przegrywa przez głupoty można powiedzieć , że każdy zawodnik który przegrywa z karierze przegrywa przez błędy. Rozpierdala mnie takie myślenie , że "Chris przegrał przez głupie błędy."
Miragliota to gamoń, ale Gerard i tak miał już Krzycha na widelcu. Moim zdaniem skończyłoby się to taką samą egzekucją jak z Rockholdem.
Jak Jotko wygra z Branchem to chciałbym żeby następnym jego przeciwnikiem był Weidman.
Sam Gegard gdy wyprowadzał kolana nie spodziewał się że nagle jedna ręka przeciwnika opuści matę, a gdyby tak się nie stało to kolana były by w 100 % nielegalne .?
W skrócie Musasi dopuścił się jak dla mnie nielegalnej akcji od której uratował go łud szczęścia .
Też początkowo miałem takie wrażenie, ale Rogan mnie przekonał, mówiąc, co widać rzeczywiście po powtórnym obejrzeniu, że Mousasi wyprowadzając uderzenie kolanem, szarpie jednocześnie rękoma Weidmanem w górę, odrywając mu, skutecznie, ręce od podłoża.
Realnie rzecz biorąc Weidman albo był legalnie znokautowany w momencie przerwania akcji, albo gdyby Miragliotta puścił to dalej, zostałby dobity chwilę potem.
Ponieważ sędzia w myśl przepisów nie może cofnąć decyzji, więc "manewr" z ogłoszeniem przez lekarza, że Weidman nie jest zdolny do walki, uważam za fair, zgodnie z duchem sportu, jak zawodnik jest znokautowany, to powinien przegrać.
Wiadomo, wygrana Gegardka na propsie, chuj z okolicznosciami, to sie nie liczy, wygrana jest wygrana, ale martwiacy dla mnie fakt to byly obalenia Weidmana, w starciu z Souza czy Romero moze byc ciezko, ale mocno wierze ze zdobedzie pas, po Szogunie i BonBonsie juz troche czasu minelo, a dalej zaden z mooch ulubiencow nie jest mistrzem (poza Aldo). Niepokojace sa rowniez te japonskie nawyki, zawsze cos musi dojebac, czy to upkicka nielegalnego czy cos, dobrze ze to sie nie skonczylo dyskwalifikacja The DreamCatchera bo to by dopiero byly jaja… Zabieram sie za ogladanie ME, ale juz po kpmentarzach i po paru ostatnich galach moge stwierdzic, ze UFC zmaga sie ze swego rodzaju fatum "niedojebania", cos podobnego doschorzenia ksw, wwe czy innych bardzo komercyjnych produkcji…
efekt Conora :goldi:
Nadrobiłem i stwierdzam zasłużoną wygraną Gegarda. Krzysiu wyjebał się o własne nogi.
Powiem szczerze, zasada o 4 pkt podparcia jest bardzo glupia zwlaszcza w tym wypadku. Niech mi ktos powie, jaka jest roznica czy ktos dotyka palcami maty ta jedna reka czy minimalnie jej nie dotyka to jest kwestia 1 max 2 cm a szkody jakie ci wyrzadzi kolano w tej poz sa dokladnie takie same czyli jesli jestes prakrycznie uziemiony to i dotykasz maty obiema rekoma zawodnik cie nie moze dotknac ale gdy lekko ci reka sie oderwie od maty to ma prawo napierdalac tym kolanem az wyzioniesz ducha…
To jest mma a nie gra w klasy, to moze w ogole zabronic kolana bo sieja takie spustoszenie?
Poprawiłem 😉
Szkoda ze nie ma kciuka w dol, dalbym Ci za ten komentarz:dobry:
:jon:
Tak z dupy, ale o co chodziło z Jean Claudem i Fedorem w tym gifie ? On to specjalnie zrobił ? (ta gejowska czułość:crazy:)
:NOK:
Z tego co wiem, to oni się przyjaźnią. Tak czy siak ten gif jest tak skrajnie pojebany, że musiałem go sobie wstawić w sygne 😆
Nawalony jak szpadel, aż go wygina.
jak dla mnie leniwiec bez winy wygrał bezdyskusyjnie i prawda jest taka ze jakby sędzia nie przerwał to wiedmann wyłapał by więcej i było by ciężko tko jeśli by szybko puścił walkę dalej to tez ,prawda jest taka ze mu od 3 walk nie idzie niby na początku walk Ok ale później jakiś błąd który go kosztuje tko tutaj tez leniwiec już go miał tych kolan by poleciało trochę jak dla mnie szybki rewanż jak zreszta sam leniwiec po walce powiedział i po sprawie zwłaszcza przy obecnej sytuacji w średniej gdzie do ts obaj raczej szybko się nie dokopią i ciśnienie dla weidmanna przy rewanżu będzie mega bo jak znowu wdupi to 4 porażki z rzędu wyklucza go całkowicie z top-u albo na bardzo długo
Pojebana sytuacja, czekam na rewanż :boss:
Bez kitu ten gif jest pojebany, haha
Weidman chciał się zachować jak mała kurewka i symulował gorszy stan niż miał w rzeczywistości miejsce, licząc na DQ Gerarda. Na szczęście przeliczył się tak samo jak Danho z Danielem. Zasłużona przegrana i mocna wygrana leniwca!
Nie mów, że nie wiedziałeś…nie zastanawiał Cię nigdy rozwód Fedora?
http://www.mmarocks.pl/fedor-emelianenko/fedor-sie-ujawnil-kocham-van-damma