Anthony Smith: „Jon Jones to mistrz manipulacji. Na miejscu Toma Aspinalla bym zamilkł”

Anthony Smith zwrócił uwagę na mentalne gierki, w jakie zabawia się Jon Jones z Tomem Aspinallem. Określił Jonesa mianem „mistrza manipulacji”.

Tymczasowy mistrz wagi ciężkiej Tom Aspinall od wielu miesięcy czeka na walkę z mistrzem bezsprzecznym – Jonem Jonesem. Choć prezes UFC Dana White zapewnia, że pojedynek odbędzie się jeszcze w tym roku, Anthony Smith uważa, że obecne działania Aspinalla mogą tylko oddalać ten pojedynek.

W rozmowie z ESPN były rywal Jonesa Anthony Smith opisał, w jaki sposób Jones myśli o nadchodzącej rywalizacji z Aspinallem:

Mam dużo szacunku i sympatii do Toma Aspinalla, ale gdybym był na jego miejscu, raczej bym zamilkł. Myślę, że zaczepia, prowokuje i próbuje uderzyć w ego Jona Jonesa, żeby wciągnąć go w grę na ambicje, w której Jon odpowie: „Nie boję się ciebie. Chcę walczyć już teraz”. Ale Jon tak nie zareaguje.

Jon w każdej dziedzinie życia musi mieć pełną kontrolę. Jest mistrzem manipulacji i prowadzenia psychologicznych gierek w tym sporcie. Robi to od lat z najlepszymi zawodnikami na świecie. Rozumiem sposób myślenia Aspinalla – chce udowodnić, że jest lepszy i nie przestaje tego podkreślać.

Smith podkreśla, że Jones walkę zaczyna nie w oktagonie, ale na długo przed – prowokując swoich rywali psychicznie jeszcze w podprowadzeniu do gali i w negocjacjach:

To jedna z najbardziej wyczerpujących rzeczy, z jakimi musiałem się mierzyć i muszę to uszanować. Jon jest mistrzem w emocjonalnym i mentalnym wyniszczaniu ludzi. I już trochę widać to u Toma Aspinalla. Zaczyna się męczyć.

Jon Jones ostatni raz walczył w listopadzie zeszłego roku, kiedy w trzeciej rundzie wykończył Stipe Miocica i obronił pas wagi ciężkiej. Tom Aspinall z kolei ostatnio w oktagonie stał w lipcu i broniąc tytułu tymczasowego mistrza znokautował Curtisa Blaydesa.