Woodley
(fot. Dave Mandel/Sherdog.com)

Walka Johny’ego Hendricksa z Tyronem Woodleyem miała być eliminatorem do pasa. Wygrany z tego boju, miał zostać pierwszym pretendentem. Po tym jak dziś rano buchnęła wiadomość o tym, że Johny Hendricks wylądował w szpitalu z powodu zatoru w jelicie oraz kamienicy nerkowej, Woodley kolejny raz został bez przeciwnika. Jednak nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło i Tyron od UFC dostał obietnicę, że jego następna walka, będzie już o pas! Tym samym Woodley przeskoczył Johny’ego, nawet się z nim nie konfrontując.

Tyron zawalczy ze zwycięzcą pojedynku Robbie Lawler Carlos Condit, który odbędzie się 2 stycznia na UFC 195. Warto też wspomnieć o nieustraszonym Bensonie Hendersonie, który zaoferował, że wejdzie za Hendricksa na jutrzejszą walkę!

Benson ma już wyznaczoną walkę z Thiago Alvesem na 28 listopada, ale dla Hendersona to żadna nowość wychodzić do starcia jako późne zastępstwo. Zawodnik ten na UFC Fight Night 60 wyszedł do walki z Brandonem Thatchem za Stephena Thompsona.

Tomasz Chmura
Sztuki walki od 2004 roku. Pierwsza gala MMA - 2007. Instruktor Sportu, czarny pas w nunchaku jutsu. Pasy w Kenpo Jiu Jitsu i Sandzie.

3 KOMENTARZE

  1. Nie no, Henderson jest odważny, szczerze przy wyjściu dzień przed walką, to nie wiem czy widziałbym go jako wygranego, w zasadzie z przygotowaniem nie wiem czy widzialbym go jak pokonuje Woodley'a.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.