Do niecodziennej sytuacji doszło w jednej z pierwszych walk gali UFC Fight Island 3. Bethe Correia (MMA 11-5-1) na standardowy sygnał zapowiadający ostatnie dziesięć sekund rundy zareagowała odwróceniem się od rywalki i powolnym odejściu w stronę narożnika. Szybko wykorzystała to Pannie Kianzad (MMA 13-5-0), która zadała kilka mocnych ciosów rywalce.
Pojedynek po trzech rundach zwyciężyła zawodniczka ze Szwecji. Sędziowie jednogłośnie wskazali jej wygraną stosunkiem punktów 30-27, 30-27, 29-28.
Kianzad wygrała drugą walkę z rzędu. W poprzednim starciu wypunktowała Jessicę-Rose Clark.
Dla zawodniczki z Brazylii była to natomiast piąta przegra w ostatnich ośmiu pojedynkach.
NEVER let your guard down, folks. 😳
— UFC Europe (@UFCEurope)