Bez niespodzianki w głównej walce wieczoru na gali Babilon MMA 4. Szymon Kołecki (6-0) błyskawicznie rozprawił się z przyjezdnym Ivo Cukiem (16-11).
Zawodnicy błyskawicznie się sczepili, ale to ostatecznie Szymon Kołecki obalił swojego rywala, którego skarcił potężnymi młotkami. Chorwatowi udało się wstać, jednak będący za jego plecami były olimpijczyk ponownie przewrócił rywala i nadal będąc za jego plecami konsekwentnie rozbijał zamkniętego w żółwiu Cuka, co zmusiło sędziego Piotra Michalaka do przerwania pojedynku po niecałej minucie od gongu rozpoczynającego pojedynek.
https://twitter.com/Jolassanda/status/1005198742482505728
Dawać go z Pudzillą!!!