Zawodnik czołówki kategorii półciężkiej UFC i były pretendent do tytułu mistrzowskiego, Anthony Smith, bardzo chciałby zawalczyć w oktagonie z nieobliczalnym Jirim Prochazką.

Smith, który zestawiony jest obecnie z Ryanem Spannem, z którym zawalczy we wrześniu w oktagonie UFC, wyraził zainteresowanie potencjalnym zestawieniem z Prochazką w rozmowie z LowKickMMA. Według Amerykanina, walka z Czechem byłaby ekscytującym widowiskiem dla fanów, a dla niego byłaby to świetna zabawa.

Bardzo chciałbym zawalczyć z tym gościem. To byłaby świetna zabawa. Szczerze mówiąc, on zawalczył z Dominickiem Reyesem tak jak ja powinienem z nim zawalczyć. Wejść tam, sprawić, że walka będzie intensywna, sprawić mu dyskomfort i kompletnie go stłamsić.

To byłoby szalone, to byłby chaos. Właśnie takimi walkami wszyscy się ekscytują. Nie musiałbym być super skupiony, nie musiałbym się martwić stójką, BJJ czy zapasami. Ostrzysz swój miecz jak tylko możesz i wchodzisz tam żeby nim machać. To dla mnie świetna zabawa. Poza jego nieprzewidywalnymi atakami i obrotowymi uderzeniami to on po prostu wywiera presję. To wszystko, wywiera presję na rywalach i ja też lubię to robić. Czuję, że to byłoby starcie dwóch młotów uderzających w siebie. To dopiero byłaby zabawa. Według mnie to byłoby jak zderzenie dwóch samochodzików. Po prostu trzeba byłoby tam wejść i zobaczyć co się wydarzy.

Obecnie Smith (36-16 MMA) zajmuje 6. miejsce w rankingu UFC. Zawodnik wygrał dwie ostatnie walki z rzędu. Teraz zmierzy się w walce wieczoru wrześniowej gali z Ryanem Spannem. Pojedynek odbędzie się 18 września. Na swoim koncie ma on starcia z m.in. Alexandrem Gustafssonem, Jonem Jonesem, Volkanem Oezdemirem, Thiago Santosem czy Hectorem Lombardem. Jeśli chodzi o Prochazkę, ten będzie pełnił rolę potencjalnego zastępstwa do walki mistrzowskiej w dywizji do 93 kilogramów pomiędzy Janem Błachowiczem a Gloverem Teixerą. Pojedynek odbędzie się 30 października na UFC 267.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.