Adrian Błeszyński zanotował udany występ na gali Babilon MMA 48, która 12 października odbyła się w Sosnowcu. “Ares” znokautował Samuela Vogta uderzeniami w parterze w rundzie czwartej i obronił tymczasowe mistrzostwo Babilon MMA w kategorii średniej.

>>> WYNIKI GALI BABILON MMA 48: BŁESZYŃSKI VS VOGT

Dobry początek Samuela Vogta, który celnie atakował krótkimi ciosami i niskimi kopnięciami. Przez cały czas Vogt starał się zamykać Adriana Błeszyńskiego pod siatką i od czasu do czasu zadawać mu kolejne uderzenia. Mocny prosty w połowie rundy ze strony Vogta i Błeszyński znalazł się na macie, jednak szybko zdołał wrócić do stójki i obaj kontynuowali kolejne wymiany. Pół minuty później znów to samo – nogi ugięły się pod Błeszyńskim, ale automatycznie zdołał wstać. Vogt ze spokojem kontynuował swoją taktykę i nie chciał tego kończyć za wszelką cenę. Dobrze zakończył rundę Błeszyński, trafiając kilkukrotnie rywala.

Błeszyński ruszył do przodu od pierwszych akcji drugiej rundy, podczas gdy Vogt starał się to uspokajać. Dobry sierpowy „Aresa”, po którym zawodnik ze Szczecina upadł na matę. Błeszyński szybko ruszył na rywala i zajął pozycję z góry w parterze, od czasu do czasu atakując kolejnymi ciosami. W tej pozycji pozostał on do samego końca odsłony.

Coraz bardziej rozkręcał się Adrian Błeszyński w rundzie trzeciej, który przy każdej wymianie celnie trafiał sierpami. Samuel Vogt chwiał się już na nogach w pewnym momencie. Zawodnik ze Szczecina chciał zaatakować kopnięciem na korpus, ale upadł na matę, co szybko wykorzystał „Ares” zajmując pozycję z góry i kontynuując swoją taktykę z końca drugiej odsłony. 

Świetnie zaczął czwartą rundę Błeszyński od wysokiego kopnięcia i mocnych ciosów, ale po chwili walka przeniosła się do klinczu pod siatką. Powrót do wymian i widać było ogromne zmęczenie zarówno u jednego, jak i drugiego. Próba sprowadzenia ze strony Błeszyńskiego, Vogt postraszył gilotyną, ale ostatecznie z góry znalazł się „Ares”. W pewnym momencie Błeszyński zadał mocne uderzenia z góry, którymi znokautował Vogta. Sędzia widząc nieprzytomnego zawodnika, po chwili przerwał starcie.

Adrian Błeszyński (MMA 12-6-1) dwie ostatnie walki stoczył na zasadach boksu – najpierw znokautował w trzeciej rundzie Pavela Sacha, a następnie zremisował na punkty z Krzysztofem Włodarczykiem. Wcześniej zanotował on zwycięstwo na Babilon MMA 41, rozbijając Filipa Tomczaka w drugiej odsłonie i zdobywając tym samym tymczasowe mistrzostwo Babilon MMA w kategorii średniej.

Samuel Vogt (MMA 6-3-0) wszedł do klatki z serią pięciu wygranych z rzędu, podczas której pokonywał Bartosza Słomiaka, Macieja Pacułę, Mariusza Krzeszowskiego, Jarosława Lecha i Artura Niebrzydowskiego

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

2 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

Avatar of Lorenzo Lamas
Lorenzo Lamas

Maximum FC
Middleweight

1,611 komentarzy 3,142 polubień
Avatar of Unbreakable
Unbreakable

Maximum FC
Welterweight

1,565 komentarzy 1,346 polubień

Walka bardzo dobra, ale zakończenie delikatnie spóźnione. Nie mówię, wiadomo po co tam wchodzą, zawodnik jest od walki, a sędzia od przerywania.. tutaj trochę zawiodło przerwanie.

Odpowiedz polub