Promotor Anthony’ego Joshuy ciągle szuka sposobu, aby doprowadzić do walki swojego podopiecznego z obowiązkowym pretendentem — Kubratem Pulevem. Problem pojawia się, dlatego że szef Matchroom Boxing nie chce, aby do tego starcia doszło bez kibiców. Co więcej, Anglia nadal nie zezwala na organizację wydarzeń na stadionie O2 w Londynie. Początkowo mówiło się, że na arenie w listopadzie będzie mogło zasiąść 16 tysięcy kibiców, jednak na jesieni wiele władz spodziewa się powrotu koronawirusa.

Zatem jeżeli COVID-19 zaatakuje wyspy po raz kolejny, to Eddie Hearn ma kilka pomysłów na miejsce dla bokserskiego święta.

Mamy kilka dziwacznych pomysłów w razie czego, pomieścimy około tysiąca osób. Mam coś w zanadrzu — luksusowe hotele, zamek, statek.

Chorwacja zaoferowała nam koloseum, coś pięknego. Nadal jesteśmy otwarci na napływające opcje.

Kubrat Pulev po raz ostatni widziany był w ringu w grudniu 2019 roku, kiedy to pokonał Rydella Bookera przez jednogłośną decyzję. Wcześniej odniósł on cenne zwycięstwo nad Huhgie Furym. Bułgar od pamiętnego pojedynku z Wladimirem Klitschko nie przegrał żadnej walki. Nie obawia się on Joshuy, nie zależy mu także  na szczególnej lokalizacji boju — o czym mówił w wywiadzie dla bułgarskiej prasy.

Jestem bardziej precyzyjny od Joshuy, mądrzejszy ze mnie pięściarz. To będzie brutalne, pokonam go.

Nie skupiam się na miejscu. Nie prosiłem o spotkanie w Sofii (rodzinne miasto Puleva – przyp. red.). Chciałem tylko neutralnego miejsca dla obu bokserów, dla prawdziwego wojownika nie ma znaczenia, gdzie odbywa się jego bój. Wybieranie lokalizacji jest dla tchórzów. Powiem wam, że Dillian Whyte oraz Jarrell Miller odrzucili starcie ze mną w Sofii.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.