Chael Sonnen
(fot. Dave Mandel/Sherdog.com)

Conor McGregor nadal, nawet po przegranej, jest największą gwiazdą UFC – tak twierdzi Chael Sonnen i uważa również, że Ronda Rousey nigdy nie była od niego większa. Nawet przegrana McGregora w ostatnim boju według „Amerykańskiego Gangstera”, nie przekreśli zdolności Irlandczyka do przyciągania ludzi przed telewizory. Swoje zdanie przedstawił w poniedziałkowym Submission Radio:

Bycie nietykalnym nie jest najlepszym magnesem, ale jest nim dawanie dobrego widowiska. Conor jest postacią ekscytującą ludzi, więc poradzi sobie doskonale. Wiadomo, trochę zapikuje w dół (po tej porażce), ale nawet wobec tego, nadal będzie największą gwiazdą organizacji.

Sonnen jest przekonany, że to McGregor przyciąga największą widownie i Ronda Rousey nigdy nie zbliżyła się do liczb, jakie dziś wykręca Conor.

On zawsze był największą gwiazdą, zawsze był. To nigdy nie była prawda, że Ronda była większą gwiazdą. Jest dobrą przyjaciółką, nie mówię tego w negatywnym wydźwięku, nawet najmniejszym, ale to prawda, ona nigdy nie była największą gwiazdą. Nigdy więc nie rozumiałem dlaczego oni ciągle powtarzali, że tak jest. To po prostu nie jest prawdą. Conor co galę bije rekordy z wpływów z bramki z liczby sprzedanych PPV i ona nawet się do tego nie zbliżyła. To jest prawda, bez względu na to co możesz przeczytać w mediach.

Tomasz Chmura
Sztuki walki od 2004 roku. Pierwsza gala MMA - 2007. Instruktor Sportu, czarny pas w nunchaku jutsu. Pasy w Kenpo Jiu Jitsu i Sandzie.

1 KOMENTARZ

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.