Temat polskich bokserów chcących spróbować swoich sił w świecie MMA jest ostatnio niezwykle popularny. Sama idea jednak nie jest nowa, bowiem od wielu lat przy różnych okazjach bokserzy są o to pytani. Jedną z takich osób jest również Krzysztof „Diablo” Włodarczyk, którego podejście do MMA zmieniało się na przestrzeni lat.
Gdy w roku 2010 został zapytany o mieszane sztuki walki, powiedział:
Szczerze mówiąc, nie jestem fanem tej dyscypliny. Jak biją się w stójce, nie leżą na sobie za długo, to jeszcze da się oglądać MMA. Czasami nawet wygląda to dość atrakcyjnie. Ale jak tak leżą pół walki na sobie, duszą się, ciągną dźwignie, próbują klinczować nogami, nie mogę na to patrzeć, choć nie odbieram nic zawodnikom. To jest ich sport, ich styl walki.
Po kilku latach od tamtej wypowiedzi Włodarczyk podchodził już do tematu bardziej otwarcie, jednak w w rozmowie z Playboyem stwierdził, że na razie nadal skupia się na boksie.
Jak zwykle wszystko zależy od oferty cenowej… Jednak teraz skupiam się w stu procentach na boksie. Mam jasny cel i najlepsze lata przed sobą. Ale pod koniec kariery bokserskiej, kto wie. Zawsze to jakieś nowe wyzwanie. MMA lubię oglądać. Przede wszystkim na żywo. Myślę, że radziłbym sobie nieźle.
Później nastąpił jednak przełom w spojrzeniu na świat MMA i w rozmowie z Super Expressem Włodarczyk przyznał, że:
Kiedyś mówiłem, że to nie dla mnie, ale teraz bym nie odmówił. Bokserzy mocno biją, a rękawiczki w MMA są dużo mniejsze niż w boksie i bardziej boli. W tym upatrywałbym swojej szansy.
Włodarczyk nie krył wówczas, że poszukiwanie nowych możliwości w sporcie związane jest z finansami. Wygląda jednak na to, że dziś sprawa znowu przybrała inny obrót, bowiem Włodarczyk w rozmowie z Polsatem Sport powiedział:
Ktoś bardzo bliski mi sugerował, że swoje nazwisko zbudowałem na mojej klasie bokserskiej, ogólnie na boksie. Wiadomo, że pieniądze to bardzo mocna zachęta, by spróbować swoich sił w tym sporcie. Myślę, że nie będę tego potrzebował, a MMA mówię stanowcze nie.
jeżeli zaproponują mu porządne pieniądze to on zawalczy nawet w kisielu. w boksie mu już zupełnie nie idzie, pieniądze zarobione wcześniej na boksie przehulał więc pewnie chłopina wyczekuje telefonu od rodzimy organizacji MMA
jak się widzi taki temat to od razu chciałoby się dodać "i spier@#$% na szczaw".
MMA też mówi Ci nieeee. Wszyscy znamy podboje bokserów w mma, słabo to wygląda i bezbronnie…xD
Do niemiec na ogórki co najwyżej, stary, przeciętny, Szpilka w klatce by Cie zabił
Diablo szybko został by zweryfikowany, jego styl zawsze był defensywny z podwójną gardą, więc nie miałby czego szukać w MMA.
Idź dalej bić żonę, żryj niezliczone ilości tabsów chcąc popełnić samobójstwo, ale od MMA to ty waruj, tfu.