Arnold Allen jest przekonany, że jego rywal, Max Holloway, zebrał spore obrażenia w poprzednich walkach w oktagonie UFC i niedługo zacznie odczuwać tego efekty.
Jakiś czas temu potwierdziły się nieoficjalne informacje na temat zestawienia dwóch czołowych zawodników kategorii piórkowej organizacji “Ultimate Fighting Championship”. Były mistrz dywizji do 66 kilogramów UFC, Max Holloway, 15 kwietnia w Kansas City, zmierzy się z Arnoldem Allenem. Anglik w rozmowie z Arielem Helwanim z MMA Fighting wypowiedział się na temat starcia z “Blessed”, który według niego jest bardziej rozbity niż on.
Jest tylko człowiekiem, prawda? Obrażenia, które zebrał muszą wreszcie pokazać konsekwencje. Nie jest dużo starszy ode mnie, ale był w wielu szalonych walkach z czołowymi zawodnikami. Otrzymał sporo ciosów, ale zawsze też dużo trafia rywali. Ciężko jest to wszystko ogarnąć, można go trafić w klatce, zbiera sporo obrażeń, tak było w przypadku walk z Volkanovskim. Co mam jednak powiedzieć – szykuję się na jego najlepszą wersję.
29-letni Allen (19-1 MMA) jest niepokonany w oktagonie UFC, a jego bilans walk dla największej organizacji MMA na świecie wynosi 10-0. W ostatnim pojedynku zawodnik zwyciężył z Calvinem Kattarem przez TKO – Kattar doznał kontuzji i nie był w stanie kontynuować walki. 13 z 19 wygranych w karierze Anglik zdobywał przez skończenia przed czasem. Obecnie zajmuje on 4. miejsce w rankingu kategorii piórkowej UFC.
3 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
UFC Middleweight
BAMMA Heavyweight
PLMMA Heavyweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/65945/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>