Były mistrz pięciu kategorii wagowych – Floyd Mayweather najprawdopodobniej zamierza kroczyć drogą swojego ojca, a także wujka – Rogera Mayweathera, który zmarł w marcu. Przypomnijmy, że szkoleniowiec ”Black Mamba” asystował przy 34 walkach Floyda z 50 i zawsze opiekował się swoim bratankiem.
”Money” karierę sportową zakończył w 2017 roku po wygranym pojedynku z Conorem McGregorem. Poza ringiem Floyd rozwija swoją grupę promotorską – Mayweather Promotions, ale teraz zamierza powrócić do pięściarstwa jako trener.
Każdy wie, że przez całą karierę otoczony byłem najlepszymi trenerami, czyli moim tatą i wujkiem. Poprzez śmierć wuja Rogera zainspirowałem się prowadzeniem zawodników.
W czasie kwarantanny przemyślałem sobie wszystkie sprawy, zajrzałem w głąb siebie i zdałem sobie sprawę, że chcę pomagać ludziom w osiąganiu celów. Prawdziwy trener chce, aby jego zawodnik miał dostateczne życie i doprowadza go odkrycia prawdziwych umiejętności.
Jestem żółtodziobem w trenowaniu, ale będę zaczynał z ludźmi, którzy także są zieloni. Razem będziemy iść do przodu ku rozwojowi. Obiecuję, że będę najlepszym trenerem na świecie.