7 października w G2A Arenie w Rzeszowie odbędzie się gala STRIFE 4, która zapewni niezapomniane emocje fanom MMA. Walka wieczoru będzie jednym z najbardziej oczekiwanych starć wagi średniej w Polsce.
Bartosz Fabiński vs Kacper Karski
Fabiński to zawodnik, który dość mocno ustabilizował swoją pozycję w środowisku sportów walki. Zanim dołączył do UFC, miał całkiem udaną karierę w Polsce. W zaledwie trzy lata stoczył trzynaście pojedynków z czego aż jedenaście z nich wygrał. Dwie przegrane zaliczył, najpierw z rąk specjalisty od poddań, Marcina Bandla, a potem Wendresa Carlosa da Silvy – podopiecznego słynnych braci Pitbull (Patricio&Patricky). Te dwa potknięcia jednak nie wpłynęły na decyzję UFC i już w czwartym roku jego kariery, mogliśmy zobaczyć Bartosza w największej lidze MMA świata.
Fabiński podbój UFC zaczął w świetnym stylu, pokonując trzech rywali z rzędu. Ulegli mu, kolejno: Garreth McLellan, Héctor Urbina oraz Emil Weber Meek. Bartosz w swoich walkach pokazywał przede wszystkim bardzo mocne zapasy. W debiucie z McLellanem, Fabiński obalił go 10 razy na 11 prób, osiągając przy tym 90% skuteczność oraz czas kontroli, który wyniósł prawie 11 minut na 15 minut boju. Schemat ten powtarzał się z walki na walkę i w kolejnej, Polak zwiększył czas kontroli aż na 13 minut. Dokładnie tyle samo dominował Emila Meeka. Bartosz Fabiński to nastawiony na tłamszenie rywala czołg, którego można powstrzymać w zasadzie tylko w pierwszej fazie pojedynku, kiedy jest jeszcze na to energia. Jego styl sprawia, że im dłużej trwa bój, tym gorzej dla rywala, który musi dźwigać całą masę Fabińskiego, będąc jednocześnie rozbijanym krótkimi ciosami w parterze.
Przeciwnikiem Bartosza Fabińskiego na STRIFE 4 będzie Kacper Karski. Zawodnik, który również lubi grę parterową i zaczynał zawodowe starty w MMA dokładnie w tym samym czasie (2011 rok). Po dwunastu latach bilans Kacpra jest jednak nieco skromniejszy, stoczył on bowiem o prawie połowę mniej walk. Podopieczny Mighty Bulls Gdynia nie będzie w tym pojedynku faworytem, ale też nie jest rzucany w paszczę lwa. Kacper niedawno zwyciężył z Piotrem Strusem, a wcześniej wygrywał choćby z Tomaszem Kondraciukiem czy Pawłem Radziewiczem.
Walka wieczoru na STRIFE 4 jest bardzo ciekawa pod kątem stylów obu zawodników. Bartosz Fabiński wszystkie swoje walki przegrał przez poddania (jeśli mowa o skończeniach przed czasem). Natomiast Kacper Karski wszystkie swoje walki wygrał przez poddania (jeśli weźmiemy ten sam wyznacznik „przed czasem”). Z kolei Fabiński wygrywał przez nokauty, a Karski nigdy nie został znokautowany. Dlatego w tym starciu może wydarzyć się dużo, co czyni je ciekawym do obejrzenia!
