Były zawodnik wagi ciężkiej UFC i Bellatora MMA, Lavar Johnson został oskarżony o pobicie swojej dziewczyny i trafił do więzienia. Do incydentu miało dojść 11 sierpnia tego roku. Johnson według zeznań poszkodowanej, rzucił ją na ścianę po czym kiedy ta leżała na ziemi kilka razy uderzył kolanem w twarz oraz kilkanaście razy pięścią, dopóki nie zobaczył na jej twarzy śladów pobicia. Według policyjnego raportu, dziewczyna Johnsona trafiła do szpitala gdzie założono jej szwy na jedną z ran.
Johnson trafł do więzienia w dniu ataku, wyszedł dzień później po wpłaceniu kaucji ale 25 sierpnia ponownie trafił za kratki po wstępnym przesłuchaniu w sądzie który wyznaczył nową kaucję w wysokości 175 tysięcy dolarów. Zawodnik nie przyznaje się do winy i do tej pory pozostaje w areszcie. Rozprawa została wyznaczona na 20 listopada. Grozi mu maksymalnie 10 lat wiezienia.
Johnson (MMA 18-10) ostatnie walki toczył w organizacji Bellatora MMA. Przegrał ostatnie 5 z 6 walk, z czego 4 w pierwszej rundzie.
Baba na pewno zmyśla. Lavar jest niewinny 😀