(fot. Dave Mandel/Sherdog.com)

Jakiś czas temu pisaliśmy, że Daniel Cormier pragnie odpocząć trochę od MMA. Anthony Johnson w rozmowach z dziennikarzami przed galą UFC Fight Night 77 wyznał, że nie jest wielkim fanem tego pomysłu:

Daniel jest gościem posiadającym dobre rozeznanie, nie wiem więc dlaczego powiedział, że chciałby sześć miesięcy przerwy. Może potrzebuje czasu by się wyleczyć, spędzić więcej chwil z rodziną czy trenować mocniej by doszkolić swoje umiejętności. Nie wiem. Czy widzę to jako działanie samolubne? Nie. Ale chcę to powiedzieć: Nie sądzę by zasłużył na to by powiedzieć „potrzebuje sześciu miesięcy przerwy”.

Po tym jak Jon Jones wrócił do akcji, wydaje się prawdopodobne, że to właśnie z nim Daniel stoczy swój następny pojedynek. Dla Anthony’ego Cormier za krótko jest mistrzem by o taką przerwę prosić:

Gdyby Johnes był ciągle mistrzem, po dwóch latach łojenia tyłków innym i powiedziałby „Potrzebuję sześć lub osiem miesięcy przerwy”, to zasługiwałby na tę przerwę. Wiecie co mam na myśli? Daniel nie powinien przestawać walczyć, ponieważ jest sporo głodnych sukcesu gości, którzy chcieliby się z nim zmierzyć. Jest tylko kwestią czasu zanim jego ciało powie „już dosyć”. Dajcie mu sześć miesięcy przerwy znowu i być może już nie będzie walczył na tym samym poziomie. Więc musi pozostać aktywny.

W ocenie rewanżowego starcia Cormiera z Jonesem, „Rumble” uważa, że tym razem Jones nie będzie się bawił w oktagonie i znokautuje „DC”:

Uważam, że w kolejnej ich walce Jon zdecydowanie będzie starał się znokautować Daniela. Sądzę, że w ich pierwszej walce Jones się trochę bawił z nim by zobaczyć co Cormier ma do zaoferowania. Teraz jednak Jon zdecydowanie będzie starał się postawić kropkę nad i.

Powrót Jonesa zmotywował nie tylko mnie, ale i każdego, ponieważ wiemy teraz, że w dywizji znowu będzie gorąco. Dla mnie Jones zawsze był mistrzem bez względu na wszystko. Oczywiście nie musiał przegrać walki, by odebrano mu tytuł. Stało się to przez rzeczy zrobione poza oktagonem, ale to już inna historia.

„Rumble” w swej ostatniej walce znokautował Jimiego Manuwę na UFC 191, a w kolejnym boju zmierzy się z Ryanem Baderem na gali UFC on FOX 18. Nie jest tajemnicą, że jest to nieoficjalny eliminator do miana pierwszego pretendenta. Znaczy to, że jeśli Jones wygra z Cormierem, a Johnson z Baderem, to ta dwójka zwycięzców może spotkać się gdzieś tak w 2016 roku. Anthony jest gotowy na tę konfrontację:

Jon jest sprytny. Jest długi i atletyczny. Łapie cię tymi jego dziwnymi kopnięciami czy łokciami z różnych kątów. Musisz być po prostu gotów na Jonesa. To jest facet, na którego nie możesz się przygotować. Musisz po prostu wejść do klatki i sprać mu tyłek.

Tomasz Chmura
Tomasz Chmura
Sztuki walki od 2004 roku. Pierwsza gala MMA - 2007. Instruktor Sportu, czarny pas w nunchaku jutsu. Pasy w Kenpo Jiu Jitsu i Sandzie.

PODOBNE ARTYKUŁYWIĘCEJ OD AUTORA

10 KOMENTARZE

  1. Rumble, zawsze byłeś dla mnie zajebistym goście, bez względu na wszystko, a teraz tylko utwierdziłeś mnie w tym przekonaniu !

  2. kto by pomyślał, że taki Rumble "wyrośnie" na tak mądrego i ułożonego zawodnika. czasem mu się zdarzy jebnąć matą do yogi w jakąś grubaskę, ale ogólnie przemiana Rumble kot. 😆

  3. Wszyscy sa tacy pewno formy Jonesa, bo chłop dźwiga ciężary w martwym i wstawia filmiki jak tańczy :), a mnie zastanawia, czy nie wyjdzie z niego rdza po takiej przerwie i czy psychika będzie na swoim miejscu po tych wszystkich akcjach i tonie Coco w nozdrzach.

  4. moim zdanie JJ wróci na tron ,a zestawienie AJ vs JJ  to by była super walka,i takie zestawienie jest dla mnie kwetią czasu,i gdy pokona  AJ mam nadzieje że JJ przejdzie do dywizji ciężkiej i zrobi tam porządek ,mam na myśli zdobycie tytułu wagi hw

  5. JJ jest w formie, co widać na filmikach, mega zbity, siłowo targa mega ciężary, pewnie jakiś grubszy cykl na offie poszedł. Teraz jak wróci, zdominuje Cormiera, zawalczy z AJ, jak nie da się znokałtować to wygra i dalej będzie rządził, później kolejna ekscytująca walka z Gustaffsonem itp 😀 Zawsze będę na niego czekał. 😀

  6. Również uważam ze na dzień dzisiejszy Jon Jones jest najlepszy bez podziału na kategorie wagowe, nie widzę Daniel'a w tej walce niestety.

  10. Orest

    Wszyscy sa tacy pewno formy Jonesa, bo chłop dźwiga ciężary w martwym i wstawia filmiki jak tańczy :), a mnie zastanawia, czy nie wyjdzie z niego rdza po takiej przerwie i czy psychika będzie na swoim miejscu po tych wszystkich akcjach i tonie Coco w nozdrzach.

    tona coco w nozdrzach to nie problem, jej brak juz tak:lol:

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.