Nie trzeba wróżki by wyobrazić sobie jaki plan ma Mark Hunt na pojedynek z Brockiem Lesnarem. Sam Mark mówił o tym otwarcie w The MMAHour:
Mam nadzieję, że zacznie szarżować na mnie jak szaleniec, a wtedy go znokautuję. Mam nadzieję, że tak właśnie będzie. Ale też nie sądzę, że jest aż tak głupi. Uważam, że będzie odrobinę mądrzejszy i najpierw będzie sprawdzał na co mnie stać, ale zobaczymy jak się ta walka potoczy.
Hunt wspomniał też o tym, że Brock nie lubi być trafiany i gubi się gdy przeciwnik przejdzie do ofensywy.
Nie wiem o co w tym chodzi, naprawdę. Mam na myśli to, że jeśli nie lubisz być trafiany, to jesteś w złym sporcie. To będzie świetna walka i nie patrzę za Brocka. Na pewno nie da mi łatwego boju. Z pewnością był w treningu od bardzo dawna. Ale bycie trafianym w twarz czy gdziekolwiek, jest częścią tego co robimy. Powinien do tego przywyknąć bo zamierzam często korzystać z tego przywileju w czasie naszej walki.
O tym samym w czerwcu wspominał Frank Mir, kiedy to portalowi MMAFighting powiedział następującą kwestię:
Lesnar nie lubi być trafiany. Nie żeby pozostali lubili, ale Brock z jakiegoś powodu reagował o wiele dramatyczniej na wymierzone w niego ciosy. Nie lubi do tego stopnia, że odwraca się od rywala, mimo że nie został znokdaunowany. To bardzo zły nawyk jeśli ma się za przeciwnika Marka Hunta, który moim zdaniem jest jednym najciężej bijących zawodników w dywizji.
A mi się właśnie wydaje że jak Brock ruszy na Hunta tak jak na Velasqueza to uda mu się go obalić, a wstanie z pod Brocka nie będzie dla Hunta proste
taktyka prosta trafić go w ryja żeby poszło ciężkie KO , choć szczerze Brock nie będzie łatwym przeciwnikiem ,samo starcie mnie interesuje ,ale stawiam na TEAM HUNT
Franek wie co mówi a propos ciosów Hunta 🙂 Jeśli chodzi o to co powiedział sam Hunt, to najlepszą rzeczą jaką może zrobić Lesnar jest właśnie szaleńcza szarża w celu sprowadzenia walki do parteru natychmiast. Mir się czaił, sprawdzał i wszyscy wiemy jak skończył.
X nie lubi być trafiany i gubi się gdy przeciwnik przejdzie do ofensywy
Za X swobodnie można podstawić chociażby:
Pudziana
Janka
kto jeszcze ?
Mamed :mamed:
Taktyka Marka będzie prosta – jebnąć tubę i patrzeć jak Lesnar osuwa się nieprzytomny.
Mark Hunt przez nokaut czyli bez niespodzianki :coffeepc:
Hunt ostatnio taki potok słów i wywiadów jak by kumulacja ze wszystkich lat kariery 😛
Hunt by urwanie głowy runda 1. Taka jest taktyka i tak będzie :mamed:
A może on po prostu lubi robić fikołki?
————————————————–
Jeżeli Lesnar nie przeleży, to przegra.
Niedługo wszystko się wyjaśni. Forma lesnara wielka niewiadoma tak naprawdę. Może wrócił tylko po siano, ale jak ma formę to Hunt, może mieć problem. Tak mi się wydaje, brock to zapasnik potrafi obalić a Hunt w takiej pozycji nie jest groźny.
Uzupełniłem wypowiedź Franka 😀
Aj tam takie pierdolenie, zachecam do przypomnienia sobie walk z Pride albo nawet początków występów Marka w UFC gdzie stawał na przeciwko nawet większych niż Brock, był raz czy dwa nawet na skraju nokautu, wielu rywalom wydawało się że przeleżenie zapewni im zwycięstwo. I wiele na to wskazywało, ale pamiętajcie że każda runda zaczyna się od stójki, i nawet ( to optymistyczny wariant ) jak Brock przewróci Hunta, to co dalej? A jak w drugiej rundzie nie przewróci? A jak nawet przewróci, to co będzie w trzeciej, kiedy po 10 minutach pracy i dotlenianiu 125 kg karku Brock pewnie będzie oddychał zwieraczami? Mark prędzej czy później ubije ciężko Lesnara, pytanie brzmi tylko kiedy.
Czemu stawiacie od razu że Lesnar musiał by przeleżeć Hunta. Ja tam widzę obalenie i zwycięstwo przez brutalne gnp