Gegard Mousasi zwyciężył w starciu dwóch mistrzów organizacji Bellator. Mousasi pokonał MacDonalda przez ciosy w parterze w drugiej rundzie i obronił swój pas mistrzowski w kategorii średniej.
Zawodnicy zaczęli pojedynek od kilku kontrolnych ciosów, a pierwszy poważny atak przeprowadził Mousasi, który po niecałej minucie walki trafił Kanadyjczyka soczystym prawym prostym. W połowie rundy Rory odwdzięczył się równie mocnym prawym sierpowym. Mousasi aktywnie prawcował lewym prostym, który sprawiał wiele problemów MacDonaldowi. Większą aktywnością wykazywał się mistrz wagi średniej. Gegard nie pozwalał Kandyjczykowi na skuteczne ataki i pewnie kontrolował pozostałą część pierwszej odsłony.
Po kilkudziesięciu sekundach drugiej rundy Rory próbował zejść po nogę Ormianina, ale ten udanie skontrował i znalazł się w górnej pozycji. Gegard obijał MacDonalda z góry i zdobywał coraz większą przewagę. Nos MacDonalda zaczął w tym momencie obficie krwawić. Na 2 minuty przed końcem rundy Mousasi zdobył dosiad i kontynuował rozbijanie twarzy MacDonalda serią mocnych łokci. MacDonald nie był w stanie się bronić i sędzia przerwał pojedynek.
Gegard Mousasi (45-6-2) dismisses Rory MacDonald's bid for greatness, dominating the welterweight champ en route to a second-round TKO and the first defense of his Bellator middleweight strap. "The Dreamcatcher" adds to his legacy and an eight-fight win streak. #Bellator206 pic.twitter.com/9LYeaejlXD
— Kyle Johnson (@Maldobabo) September 30, 2018