Oleksandr Usyk zanotował pewne zwycięstwo jednogłośną decyzją sędziów w walce wieczoru gali bokserskiej, która 21 grudnia odbyła się w Riyadh w Arabii Saudyjskiej. 37-letni Ukrainiec obronił tytuły mistrza świata IBO, WBC i WBO w kategorii ciężkiej, pokonując Tysona Fury’ego na punkty stosunkiem 116-112, 116-112, 116-112.
👉 SPRAWDŹ WYNIKI GALI BOKSU Z WALKĄ WIECZORU OLEKSANDR USYK VS TYSON FURY
Od samego początku Oleksandr Usyk starał się bazować na swojej szybkości. Cały czas krążył wokół Tysona Fury’ego i jak najczęściej starał się atakować kolejnymi pojedynczymi ciosami oraz od czasu do czasu szybkimi kombinacjami. Widać było sporą przewagę w warunkach fizycznych na korzyść Fury’ego.
Usyk cały czas szedł do przodu i to on starał się narzucać presję na rywala. Często atakował na korpus. Ciekawa wymiana w czwartej odsłonie – najpierw kilkukrotnie mocno trafił zawodnik z Ukrainy, po chwili odpowiedział jednak Brytyjczyk. Po raz kolejny widzowie zobaczyli jednak bardzo wyrównaną odsłonę.
Bardzo dobry podbródkowy ze strony Fury’ego w rundzie piątej, który wstrząsnął Usykiem. Ukrainiec nie zatrzymywał się jednak i w dalszym ciągu szedł do przodu. Tyson Fury dobrze pracował jednak prostymi, cały czas zachowywał spokój i kolejne kombinacje dochodziły do celu.
Świetna końcówka szóstej rundy w wykonaniu Oleksandra Usyka, który odzyskał kontrolę i dwukrotnie trafiał Tysona Fury’ego mocnymi kombinacjami. Akcja nieco zwolniła w siódmej odsłonie, ale znów w końcówce ruszył Ukrainiec do ofensywy, dobrze spychając przeciwnika pod liny i celnie trafiając go kilka razy.
Oleksandr Usyk w ósmej rundzie w dalszym ciągu zamykał Tysona Fury’ego pod linami oraz w narożniku i tam atakował kolejnymi kombinacjami. To samo kontynuował w odsłonie dziewiątej. Fury jednak coraz częściej atakować kombinacjami, ale nie był w stanie w pełni skontrolować przebiegu walki. Usyk przez cały czas napierał i wywierał presję, nie dając Brytyjczykowi ani chwili na odpoczynek.
Od początku dziesiątej rundy zdecydowanie agresywniej starał się atakować Tyson Fury, narzucając presję na Oleksandra Usyka. Ukrainiec dobrze walczył jednak w defensywie i radził sobie z walką w każdej pozycji. Coraz częściej dochodziło do bardzo ciekawych wymian pomiędzy pięściarzami.
Potężnym sierpem trafił Usyk pod koniec jedenastej odsłony. Po chwili poprawił dobrym prostym. Fury zdecydowanie zwonlił po udanych akcjach Ukraińca. W dwunastej rundzie od samego początku Tyson Fury szedł do przodu z kolejnymi sierpam i podbródkowymi. Oleksandr Usyk zmuszony był do walki z kontry, ale nie przeszkadzało mu to w żadnym stopniu. Na minutę przed końcem świetne kombinacje ze strony zawodnika z Ukrainy, którymi nieco uspokoił walkę.
Oleksandr Usyk (23-0-0, 14 KO) w zawodowym boksie jest pięściarzem niepokonanym. Reprezentant Ukrainy w ostatniej walce pokonał niejednogłośną decyzją sędziów Tysona Fury’ego. Wcześniej natomiast 37-latek wygrywał z takimi zawodnikami, jak Daniel Dubois, Anthony Joshua, Derek Chisora, Tony Bellew czy Murat Gassiev.
Tyson Fury (34-2-1, 24 KO) w poprzedniej walce poniósł pierwszą przegraną w boksie. Przed pierwszą walką z Usykiem Brytyjczyk wygrywał z takimi rywalami, jak Francis Ngannou, Derek Chisora, Dillian Whyte, Deontay Wilder czy Otto Wallin.
30 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
WSOF Middleweight
Oplot Challenge Lightweight
Vale Tudo Championship
M-1 Global Featherweight
Shark Fights Light Heavyweight
Vale Tudo Championship
Jungle Fight Bantamweight
Oplot Challenge Light Heavyweight
Vale Tudo Championship
Oplot Challenge Light Heavyweight
Vale Tudo Championship
Shark Fights Light Heavyweight
Oplot Challenge Light Heavyweight
Vale Tudo Championship
Legacy FC Flyweight
Legacy FC Flyweight
UFC Welterweight
Roshi
PRIDE FC Middleweight
Vale Tudo Championship
WSOF Light Heavyweight
Oplot Challenge Light Heavyweight
Bellator Middleweight
Vale Tudo Championship
Bellator Middleweight
Shark Fights Light Heavyweight
Roshi
UFC Welterweight
Shark Fights Light Heavyweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/77490/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>