Tomasz Babiloński, właściciel organizacji Babilon MMA o współpracy z Fight Exclusive Night. Mistrzowie obu organizacji będą się bić ze sobą i wygrany posiadać będzie oba pasy. Wywiad przeprowadzono w salonie Volvo Car Warszawa na ul. Marszałkowskiej w Warszawie.

Tomasz Chmura
Sztuki walki od 2004 roku. Pierwsza gala MMA - 2007. Instruktor Sportu, czarny pas w nunchaku jutsu. Pasy w Kenpo Jiu Jitsu i Sandzie.

2 KOMENTARZE

  1. Od dawna mam dwójkę z przodu, a Fame MMA mnie ciekawi. Nie rozumiem podejścia, że każdy powinien sięgać po towar z najwyższej półki (choć i tu Babilon by nie wygrał). Co jest bardziej wartościowe, muzyka klasyczna czy disco polo? No klasyczna (o ile da się to ocenić), ale jak piję browarki to może wolę jakiegoś gówna posłuchać? Czy to czyni ze mnie kogoś gorszego? Czasem ludzie mają ochotę na prymitywną rozrywkę, chcą się pośmiać; Bonus BGC został wykreowany na legendę dla beki i ta narracja się ciągnie od dawna. I wciąż mnie bawi :)Tak, odpisuję na nagłówek, nie chce mi się tego słuchać. Target Babilonu to hardkorowi fani MMA, albo jacyś pozerzy, którzy chcą udawać, że ogarniają polską scenę. Target Fame to cała Polska, która mniej więcej ogarnia internet i jest podatna na rozrywkę z niższej półki. Taka różnica.

  2. To jest nie prawda.Z cyklu podsłuchane w pociągu: ,,nie wejdę na FameMMA bo wpuszczają od 16 lat"I tu trzeba przyznać, że to dobra inicjatywa. Jak ja widzę tą masę ludzi idących na boks, albo MMA aby się wychamić siedząc na trybunach: nie wiem nawet czy z dowodem nie powinni wpuszczać.Większe prostactwo na trybunach to tylko piłka nożna klubowa…Wiadomo, nie ma jeszcze tej dziczy co jest w Brazylii, ale jest blisko.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.