(fot. Tracy Lee / Yahoo! Sports)
Zaledwie trzy tygodnie temu Jon Fitch (MMA 23-3-1, 1 NC, UFC 13-1-1, #2 w rankingu MMARocks) i B.J. Penn (MMA 16-7-2, UFC 12-6-2, #6 w rankingu MMARocks) stoczyli remisowy pojedynek na gali UFC 127 w Sydney. Dziś poznali datę swojego kolejnego starcia – będzie to UFC 132, 2 lipca w Las Vegas o czym informuje oficjalnie UFC. Po 15 minutach walki w Australii, zwłaszcza po dominującej trzeciej rundzie w wykonaniu Fitcha, większość obserwatorów oraz nawet sam Penn spodziewali się werdyktu na korzyść zawodnika American Kickboxing Academy. Jak się okazało tylko sędzia Barry Foley ocenił walkę w ten sposób, pozostała dwójka, Sal D’Amato i Chris Lee wypuntktowali remis. Fitch od porażki z St-Pierre’m wygrał do tego momentu kolejne 5 walk, Hawajczyk, który po dwóch przegranych z Frankie’m Edgarem przeniósł się do kategorii półśredniej, w limicie -77 kilo ma prócz remisu z Fitchem na koncie niedawny nokaut Matta Hughesa.
Innym ogłoszonym starciem na tą galę jest pojedynek George’a Sotiropoulosa (UFC 14-3, UFC 7-1, #15 w rankingu MMARocks) z Evanem Duhnamem (MMA 11-2, UFC 4-2, #14 w rankingu MMARocks). Obydwaj zawodnicy po bardzo dobrym roku 2010 zaliczyli wpadki na początku 2011. Dunham przegrał przez TKO z Melvinem Guillardem w styczniu i obecnie jest na paśmie 2 porażek z rzędu uwzględniając kontrowersyjny werdykt w starciu z sherkiem na UFC 119. Sotiropoulos zanotował swoją pierwszą porażkę w UFC na wspomnianej gali w Australii z rąk Dennisa Sivera, nie bedąc w stanie obalić niemieckiego kickboksera.
UPDATE: UFC dołożyło jeszcze kolejną walkę na lipcową galę – starcie Dennisa Sivera (MMA 18-7, UFC 7-4, #12 w rankingu MMARocks) z Mattem Wimanem (MMA 13-5, UFC 7-3). Siver po pierwszym, nieudanym pobycie w UFC w latach 2007-08 odbudował swoją karierę wygrywając 6 z ostatnich 7 walk dla Zuffy w tym ostatnio wspomniany pojedynek z Sotiropoulosem. Wiman również jest na fali wygrawszy 3 walki z rzędu. Zawodnik trenujący na co dzień z Gilbertem Melendezem ostatnio pokonał Cole’a Millera na gali Fight for the Troops w styczniu.
Ciekawe czy Dunham wyleci jak przegra, po tym jak UFC wchłonęło WEC jest to prawdopodobne
Znowu Fitch wygra, i Dana znów zacznie głupio gadać nie dając mu walki o pas.
Niewiem może nie jestem obiektywny ze względu na to iż jestem fanem Penna, ale jest tu ktoś kto chcę oglądać Penn vs Fitch 2? =f
Dunham ? No co ty. Młodzik ma zbyt duży potencjał, żeby go wywalać. Wszyscy wiedzą, że walkę z Sherkiem wygrał, a z Melvinem po prostu przegrał.A z Sotiropoulosem to będzie mega pojedynek
dla UFC dunham ma rekord 5-1.Jestem Ciekaw jak Dunham sobie poradzi z Sotim po tym co pokazał Siver
@Bubi
Jaki młodzik ? On rocznikowo ma już 30 lat.
Evan Dunham to wygra bez problemu
Adib też myślę że to wygra ale raczej pieniędzy bym na to nie stawiał 🙂
ale Dunham nie ma takiej sily fizycznej jak Siver, wiec jesli Sotiro sie troche podszkoli w samych obaleniach to bedzie po walce
@sethcab
Mysle ze rodzina i znajomi obu zawodnikow beda zainteresowani ich walka.
No i to by bylo na tyle :D.
jakoś nie zachwyca mnie perspektywa tego rewanżu 🙁
fajerwerków się nie spodziewam
tym razem Fitch już nie da się zaskoczyć, zdominuje fizycznie Penna, przeleży na nim 3 rundy i zgarnie decyzję
@sethcab
Ja może nie jestem wielkim zwolennikiem tej walki,ale innego rozsądnego rozwiązania w tym momencie nie widzę. Penn Jest teraz w trochę patowej sytuacji,więc musi mieć jasną sytuację co dalej. Interesował mnie jeszcze rewanż z Sanchez’em w WW,ale się nie zanosi.
mała literówka, Sherk z dużej litery
@mat01
Dunham też ma czarny pas w bjj i do tego zapasy na wyższym poziomie niż Sotiropoulos.
Wg mnie Dunham w stójce zniszczy Sotiropoulosa.
Kurde a wygląda na młodszego 😉
Dunham nie da się obalić Sotiro. Stawiam na Dunhama
Imho Penn zmiotl by Sancheza bardziej niż w ich pierwszej walce.
Jak Fitch ma byc jedyna motywacja dla Penna, zeby wziac sie za trening, to chce widziec ta walke 🙂
Z jednej strony nie chce mi się oglądać tej walki jeszcze raz, a z drugiej moja sympatia do Fitcha sprawia ze się cieszę 😉 Jak to wygra to już na prawdę Dana nie będzie miał argumentów jeśli chodzi o walkę o pas.
Również: Aussie pojedzie z Danhamem jak będzie chciał 😉
@Leszek
Skad sympatia do Fitcha? 😀
Co do walki.. to obejrzalbym ja, bo wierze, ze Penn ja wygra ale jedyny + jaki bym w tym ewentualnie widzial to +1 w rekordzie mojego ulubionego zawodnika. Jako fan dobrych walk, a nie BJ’a to zdecydowanie chcialbym go z kims innym.
@Niztheriel
A nie wiem, chyba z przekory i współczucia – bo nikt go nie lubi, nawet szef 😉
Leszek Turner
To jest nas dwóch bo też sympatyzuje z nim! 😀
a nawet trzech 🙂
bo cenię wyrobników 😉
kibicuję mu, ale fanem walk Fitcha nie jestem (taki paradoks, hehe)
Średnio mi sie podoba kolejna walka Fitch z Pennem.. ale myślę ze tym razem Fitch będzie bardziej zmotywowany i wygra.
Bardzo dobra szansa dla Jona do rewanzu. Oby sie dobrze przygotowal bo w tej chwili tylko na strzelnicy siedzi 😀
Ja nie jestem szczególnie zachwycony takim obrotem sprawy,
Pennowi ta walka jest praktycznie po nic, wyga i co dalej? znowu GSP? Koschek? Shields? – bo przecież mierzy w pas i postrzegany jest jako czołówka 170lbs. (przez władze ufc). Czyli jak wygra to 2/3 szansy na kolejną nie koniecznie emocjonującą walkę z jakimś zapasiorem – i to main event.
Czarny scenariusz jest taki, że tym razem Fitch przeleży na Pennie całą walkę i nie wiem czy Penn będzie w stanie się pozbierać. Jak Fitch będzie go obijał jak ostatnio 3 runde to może być marnie i BJ może zdecydowac się odejść na sportową emeryturę,która tak ostro zapowiadał.
Przy teraźniejszych rozmiarach wagi lekkiej BJ miałby z kim walczyć się podbudować i może zawalczyć o pas a tak to podejmuje bardzo duże ryzyko.
Moim zdaniem Fitch tym razem będze górą wszystkie 3 rundy.
Jak by Penn wział pare kursów nabierania masy u kilku czolowych zawodnikow HW to mysle ze rozwalił by Fitcha
Natomiast Dana jest jest uprzedzony co do Fitcha, nie lubi go, Fitch daje i tak w miarę dobre walki bo ma swoj styl. Dana chce sobie udowodnic ze jegoo pupilek Penn go rozłoży.
Mysle ze Penn powinien sie zaaklimatyzowac w nowej kategori wagowej a nie od razu na takiego kolosa.
mm.. z drugiej strony to tak patrze.. i Fitch sam mowil, ze byl po prostu zaskoczony tym co robi Penn i pewnie dlatego udalo sie BJ’owi wygrac 2 pierwsze rundy.. teraz Fitch bedzie gotowy na taki obrot spraw, Penn musi znowu wymyslic cos ciekawego co moze byc teraz trudne :< licze na jego bjj, mial 2x plecy, oby i ten raz je znalazl i zrobil co trzeba.
Nie plakalbym jednak gdyby nagle, przypadkiem, niechcacy i oczywiscie lekko ktos na treningu ktoremus z nich cos uszkodzil i walka sie nie odbyla, a dostalibysmy Penna chocby i z Diegiem ktory znowu zgarnalby spory bonus za wymalowanie octagonu na czerwono, niestety swoja krwia.
Ja się tak zastanawiam nad tymi zapasami Penna. Że ma doskonałą obronę to wiemy – Fitch się strasznie męczył pod tą siatką żeby go sprowadzić przez pierwsze dwie rundy.
A w tym samym czasie BJ, będąc mniejszym zawodnikiem o dużo mniejszym “stażu” w zapasach, sprowadził Johna dwukrotnie. Zaskoczony czy nie – Fitch powinien sobie poradzić defensywnie z mniejszym i gorszym technicznie “obalaczem” 😉
Dążę do tego, że niewykluczone że jeśli Penn ten czas spędzi na ćwiczeniu zapasów i treningu siłowym, to w połączeniu z jego potencjałem atletycznym może się okazać, że to on będzie lepszym zapaśnikiem podczas rewanżu 😉
Piorun masz racje, hmm… a jednak nie.
Myslisz, ze problem Penna lezy w tym, ze za malo wazy, czy jednak w slabej kondycji. Jezeli nie znajdziesz odpowiedzi na to pytanie to, proponuje ogladnac jeszcze raz walke Penna z Fitchem. Chociaz jezeli twoim idolem jest Pudzian, to sie nie dziwe, ze wszystkim doradzasz przybranie na masie.