Ciekawe starcie w królewskiej kategorii zostało dodane do karty walk lutowej gali Bellator 216. W amerykańskim mieście Uncasville Matt Mitrione (13-6) zmierzy się z Sergeiem Kharitonovem (29-7).
Mitrione całkiem niedawno wypadł z turnieju Bellatora w wadze ciężkiej – w październiku uległ finaliście Ryanowi Baderowi (26-5). Wcześniej Amerykanin nie zaznał porażki pod banderą organizacji Scotta Cokera, pozostawiając w pokonanym polu między innym Fedora Emelianenko (38-5).
Rosjanin w październiku powrócił pod skrzydła Bellatora, nokautując Roya Nelsona (23-15) w pierwszej rundzie. Wcześniej Paratrooper pojedynkował się na galach M-1 Global oraz coraz śmielej porzucającej boks na rzecz MMA organizacji RCC, gdzie z tarczą wracał z pojedynków z takimi zawodnikami jak Geronimo Dos Santos (41-20) czy Joey Beltran (17-15).
Gala Bellator 216 odbędzie się 16 lutego 2019 roku. Póki co organizacja ogłosiła starcie w turnieju wagi półśredniej pomiędzy Paulem Daleyem (40-16), a Michaelem Pagem (13-0) oraz inne starcie w wadze ciężkiej, pomiędzy Cheickiem Kongo (29-10), a Vitaly Minakovem (21-0).
Minakov wrócił do bellatora ????oj chyba przeoczyłem tego news . Z tego co pamiętam to on był mistrzem tej organizacji ale z niej odszedł bez porażki
Minakov wrócił ??? Przecież on z tego co pamiętam był mistrzem ale odszedł bo coś tam się nie mógł dogadać
To bedzie dobre. Kharitonov jest antyczny i ma spory przebieg, ale doswiadczenie ogromne. Wydaje mi sie lekkim faworytem, mimo ze jestem fanem tego luznego stylu Mitrione.