Poniżej krótki wywiad z jednym z najlepszych zawodników wagi lekkie w Polsce – Arturem Sowińskim – przed sobotnim występem na KSW 18 w Płocku.

MMARocks:  Witaj Kornik. Już w sobotę czeka Cię – wydawać się może – bardzo ciężka przeprawa, bo twoim rywalem będzie Curt Warburton – zawodnik, który pozbawił pracy w UFC Maćka Jewtuszkę. Co sądzisz o przyszłym rywalu?

Artur Sowiński: Niewątpliwie jest to bardzo dobry fighter, ułożony i kompletny a do tego silny fizycznie. Z całą pewnością jest  to trudny i niewygodny przeciwnik, jednak nam nadzieję, że wszystko potoczy się po mojej myśli i to ja opuszczę ring jako zwycięzcą.

MMARocks: A powiedz jak poszły przygotowania, jak samopoczucie na kilka dni przed walką?

AS: Samopoczucie bardzo dobre. Przygotowania przebiegały prawie tak jak zawsze, czyli odbywały się w klubie Silesian Cage Club. Jedyną taką nowością było to, że byłem na sparingach na obozie w Gnieźnie. Poza tym spędziłem trochę czasu w Niemczech u Petera Soboty w Balingen.

MMARocks: Jesteśmy zatem ciekawi jak treningi u naszych sąsiadów, opowiedz może jak tam Peter, jak wrażenia?

AS: Bardzo mi się tam podobało i korzystając z okazji chciałbym Peterowi bardzo podziękować za gościnę, jeżeli będzie miał okazję czytać ten wywiad. Cóż mogę powiedzieć. Chłopaki w klubie Petera Soboty… myślałem, że są to dobrzy parterowcy a okazało się, że to bardzo wszechstronni zawodnicy. Byliśmy też przez jeden dzień u Gregora Herba, był tam tez Pascal Krauss, który walczy w UFC, oraz Andreas Kraniotakes (dziś na CW 46 pokonał Dmitrija Poberezhetsa przez RNC – przyp. Yoshi) . Bardzo dużo sparingów, myślę, że sporo rzeczy wyciągnąłem od nich i dużo się nauczyłem. Teraz miejmy nadzieję, że uda to się zastosować w walce.

MMARocks: Jeśli już jesteśmy przy walce. Warburton w walce z Irokezem i Newmanem wyraźnie zwalniał w trzeciej rundzie, czy Twój game plan zakłada to wykorzystać? Czy może masz jakieś inne założenia taktyczne?

AR: Oczywiście założenia taktyczne są, zobaczymy jednak czy uda się je wykonać w walce. Taktyka jest zawsze, nie zawsze jednak da się ją zrealizować, narzucić przeciwnikowi własne warunki. To, że zwalniał w trzecich rundach to też wynikało z tego, że dwie pierwsze rundy wygrywał a więc po prostu wystarczyło, że dowiezie walkę do końca a wygra na punkty. Dlatego też można powiedzieć, że zwalniał, ale też przeciwnicy mocniej nacierali w ostatniej rundzie bo nie mieli nic do stracenia.
Zobaczymy jak potoczy się walka, jednak ja nie zamierzam  pozwolić mu na wygranie choćby jednej rundy.

MMARocks: Wiemy, że KSW wprowadziło w Twojej walce i w walce Janka Błachowicza trzy rundy. Jak oceniasz ten ruch i czy uważasz, że to jest dobre rozwiązanie dla polskiego MMA, bo u nas jednak te 3×5 min to jest jeszcze ciągle rzadkość?

AS: Ja jestem zadowolony że walczę 15 minut. Myślę, że jest to światowy standard i my w Polsce nie powinniśmy od tego standardu odstawać.

MMARocks: Joe Lauzon odprawił Curt’a z UFC kimurą, powiedz, czy liczysz na to, że może po tym występie oczy największej organizacji świata zwrócą się w kierunku Katowic, czy chciałbyś walczyć dla UFC, StrikeForce bądź Bellatora?

AS: Owszem. Oczywiście jeśli myślę o UFC, to jak każdy zawodnik, marzę by tam się dostać, jednak skupiam się na najbliższej walce. Nie są to myśli typu „jeśli teraz wygram, to może UFC mnie zakontraktuje”. Najważniejsze jest wygrywać, wygrywać, zwiększać swój poziom sportowy. Jeżeli to pójdzie w parze, to prędzej czy później czołowe organizacje same się zgłoszą.

MMARocks: A powiedz nam – na tyle na ile możesz zdradzić oczywiście – jak wygląda Twój kontrakt z KSW? Ile walk Ci w nim jeszcze pozostało i czy masz – nazwijmy ją – „klauzule UFC” jaką w swoich kontraktach ma min Maciek Jewtuszko i Michał Materla?

AS: Szczerze mówiąc to nie mam pojęcia, czy mam taki zapis w kontrakcie. Takimi sprawami zajmuje się mój manager i trener zarazem – Tomasz Bronder – i to jego trzeba pytać o takie rzeczy. Ja wiem tylko, że mam jeszcze kilka walk dla KSW przed sobą i nie zagłębiam się w szczegóły.

MMARocks: Odbiegając nieco od tematu Twojej najbliższej walki. Na polskim rynku wszech-stylowej walki wręcz pojawił się drugi duży gracz w postaci MMA ATTACK. Powiedz jak Ty jako fighter oceniasz tą sytuację, czy to dobrze dla rozwoju rynku, że mamy dwie duże organizacje zamiast jednej?

AS: Tak, oczywiście. Zawsze konkurencja jeżeli jest zdrowa działa pozytywnie na rynek, dlatego myślę, że polskie MMA tylko na tym zyska. Teraz mój klubowy kolega Mariusz Pioskowik będzie walczył na drugiej gali MMA A i myślę, że ma wszystko co trzeba by się tam zadomowić i zostać twarzą wagi piórkowej tej organizacji.

MMARocks: Czego zatem powinniśmy Ci życzyć, by walka z Warburton’em poszła po Twojej myśli?

AS: Czego..? Szczęścia! Szczęścia i opanowania bo to zawsze w walce się przyda.

MMArocks: Zatem tego właśnie życzymy;) Masz jeszcze chwilkę aby kogoś pozdrowić, komuś podziękować.

AS: Dzięki serdeczne. Pozdrawiam wszystkich czytelników MMARocks i fanów MMA w naszym kraju. Podziękować chciałbym przede wszystkim sponsorom – bo to między innymi dzięki nim mam możliwość dobrze się przygotować do każdej walki. Tak więc dziękuje firmom: wilk team, raf-pol, oraz bodypack.pl. Pozdrawiam i trzymajcie za mnie kciuki!

 

 

Jakub Bijan
FREESTYLE || GRECO

41 KOMENTARZE

  1. Kornik jak przegrasz to wiem gdzie mieszkasz ! Ostatnio bylem w Radzionkowie wiec uważaj ! xD

  2. Kornik jak przegrasz to wiem gdzie mieszkasz ! Ostatnio bylem w Radzionkowie wiec uważaj ! xD

  3. Walka Artura w zasadzie jest tą, na którą czekam z największą niecierpliwością. Wiem, że jest dobrze przygotowany, jednak jak zawsze jestem nieco poddenerwowany 😉

  4. Marcin, Artur i jego trener Tomek na tamten dzień mieli takie info, uwierzysz?

  5. ufff ale ulga już myślałem że tytuł brzmi:
    Artur Sowiński „nie wystąpi” na KSW 18

    ale konkretny wywiad pozdro i trzymam kciuki za kornika

  6. Po obejrzeniu kilku walk Warburtona mogę śmialo postawić kilka zł na Anglika, nic nie ujmując Kornikowi, Curt wydaje mi się po prostu lepszy. To jak pozamiatał Pearsonem, wygrał z Iro, zmasakrował ostatnio Newmana czy nawet w jakim stylu przegrał w UFC z Fisherem pokazuje jak groźny i kompletny jest to zawodnik. Serce sercem, ale rozum mówi wyspiarz.

  7. Kalo

    skoro tak mówisz to wierzę, dobrze wyszło bo nie bardzo lubię rewanże, chyba, ze po kontrowersjach lub wyrównanej walce.

  8. Życze szczęścia Kornikowi w tej walce bo mu się na pewno przyda.

    Generalnie upatruje w tej walce najmniejsze szanse na wygraną Polaka.

  9. Od samego początku jak się o niej dowiedziałem to jest dla mnie najciekawszą walką na tej gali. Zastanawia mnie tylko kiedy Kornik wreszcie dostanie walkę o pas. K&L mówią, że nie chą aby zawodnik debiutujący w ich organizacji walczył od razu o pas. Z tego wychodzi, że Artur nawet jak wygra, a wydaję mi się że tak będzie, to nie dostanie walki o pas. No bo niby z kim? Rewanżu z Irokezem po tak krótkim czasie nawet nie biorę pod uwagę.

    Co do wywiadu i walki to Artur sprawia wrażenie inteligentnego człowieka, a w walce stawiam na niego 60/40. Nawet jak Curt będzie obalał Kornika to on jest bardzo aktywny z pleców i wedle mojej opinii go podda (nie zdziwię się jak znokautuje go w stójce). Wydaję mi się, że po ostatniej wygranej Artur dostał podwójną motywację do pracy i jeszcze bardziej uwierzył w siebie, ale to tylko moje spekulację i z pewnością więcej będzie wiedział na ten temat KalogeroSmile

    Powodzenia Artur !!!

  10. Kornik trzymam za Ciebie kciuki jak za mało kogo ! Pokaż im ! Nie będzie łatwo

  11. Kornik musi to szafnąć! Nie może dać się zależeć! Trzymamy kciuki 🙂

  12. Brakowało mi pytania czy Artur konsultował się z Irokezem przed walką.

  13. Ja jestem zadowolony że walczę 15 minut. Myślę, że jest to światowy standard i my w Polsce nie powinniśmy od tego standardu odstawać

     

    Słyszycie panowie z KSW 🙂

     

    A tak po za tematem. WAR Kornik!

  14. Lutek, dokładnie tak jak mówisz 🙂 Wspominałem to już przed walką z Irokezem. Artur mocno pracował nad motywacją i szeroko pojętą formą psychiczną, która przecież w sportach walki jest tak ważna. Jestem dobrej myśli, mimo, że wiem jak wymagający jest rywal. Nadto, podobnie jak Ty uważam, że Kornik może z pleców zaskoczyć Warburtona… 😉

  15. jakoś mi tak w głowie siedzi:
    Kornik kończy fenomenalnie…
    😀 więc WAAARRR Kornikkkk 🙂

  16. Lubie kornika, ale kase postawiłem na Warburtona. Kornik przegra, Irokez wygra i z checią zobacze rewanż obu chłopaków.

  17. Zapewne teraz też tata Kornika czyta komentarze (jak przed walka z Irokezem) – ale zapewne ma weselszą miną niż ostatnio.

    Powodzenia Kornik 😀

  18. Papier mówi, że najciężej będzie mieć Anzor i Różal ale papier nie walczy i to właśnie najcięższą przeprawę będzie mieć Artur, gdyby nie walka z Irokezem to nie dałbym mu 20% szans.

    Ja wiem, że temat wraca jak bumerang ale Ja inaczej tego nie widzę: Ta walka odpowie Nam czy od KSW Extra 2 do KSW 17 był wielki postęp czy na KSW 17 był lucky punch bo to, że wykorzystał dziurę w gardzie to jedno ale to jak Maciek się nadział to drugie.

  19. Jak dla mnie nie ma mowy o lucky punchu. Artur celowo walił cepy na początku walki aby Iro rozlożył  łapy i Kornik to wykożystał

  20. Artur mówił, że zobaczył jak irokez rozkłada szeroko ręce, raz i drugi więc to wykorzystał.

    Jak przegra przed czasem w 1.Rundzie to „urzędowo” KO na KSW 17 zostanie uznane za lucky punch, komentarze tej treści spłyną jak lawina, a jak wygra to liczę, że kibice będą pisać w odwrotnym tonie iż potwierdził swoją wartość i progres jaki zanotował.

  21. Co to za nowa moda, że zawodnik zwyciężający przez KO "musi udowadniać", iż nie był to lucky punch?

  22. Kułak najpierw mówi, że to był lp później tłumaczy, że nie, by po kilku pytaniach znowu npowiedziec, że to lp. Kawul miał chyba racje z tym brakiem logiki u Kułaka.

  23. aha:

    Czyli owe szczęście odnosi się do tych, którym udaje się przeżyć taki cios?

    EDIT:
    Chłopaki z redakcji teraz cwaniakują, bo Najman i tak się do nich nie odzywa 😛
     

  24. Będzie ciężko ale ja tam całym serduchem wierze w Kornika. Chociaż w walce z Jewtuszką stawiałem na Irokeza

  25. Moze byc ciezko, kasy bym nie postawil na kornika. Ale jak najbardziej jestem za nim.

  26. Śmiać mi się chce już z tych waszych "lp"…Lp to mógłby "zanotować" koleś wzięty z widowni na walkę dla jaj, który bijąc cepami na oślep ustrzeliłby Irokeza. Jak można w ogóle w walce dwóch zawodników na podobnym sportowym poziomie, o podobnych umiejętnościach, doświadczeniu ringowym a nawet pozycji w rankingach, którzy notabene walczyli już ze sobą wcześniej ze zmiennymi efektami, doszukiwać się lp? Niepojęte brednie…

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.