Krzysztof Włodarczyk (58-4-1, 39 KO) trafił do więzienia – taką informację w czwartek podał Super Express. Na temat całej sprawy podano już szczegółowe informacje, a o wszystkim wypowiedział się również promotor pięściarza.

Powód zatrzymania i okres wykonywania kary

„Diablo” został skazany za jazdę bez prawa jazdy na okres pięciu miesięcy. Włodarczyk złamał tym samym zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

„Krzysiek miał sądowy zakaz poruszania się pojazdami mechanicznymi. Złamał go i teraz musi swoje odsiedzieć – powiedział w .”

Wiadomo więc, że okres wykonywania kary zakończy się w połowie czerwca.

Włodarczyk będzie ubiegał się o taryfę ulgową

Jak zdradził również promotor Włodarczyka, wystąpią oni do sądu o zapoznanie się ze sprawą i złożą wniosek o to, aby część kary odbywała się przy dozorze elektronicznym.

„Krzysztof chce poprosić sąd o to, by przynajmniej część kary mógł odbywać w trybie dozoru elektronicznego, co pozwoliłoby mu trenować, zarobkować i tak dalej. Podkreślam, że żadnych nacisków na sąd nie zamierzamy czyniś, bo to jest jego absolutnie suwerenna decyzja. Zdecydowanie gdzieś się łudzimy i liczymy na takie rozwiązanie – powiedział w .”

Kiedy kolejna walka?

Mimo całej sytuacji niewykluczone jednak, że pod koniec 2021 roku kibice ponownie zobaczą „Diablo” w akcji. Na ten moment nie wiadomo jednak, czy wciąż będzie to starcie, o którym mówiło się głośno od kilku tygodni, czyli pojedynek z Tommym McCarthym o pas mistrza Europy w wadze junior ciężkiej.

Ostatni raz w ringu Włodarczyk pojawił się w listopadzie 2019 roku. Jednogłośną decyzją sędziów pokonał wtedy Taylora Mabikę przedłużując tym samym serię wygranych do pięciu z rzędu. W poprzednich starciach „Diablo” pokonywał między innymi Alexandru Jura, Ala Sandsa czy Olanrewaju Durodolę.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.