Wyniki po przejściu:
Andrei Arlovski sprawił niemiłą niespodziankę brazylijskim fanom zgromadzonym w Nilson Nelson arenie, gdy znokautował ich ulubieńca Antoniego „Big foota” Silvę. Od samego początku starcia Antonio Silva ręce miał bardzo wysoko w gardzie i wyraźnie spięty, płasko na stopach posuwał się w kierunku Białorusina. Ten z kolei bardzo lekko poruszał się na nogach i okrążał „Big foota”. Andrei Arlovski już na początku starcia odnosił sukcesy gdy trafiał prawą ręką w szczękę przeciwnika. Nic nie zapowiadało większych wymian i przez trzy minuty walki bój toczony był rozważnie z obu stron. To zmieniło się gdy Arlovski po raz kolejny uruchomił prawą rękę. Najpierw prawy prosty doszedł szczęki zawodnika gospodarzy, a później prawy sierp znalazł lukę w gardzie i znokdaunował Brazylijczyka. Andrei gdy zauważył padającego jak kłoda rywala, natychmiast rzucił się za nim, celem dobicia. Trzy dodatkowe ciosy młotkowe dokończyły dzieła zniszczenia. Jest to już drugie zwycięstwo byłego mistrza wagi ciężkiej UFC w największej organizacji na świecie od czasu powrotu do oktagonu – jednak pierwsze tak zdecydowane. W poprzedniej walce wygrał dyskusyjnie z Brendanem Schaubem.
W drugiej walce wieczoru, Piotr Hallmann uległ Gleisonowi Tibauowi przez niejednogłośną decyzję sędziowską. Tibau już na samym początku starcia trafił kopnięciem okrężnym w głowę Piotra. Czym zachwiał nieco naszym rodakiem. Chwilę po tym w ruch poszły ciężkie ręce Brazylijczyka. Hallmann jednak skutecznie unikał większości zamachowych. Gdy Gleison miał Piotra przy siatce, pokusił się o obalenie – te jednak zostało skutecznie zneutralizowane przez „Płetwala”. W pierwszej rundzie walka toczyła się przez większość czasu w stójce i choć Piotr odnosił sukcesy na nogach, to lepsze wrażenie sprawiał Tibau, który mieszał mocne uderzenia z próbami obaleń. W drugiej rundzie, podobnie jak w pierwszej, Gleison zaczął od mocnego trafienia Piotra. Tym razem był to backfist, który nieco zamroczył Polaka. Piotr ponownie jak w pierwszej rundzie, był aktywny na nogach i nacierał ciągle na Brazylijczyka, jednak nadal wizualnie lepiej prezentował się Tibau. Wedle oczekiwań, ten drugi spuchł już w połowie drugiej rundy, nadal jednak potrafił wykrzesać z siebie wystarczającą ilość siły, by dociskać Piotra do siatki. W trzeciej – ostatniej odsłonie pojedynku, Gleison zdołał obalić Hallmanna na początku starcia. Piotr jednak momentalnie wstał. Największym sukcesem „Płetwala” było kolano, którym trafił z klinczu w łuk brwiowy Brazylijczyka. Kolano to rozcięło skórę Gleisona tak, że musiał interweniować lekarz. Tibau jednak do końca zdołał utrzymać resztki sił i dociskał Piotra do siatki, w konsekwencji czego wygrał niejednogłośną decyzją.
Leonardo Santos w fatalnym stylu wygrał z Efrainem Escudero. Obaj zawodnicy już po pierwszej rundzie zaczęli pływać. Leo skuteczniej obalał, ale na nogach lepiej radził sobie Efrain. W drugiej rundzie zdołał nawet znokdaunować Santosa, ale nie dobił swego rywala, tylko dał mu wstać. Krytyczne okazało się obalenie w trzeciej rundzie, dzięki którym to Leo wysunął się na prowadzenie na kartach sędziowskich.
Dość szybko zakończyło się starcie Santiago Ponzinibbio z Wendellem Oliveirą. Wendell zaczął operować mocnymi sierpami i gdy zdawało się, że złapał swój rytm, nagle Santiago wystrzelił z własną kombinacją. Najpierw lewy zamaszysty sierp dosięgnął szczęki Oliveiry, ten zachwiał się, ale nadal dzielnie stał z gardą. Później jednak kolejne ciosy zaczęły również dochodzić. Wendell stracił na sekundę przytomność – osunął się na matę z luźno zwisającymi rękami, jednak momentalnie doszedł do siebie. Na jego nieszczęście, ta sekunda wystarczyła by sędzia Mario Yamasaki wkroczył i zakończył pojedynek.
Russell Doane fenomenalnie zaprezentował się przeciw Iuriemu Alcantarze. Górował nad Iurim przede wszystkim w płaszczyźnie zapaśniczej. Często obalał Alcantarę oraz był aktywny w jego gardzie. Jednak gdy do głosu dochodził Brazylijczyk, to zaczynał ostro atakować w stójce i wtedy właśnie Doane musiał ratować się obaleniami. Bardzo wyrównana walka poszła jednak na konto aktywniejszego na nogach Iuriego.
Jessica Andrade dość gładko rozprawiła się z Larissą Pacheco. 20-letnia Larissa praktycznie zdążyła wypuścić kilka ciosów zanim Jessica na nią natarła i przyszpiliła do siatki. Po chwilowej walki w klinczu, Andrade obaliła Pacheco. A gdy już znalazła się w parterze z rywalką, to dość długo obijała jej korpus oraz głowę, bez żadnej odpowiedzi ze strony Larissy. Dopiero na trzydzieści sekund przed końcem rundy zaryzykowała i poszła po gilotynę, którą ostatecznie poddała debiutantkę. Fatalny występ nowego nabytku w dywizji kobiet.
Dosyć spokojnie zaczął się pojedynek Godofreda Pepeya z Dashonem Johnsonem. Obaj zawodnicy dość długo wyczuwali się siebie nawzajem i żaden nie chciał podjąć inicjatywy. Dopiero w połowie pierwszej rundy Dashon zdołał obalić Pepeya, ten jednak przewspaniale zdołał przełożyć lewą nogę nad bark Johnsona i założył bardzo ciasny trójkąt. Dashon chcąc się ratować, przetoczył się do przodu jednak tylko pogorszył swoją sytuację, gdyż wylądował w dolnej pozycji z Godofredem na górze i założonym trójkątem. Wobec takiej przewagi Pepey nie przeszedł obojętnie – wyciągnął wolną rękę rywala i przeszedł do balachy z trójkąta czym ostatecznie poddał Johnsona.
George Sullivan nie dał większych szans Igorowi Araujo. Przez większą część pojedynku był od rywala silniejszy i z tego względu częściej sprowadzał walkę do parteru, gdzie masakrował Igora łokciami i uderzeniami. Był również lepszy w stójce. W decydującej akcji George znalazł się w gardzie Arauja, skąd krótkimi ciosami na głowę zdołał niespodziewanie znokautować rywala znajdującego się pod nim. Ku niezadowoleniu lokalnej publiczności, ich zawodnik nie pokazał praktycznie nic ciekawego w tym boju, a nokaut był tylko dopełnienim obrazu bezradności Igora.
W walce dwóch Brazylijczyków, lepsze wrażenie robił Leonadro Silva, jednak to decyzja przypadła dla Francisca Trinalda, który zdaniem sędziów wygrał dwie z trzech rund. „Massaranduba” był lepszy w stójce, a Leo częściej obalał. W tym nieciekawym pojedynku żaden z zawodników nie miał większego planu na walkę, a bardziej świeży Silva zaczął w ostatniej odsłonie pojedynku robić widowisko zamiast walczyć i właściwie to kosztowało go zwycięstwo, bowiem w ostatnich sekundach starcia poszedł po gilotynę z której Francisco bardzo szybko się wyswobodził i to on skończył rundę na górze.
Paulo Thiago w fatalnym stylu uległ Seanowi Spencerowi w walce, która zakończyła się po pełnych trzech rundach. Paulo bardzo szybko spuchnął i praktycznie przez cały bój szukał jedynie obaleń. Starał się też uderzać, ale jego ciosy były jeszcze gorsze niż te, które inicjował jego rodak Rani Yahya. Sean z kolei ładnie pracował na nogach i punktował Thiaga. Również to on częściej był w górnych pozycjach w parterze, gdzie zasypywał swego przeciwnika łokciami i uderzeniami. Bez zaskoczenia Amerykanin wygrał wszystkie rundy 10-9.
Johnny Bedford o mało znowu nie przypłaciłby walki wynikiem no-contest. Gdy Rani Yahya szedł po obalenie i znalazł się na czworakach, Johnny wyprowadził nielegalnego soccer kicka. Po przerwaniu pojedynku z powodu faulu i wznowieniu w stójce, Rani od razu poszedł po klinczu i zaciągnął do własnej gardy Bedforda. Gdy zawodnicy byli już w parterze, Brazylijczyk założył ciasną gilotynę z dołu. Przez długi czas Johnny nie mógł się uwolnić, ale pod koniec rundy mu się to udało. Rani widocznie opadł z sił. Trzymanie gilotyny wyraźnie spompowało mu ręce i jego ciosy rzucane były w większym niż normalnie spowolnieniu. W drugiej rundzie to Amerykanin był lepszy i nawet pokusił się o obalenie Raniego, ten jednak w swoim zwyczaju zrobił przepiękny reversal i znalazł się na górze skąd założył kimurę, którą Johnny odklepał nogami.
Walka wieczoru:
265 lbs: Andrei Arlovski pok. Antonia Silvę przez TKO (uderzenia), runda 1., 2:59.
Główna karta:
155 lbs: Gleison Tibau pok. Piotra Hallmanna przez niejednogłośną decyzję (2 x 29-28, 28-29).
155 lbs: Leonardo Santos pok. Efraina Escudero przez jednogłośną decyzję (3 x 29-28).
170 lbs: Santiago Ponzinibbio pok. Wendella Oliveirę Marquesa przez TKO (uderzenia), runda 1., 1:20.
135 lbs: Iuri Alcantara pok. Russella Doane’a przez jednogłośną decyzję (3 x 29-28).
135 lbs: Jessica Andrade pok. Larissę Moreirę Pacheco przez poddanie (gilotyna), runda 1., 4:33.
Pozostałe:
145 lbs: Godofredo Pepey pok. Dashona Johnsona przez poddanie (balacha z trójkąta), runda 1., 4:29.
170 lbs: George Sullivan pok. Igora Araujo przez TKO (uderzenia), runda 2., 2:31.
155 lbs: Francisco Trinaldo pok. Leandra Silvę przez jednogłośną decyzję (3 x 29-28).
170 lbs: Sean Spencer pok. Paula Thiago przez jednogłośną decyzję (3 x 30-27).
135 lbs: Rani Yahya pok. Johnny’ego Bedforda przez poddanie (kimura), runda 2., 2:04.
Lecimy nie śpimy 😀
macie jakiegoś dobrego linka do gali ?
Płetwal do boju ! A na dobry początek sub Raniego 😀
No to jedziemy !
http://www.ufc.tv/page/fightpass
Macie 😉 Daj maila bo tutaj chyba nie można wstawiać :p
Kolejny amator soccer-kickow. Mimo wszystko dobra pierwsza runda.
tam na ufc figt pass trzeba coś wykupić ?
Pierwszy raz widze zeby ktos odklepal stopa. Ladna kimura. Dawno nie widzialem
@up
Tydzien masz za darmo, ale musisz przy logowaniu podac dane karty chyba. Jest gdzies na forum caly temat o tym.
http://demotywatory.pl/4202114/W-zyciu-bo%C2%ADwiem-istnieja-rzeczy
Verbal tapout.
@Pat Bateman
Ostatnio Tim Elliot tak klepał (ale znacznie energiczniej 🙂 ) po założeniu gioltyny przez Benavideza
Ja widzę drugi raz, ale nie pamiętem który to tak nogami przebierał w parterze poprzednio.
@up
Polecam zapoznac sie z sygnatura uzytkownika Voranek
Pat Bateman dzięki i już zapisane 🙂
Przez chwile myslalem, ze juz po Thiago…
Ja też poproszę link do stream’a [email protected] Z góry dzięki.
O której walczy Piotrek ? [email protected] – wiecie co, z tym zrobić 😀
proszę o linka: [email protected]
Thiago ładnego szczała dostał, liczę na poprawkę w 3rundzie.
liczę na KO w 3
KO wisi w powietrzu, oby w 3 się udało zwolnić Thiago z ufc
proszę kolegów o linka : [email protected]
z góry dzięki za dobre serce 😀
Brasil Zombie LOL
Dziwna trzecia runda. Wydawalo sie, ze Thiago nie ma juz paliwa, ale murzynowi zabraklo chyba odwagi i pomyslu. Decyzja jednak i tak powinna byc dla niego.
Pogromca koszczeka trzymał się twardo
Pozostaje wierzyc, ze obiektywizm sedziow utrzyma sie do konca tej gali. Chociaz z drugiej strony przeciez nie bedzie potrzebny Piotrowi.
Nie wiem po co Danuta trzyma jeszcze Paulo Thiago. Żenua patrzeć.
Ale ciekawy styl obrony, leżeć i udawać martwego.
Siemanko !
Zapodajcie dobrym linkiem.
[email protected]
Z gory dzieki
[email protected] Wielkie Dzięki z góry.
[email protected] Podeślijcie link ! Z góry dzięki ! 5 !
[email protected] Bardzo bym prosił o jakiś link 😀 Piotrek o 4 dopiero?
[email protected]
Dziękuję dobrym duszyczką bo już się drapię ze złości, że nie mogę ogladać..
[email protected] Z góry dziękuję 🙂 !
Przeczytajcie wczesniejsze posty…
Runda bez historii.
http://demotywatory.pl/4202114/W-zyciu-bo%C2%ADwiem-istnieja-rzeczy
Szukajcie a znajdziecie 🙂
https://www.facebook.com/NieSpieBoOgladamUfc?fref=ts
Tutaj podrzucają linki na każdą galę, zapiszcie sobie.
Ja znalazlem ale chce lepszy.
Ciekawe jak tam z tlenem u Trinaldo ?
poprosze o stream na [email protected]
Slaba walka. Trinaldo chcial, ale nie wiedzial co zrobic, a Silva to nie wiem co chcial…
Mogło pójść w obie strony. Pierwsza runda strasznie nudna i wyrównana.
@Up
Rzeczywiście bez szału, najciekawsza trzecia runda.
Trinaldo chyba troche poprawił kondyche, bo wyglądał lepiej niż w poprzednich walkach.
Ale pięknych czasów dożyliśmy 🙂 Płetwal bije się tuż przed BigFootem i Arlovskym!
O której plus minus Piotr walczy?
4:00
Swietne K.O. z gardy
REANIMACJA
Ciężkie K.O! Sullivan był w drodze do szatni, a Arajuo nadal na deskach
Mam nadzieję że wygra Johnson, jakoś nie przekonuje mnie ten Neymar z TUFa
ale dał się złapać…
Efektowne zakonczenie, ale do skonczenia to nie bylo za co oklaskiwac.
ale to było dobre
Bonus chyba pewny. Strasznie efektowne poddanie, najs!
Poddanie pierwsza klasa.
Czas na kobitki 😉
Jak można to prosiłbym link
[email protected]
poda ktos jakiegos steama do gali? [email protected] Dzieki
Nie ma nic prostszego niż vip box
Jest drugi Yamasaki? Shit just got real
Imponujaca dominacja.
I po zawodach.
Mozna prosic link
[email protected]
[email protected] Dozgonna wdziecznoc!
Lecimy tutaj! 11 walk zero snu lecimy tu! 😀
Doane strasznie słabo
Jakby tak któryś z szanownych kolegów … [email protected] 😉
Panowie nie róbice jaj:) Prosiłbym o wysłanie linku do gali
[email protected]
z góry dziękuje
Szybka runda. Myslalem, ze Alcantara bedzie mial latwiejsza przeprawe.
No ciekawe, łatwo Doane obala, zobaczymy co Iuri pokaże w 3 rundzie
Alcantara nic a nic nie poprawił TD
dawać na chat
Hallman już niedługo będzie wkraczał do klatki. Ta walka pewnie szybko sie zakończy, potem Efrain pokaże, ze należy do UFC nie bez powodu i naz Piotrek będzie mógł się popisać. Miejmy nadzieję, że da rady!
Ale flash KO!
Ładnie zjechał.
Oliveira był strasznie pospinany. Ponzinibbio jednym strzałem go uśpił, a drugim obudził
Koledzy od linków pisałem powyżej wystarczy trochę logiki. Jest jeszcze coś takiego jak google.
http://letmegooglethatforyou.com/?q=vipbox%3A%2F
Santos wynudził ale najważniesze że teraz Piotrek!
Nadszedł moment, na który wszyscy czekamy. WAR PŁETWAL!
czat of jak zykle bo rocks blokuje za te wlasnie wymiany linkow non toper
teraz leci arena berserkerow 🙂 ? War Pletwa !
Zaczynamyyy ! WAR PŁETWAL !
War Płetwal ! Może znowu jakiś bonusik za podannie? 😀
Widać że Piotrek ma walczyć bo Polacy mi streama lagują
Waaaaaaaarrrrr !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pletwal !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Please, let’s do it for me, do it for all of us polish people who are always with you !!!
Come on PLETWAL !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tibau ma coś naciągany ten wzrost. Ze 2 cale jak nic.
„Broni się jak przysłowiowe Westerplatte” – Tomasz Majewski
Piotrek musi częściej prawym prostym bić.
„Broni się jak przysłowiowe Westerplatte” – Tomasz Majewski
Musi iść na całość w 3 rundzie. WAR !
Po co ten klincz! Proste i presja.
Tibau to jednak za wysokie progi dla naszego zawodnika… Widać doświadczenie w jego walce ale fizol też jest z niego mega jak na tą wagę… Wszystkie rundy przegrane przez Płetwala, wkurzał mnie że tyle się pchał w klincz zamiast na dystansie go punktować…
przegapiłem 2r o.o
Gdyby nie te obalenia to Piotrek by wygrał
Niestety raczej Tibau wygrał.
Remis? Czy niejednogłośna dla Tibau ? ;(
przegrana 28-29
bedzie jeszcze w top10, to moja opinia
Nosz kurwa split
Niepotrzebnie wpadał z tymi kolanami, kiedy miał Tibau pod siatką
Sooo close …
Całkiem nieźle Płetwal
ja pier….. Wyrownana walka, za duzo klinczu.
sam sobie jest winny, po co pchał sie cały czas do tego klinczu ……
ajajaj szkoda. Było blisko.
ehh wielka szkoda..
w 5 rundach wygrałby Piotr:)
Szkoda, ale jestem dumny z Piotrka. Pokazal, ze z zawodnikami formatu Tibau potrafi walczyc bez kompleksow i wcale nie jest na straconej pozycji.
szkoda, walka była do wygrania
qrwa no…. przydałaby sie jescze runda. W każdym razie bez kompleksów, następnym razem będzie zwycięstwo!
Ogladam na jakimś stramie slajdy i tam dopiero za chwilę ogłoszenie werdyktu więc może się mylicie
Szkoda… przeciwnik był jak najbardziej w jego zasięgu, ale czegoś w tej walce zabrakło, może pomysłu?
Następnym razem będzie na pewno lepiej i Piotrek dopisze kolejną wygraną do rekordu 🙂
Mogło być w obie strony… Jakby dali dla Płetwala kontrowersji by nie było, na twitterze wielu zagranicznych dziennikarzy jest tego zdania, ale niestety w Brazylii na punkty ciężko było wygrać.
Przy czym wchodzil Piotr, bo nie zalapalem sie na wejscie.
Brawa za walkę! Wróci silniejszy!
w Brazylii na punkty wygrać z gospodarzem to prawie misja niemożliwa przy w miarę wyrównanej walce… to samo dzisiaj było z Doanem. Dobra walka Płetwala, jest progres !
ma szanse zalapac sie na bonus?
a teraz wchodzi brazylijski posąg z wysp wielkanocnych
szkoda że tyle klińczu było. Tak samo silni i myślałem że nic z tego nie będzie,a tu kolana pod koniec pięknie wchodziły:) Od 2 rundy Tibau był już robony w stójce.
szkoda że piotrek nie spróbował sprowadzić
szkoda Piotrka, kurwa było blisko …
Nie ma co mowić, że split mogł pójść w dwie strony, bo walka to było bite 29-28 dla Tibau, ale:
Po tym co pokazał Piotrek, nie jest ważny wynik, jestem dumny z tego co pokazał, jakby bylo 5 rund to z palcem w dupie by to wygrał, defensywne zapasy i wychodzenie z parteru klasa swiatowa przy takim dziku jakim jest Gleison. Troche za duzo razy dał sie obalic i tez troche za duzo razy dal sie glupio trafic z jakiegos mocnego ciosu. Zadecydowaly szczegoly i poprostu chyba chwila nalezala do Tibau. Mimo porazki jestem dumny.
DAJCIE REWANZ NA UFC 182 #KSWLOGIC
Ale trzeba powiedzieć, że Piotrek też kondycyjnie jakoś nie szalał przynajmniej na tle tak siłowego przeciwnika, liczyłem że przyciśnie mocniej w 3 rundzie…
Przy TDD jakie posiada Tibau byłoby to trudne,mógłby wtedy szybciej opaść z sił
Przespalem
War Andrzej!
Teraz walka Andrzeja o nowa fote w Szczece 🙂
Też na końcowe przyspieszenie liczyłem, ale siłowanie się przez 10 min w klińczu z takim koniem może zmęczyć
HOLY SHIT !!!
3woooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo
HAAAAHAHAHAAAAAAaaaaa
Pierwszt raz w zyciu za Arlovskim xD
AHAHA, BRAWO ANDRZEJ!!!
Brawo Jędrek!!!
stopa nie zyje
hahahha andrzej !!!
Ale go zabił! ANDRZEJ!
WOW
Tego sie nie spodziewalem. Andriej idzie po pas 
Oszty… Andrzeju nawróciłeś mnie, dobranoc.
Trzymałem kciuki za Andreia i się nie zawiodłem 😀
kupon w plecy, ale osloda po halmanie
Ale jaja. A smialem sie z Andrzeja, ze za slaby na UFC.
Za coś takiego to Totem powinien zastąpić Andrzeja na miniaturze SSS.
Jak szkło w szczęce może współistnieć w jednym ciele z takim kowadłem w łapie?
w sumie nie trudno trafić w maksę od volkswagena
Cain moze spac spokojnie 🙂 a w szklanej szczece trzeba zmienic fotke 🙂
jestem w szoku
ale KO pierwsza klasa !!! brawo Arlovski !
Ciekawe jaki wpływ na postawe bigfoota w klatce miało odstawienie trt?
Strasznie był spięty od początku walki, kopnął może dwa razy, uderzył ze trzy i to tyle.
Andrzej niczym brazylijczyk, dziękuje kazdemu na planecie Ziemia
w cięzka to najbardziej zaskakująca waga, z wyjątkiem caina i jds.
co andrzej zaskoczył 😀
JDS vs Arlovski – najszybsza walka ever
Ale jaja… też ma szklaną szczenę Silva… Widać przerwa w walkach Silvie nie wyszła na dobre.. gala ogólnie jaj mi nie urwała…
Płetwal tak czy siak na plus.
Andrzej zaskoczył! TS mu 😀
Moim zdaniem słyszał o możliwości nowej grafiki do SSS i polował na jednego LUJA
TRAFIŁ!!!
Było od początku walki widać, że jednak Bigfoot bez koksu nie istnieje… Jak nie będzie kuracyjki to wroze rychły koniec Antonia. Porównajcie to, jak wygladał z Huntem, a jak wyglądał dzisiaj… Totalna porażka. Można sie cieszyć jednynie, bo fajna wygrana dla Andrzeja na obudowanie. W Brazylii do tego. To dużo. POZDRAWIAM DOBRANOC.
niezłe KO po ostatniej nudnej walce Andrzeja, może się zrobić ciekawie dopóki znów ktoś go nie ubije
a za tydzien hunt vs roy, moj dream fight od dawna
Andrzej osłodził nieco porażkę Piotrka 🙂
Coś czuję, że to ko ubiło nie tylko Silvę, ale i sporo kuponów
Anrzej z Big Footem powinni walczyc tylko na plaskacze, zadnego zaciskania piesci zeby sobie krzywdy nie robic. Zobaczcie powtorki Anrzej nawet biodra nie skrecil przy tym ciosie a przeciwnik padl jakby go paralizatorem potraktowali.
Yeah. Andrei ! Uwielbiam gościa
teraz tylko na floyda i można iść spać. Orientujecie się o które wychodzą
No to teraz najbardziej logicznym zestawieniem w cieżkiej będzie:
Arlovski vs Hunt / Nelson
Arlovski / Hunt / Nelson vs JDS
Arlovski / Hunt / Nelson / JDS vs Cain (LUB KTOS KTO PREDZEJ GO UWALI)
Rothwell vs. Arlovski
Bigfoot vs. Overeem/przegrany Hunt-Nelson
Santos vs. Sajewski
Hallmann vs. Chiesa
Tibau vs. Pearson
Andrade vs. Correia
Tak to sobie wymarzyłem…
Floyd prawdopodobnie wyjdzie o 5
Edit
Maidana już wychodzić będzie
znalazlem streama własnie wchodza
Jeśli to prawda to Piotrek zgarnął bonusik za walkę wieczoru 😉 Miła osłoda
To prawda.
BRASILIA, Brazil – Andrei Arlovski, Godofredo Pepey, Gleison Tibau and Piotr Hallmann each earned $50,000 bonuses for their performances at Saturday’s “UFC Fight Night 51: Bigfoot vs. Arlovski 2″ event.
Piotrek nowym Joe Lauzonem
znow przespalem ,masakra
Przepraszam Andrzeju że w Ciebie nie wierzyłem, i pisałem że bog foot Cię zabije
KTO JEST THE BEŚCIAK? ANDRZEJ JEST THE BEŚCIAK!
Wiara w Arlovskiego cały czas była ale zaskoczyła mnie łatwość z jaką sobie poradził. A Pezao może na dobre chyba zakończyć myślenie o miejscu w czole tabeli zawodników wagi ciężkiej.
Arlovski
mam dla Ciebie nową sygnaturę. 😀
UFC musi pomyśleć o angażu ciężkich i ich promocji, bo już jedna era się wykrusza powoli i brak nowych twarz których można obsadzić w me czy nawet w co-me
Kurde, nadal ciężko mi jest uwierzyć w nokaut od Arlovskiego. Na pierwszy rzut oka, nie wydaje się to mocnym uderzeniem, a mimo tego, Silva poleciał na deski. Potem te młotki już ciężko przetrwać.
Andriei vs Ali?
@Gojilla
Czym Ali zasłużył na walke z Andreiem?
Overeem dostanie kogoś z niższych miejsc tabeli.
Ali vs przegrany Omielańczuk/Soa?
Albo
Ali vs Schaub, gdy ten przegra z Brownem
@Shajs
no w sumie niczym, ale obejrzał bym z chęcią takie starcie…
Ja osobiście chciałbym zobaczyć Andrzeja z Miociciem.
Dla UFC to też powinna być dobra wiadomośc, Silva już walczył o pas teraz Białorusin pnie się coraz wyżej w drabince i fajnie się to wszystko miesza.
Tylko wtedy JDS zostanie bez rywala.
Rozsądny wydaje się wygrany walki Nelson vs Hunt.
Ktokolwiek z nich wygra, będzie pewnie w stanie zafundować nowe logo do SzSzSz, jeśli tylko przyklei ręke do szczeny Andreia 🙂
bigfoot oszczedzal sily ale nie potrzebnie 😀
nastepna walka bigfoot vs overeem please :>
Kalendarz MMA – 2014
Andżej z Rothwellem dałby fajny pojedynek. Ewentualnie zwycięzca Hunt vs. Nelson.
Takiego Andrzejka to lubie oglądać. Hunt nie mógł znokautować BigFoot'a, a Andrzejek to zrobił. Arlovski musi tak walczyć, nons top praca na nogach, głową i tułowiem. Też bym go zestawił z Rothwellem, albo z wygranym Hunt/Nelson. a BigFoot'a z przegranym Hunt/Nelson lub rewanż z Overeem'em.
śmiesznie wyglądało jak Arlovski się cieszył po walce a jakiś typ tam do niego do siatki doskoczył
Wczoraj padłem i odpuściłem… a dzisiaj taka piękna informacja, Andrei ubił 🙂 coś niesamowitego, Pezao długo zbierali.
zapomniałem że BF też nie jest tytanowy ;/
Arlovski brawo : D
Z Piotra jestem i tak dumny.
mahon ale on nie jest z ksw ,a Ty tylko ich wielbisz
Szkoda walki Hallmanna bo była do wygrania, co nie zmienia faktu żę dał bardzo dobrą walkę i zasłużony bonus.
Walka wieczoru dla mnie zaskoczeniem, pozytywnym oczywiście.
Przegrać z Tibau to nie wstyd, porażki zadawał mu właściwie tylko top dywizji. Piotrek ma jeszcze czas na progres. Nawiasem mówiąc wydaje mi sie, ze Gleison miał tym razem lepsze cardio i tak jakby od walki z Healym poprawił nieco stójke.
Arlovski bardzo ładna robota, tym bardziej, że jakoż za BigFootem nigdy nie przepadałem.
Alcantara z Duane dali bardzo fajną walkę, Iuriego zresztą lubię oglądać, jest moc w jego stójce i do tego świetny parter.
Więcej walk póki co nie widzialem.
Piękny nokaut na Silvie, długo musieli go zbierać. Przegrany z przegranym tak jak Travis vs Schaub, dla Białorusina zwycięsca Hunt-Nelson
BigFoot ma KO za niepotrzebne napinki do Andrzejka na wadze…
Troche mi szkoda Bigfoota (swoją drogą chyba nie pamiętam go w tak złej formie jak wczoraj, z Cormierem i Cainem juz sie lepiej zaprezentował mimo ze go zmiażdżyli), tak samo jak i Overeema, druga niespodzianka z rzędu, mam nadzieje że nie bedzie niespodzianki ze strony Nelsona za tydzien tylko ze strony Hunta jeśli już, swoja droga skoro juz maja byc takie niespodzianki w ciężkiej to może Werdum pokona Caina :3
No już nie przesadzajmy 🙂
Zwycięstwo Arlovskiego to wielka sensacja. I jak tu nie kochać MMA?