Francis Ngannou wypowiedział się na temat przegranej z Tysonem Furym w ringu bokserskim w Arabii Saudyjskiej. Ngannou jest przekonany, że to on powinien zostać ogłoszony zwycięzcą pojedynku.
Ngannou po rozstaniu z UFC zgodził się na walkę w ringu bokserskim z legendarnym Tysonem Furym. Predator skazywany był na porażkę przez wielu specjalistów i nikt nie dawał mu większych szans na równą rywalizację z Furym w ringu. Tymczasem ten nie bardzo przejął się opiniami innych i po niezwykle wyrównanym pojedynku, w którym Fury padł na deski, przegrał minimalnie na kartach punktowych. W swoich mediach społecznościowych, wypowiedział się na temat tej walki, nawiązując do słów Fury’ego – ten przed walką twierdził, że ich pojedynek będzie jak zestawienie mistrza świata w tenisie stołowym do mistrza świata w tenisie.
Mistrz świata w tenisie stołowym.
Table Tennis champion of the world ☝🏿 #FuryNgannou pic.twitter.com/HmMZCcVYfR
— Francis Ngannou (@francis_ngannou) October 29, 2023
Jeśli mam być szczery, powiedziałbym, że wygrałem ten pojedynek. Wygrałem walkę. Nie ma co do tego wątpliwości. Nawet przed wejściem do ringu wiedziałem, że jeśli to pójdzie do decyzji to nie wygram. Nie dlatego, że nie poradziłem sobie w walce, ale dlatego, że jestem nowy w tym sporcie.
Francis Ngannou thinks he got a raw deal on the decision – but he's not surprised.
Full #FuryNgannou coverage: https://t.co/xSWBNp0RIE pic.twitter.com/vmnLU1JUtj
— MMA Junkie (@MMAJunkie) October 29, 2023
Tyson powinien podziękować tym dwóm sędziom, bo nie wygrałem tej walki.
Tyson should say thank you to those 2 judges because I didn't win this fight 🙄#FuryvsNgannou #RiyadhSeason
— Francis Ngannou (@francis_ngannou) October 29, 2023
Ngannou teraz wróci do rywalizacji w klatce MMA. Były mistrz kategorii ciężkiej UFC związał się z kontraktem z organizacją PFL i ma zadebiutować w walce dla nowego pracodawcy na początku 2024 roku. Nie wiadomo jeszcze kto będzie jego rywalem. Na swoim koncie, Predator ma wygrane z m.in. Alistairem Overeemem, Stipe Miociciem czy Cirylem Gane. Po walce z Furym, zaraz zapowiedział, że nie jest to jego ostatnie słowo w ringu bokserskim i zamierza mieszać pojedynki w MMA i w boksie. Mocno bijący Kameruńczyk świetnie zaprezentował się w starciu z Furym i wierzy, że może rywalizować z najlepszymi w tej formule. Jeśli chodzi o Gypsy Kinga, ten w następnym pojedynku prawdopodobnie zmierzy się z Oleksandrem Usykiem.
35 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
UFC Light Heavyweight
EFC Africa Featherweight
Legacy FC Heavyweight
PRIDE FC Welterweight
Legacy FC Heavyweight
EFC Africa Featherweight
Vale Tudo Championship
PRIDE FC Welterweight
PRIDE FC Welterweight
Vale Tudo Open
EFC Africa Featherweight
Legacy FC Heavyweight
Vale Tudo Championship
Roshi
Bellator Lightweight
Vale Tudo Championship
UFC Welterweight
EFC Africa Middleweight
UFC Welterweight
Vale Tudo Open
EFC Africa Middleweight
UFC Welterweight
Bellator Heavyweight
Legacy FC Bantamweight
Maximum FC Featherweight
Legacy FC Heavyweight
Maximum FC Featherweight
Legacy FC Heavyweight
Shark Fights Welterweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/70352/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>