Już 26 maja podczas gali w Singapurze, Ben Askren stanie do obrony tytułu mistrzowskiego organizacji ONE Championship. Jego przeciwnikiem będzie niepokonany Agilan Thani, który w swojej zawodowej karierze stoczył siedem walk, a sześć z nich zawalczył w klatce organizacji ONE.
Przed obroną tytuł Askren jest pewny swego i zapowiada, że nie planuje robić nic nowego podczas walki, ponieważ jego umiejętności zapaśnicze zawsze się sprawdzają.
Mój styl walki i plan na walkę nie są żadną tajemnicą, ani zaskoczeniem. Od pierwszego starcia w klatce powtarzam ludziom, co będę w niej robił i zawsze mówię to samo. Robię to samo od 2009 roku, ale kluczową sprawą jest to, że nikt nie potrafi mnie zatrzymać. Dalej więc będę robił, to co do tej pory, bo to działa i będzie działać dalej. Moi przeciwnicy zwyczajnie nie mają takich umiejętności, by mnie zatrzymać.
Askren dodał, że nie weryfikuje specjalnie swoich przeciwników, ponieważ wierzy w swoje umiejętności.
Nie interesują mnie słabe i silne strony moich przeciwników, ponieważ ostatecznie to ja mam wszystkie atuty. Jeśli ktoś nie potrafi się oprzeć moim zapasom, a zawodnicy tego nie potrafią, ostatecznie lądują na plecach i przegrywają.
Ben Askren zdobył pas mistrzowski ONE Championship w wadze półśredniej w roku 2014 w walce z Nobutatsu Suzuki. Podczas pierwszej obrony z Luisem Santos pojedynek nie został rozstrzygnięty w związku z przypadkowym trafieniem palcem w oko przeciwnika. W kwietniu roku 2016 Askren obronił tytuł w starciu z Nikołajem Aleksachinem.
ONE World Champion Ben Askren wants to leave his mark outside the cage. ? #ONEFightNight #Singapore #MMA pic.twitter.com/kUDXQRb5pz
— ONE Championship (@ONEChampionship) April 29, 2017
O zapomniałem już o nim 😮
Oglądam właśnie walkę z Agilanim… Bez kitu #nikogo bo na rocksach nawet nie ma wzmianki o tym, że Ben obronił tytuł. A i nie myślcie że jestem jego fanem. Napatoczył się przy okazji przeglądania zaległych walk.