Artem Lobov po raz kolejny potwierdza, że jest jednym z zawodników, którzy zbytnio nie kalkulują. Przyjaciel Conora McGregora domaga się walki na UFC 231 z Renato Moicano. Gala odbędzie się już za trzy dni, ale Lobov nie ma problemu z przyjęciem pojedynku na ostatnią chwilę. Dla przypomnienia, Moicano pełni rolę rezerwowego w walce wieczoru, w przypadku kontuzji Maxa Hollowaya lub Briana Ortegi. Jeżeli mistrz i pretendent będą w stanie wystąpić w sobotę, to Moicano z nikim nie zawalczy. Właśnie dlatego Artem Lobov chce zostać przeciwnikiem Renato.

Pozwólcie mi walczyć z Moicano, jeżeli nikt nie złapie kontuzji. Jestem jednym z nielicznych, którzy nigdy nie odrzucają walk oraz jednym z jeszcze bardziej nielicznych, którzy nigdy z nich nie wypadają. W UFC chodzi o walkę, a nie o czekanie na walkę, więc zestawcie mnie z Moicano!

Lobov nie skończył na tym jednym wpisie i zaoferował, że może oddać nawet połowę swojej wypłaty na szczytny cel, byleby tylko mógł wystąpić na najbliższej gali.

Wciąż czekam, nadal jestem gotowy! Oddam połowę swojej wypłaty na cele charytatywne dla dzieci, jeśli potrzebujesz kolejnego powodu Dana White. Gdzie są bracia Fertitta kiedy ich potrzebujesz, oni zawsze szanowali i nagradzali prawdziwych fighterów!

Gala UFC 231 odbędzie się 8 grudnia w Toronto. Pełną rozpiskę tego wydarzenia można znaleźć TUTAJ.

2 KOMENTARZE

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.