Piotr Wawrzyniak (MMA 8-5-0) udanie wrócił do klatki pokonując Adriana Błeszyńskiego (MMA 9-5-1) w walce wieczoru gali Babilon MMA 22.
30-latek już od pierwszych minut starcia zyskał przewagę, trafiając przeciwnika w stójce. W kolejnych wymianach Wawrzyniak powiększał swoją przewagę, rozbijając „Aresa”. W drugiej odsłonie Piotr Wawrzyniak kolejnymi kombinacjami trafiał Adriana Błeszyńskiego, który nie był w stanie odpowiadać na ofensywę rywala. W pewnym momencie sędzia widząc bezradnego „Aresa” zdecydował się przerwać starcie.
Dla Wawrzyniaka było to pierwsza walka od października 2019 roku, kiedy to przegrał przez dyskwalifikację z Johnem Palaiologosem. Wcześniej 30-latek wygrywał między innymi z Sergiu Brebem czy Antonim Chmielewskim, przegrywał natomiast z Łukaszem Bieńkowskim i Grzegorzem Siwym.
„Aresa” w ostatnich dwóch starciach mierzył się z Pawłem Pawlakiem. W lutym 2020 roku niejednogłośną decyzją sędziów walka zakończyła się remisem, natomiast w listopadzie tego samego roku Błeszyński po pięciu rundach przegrał na punkty z Pawlakiem.