Anderson Silva zareagował na przegraną z Jakiem Paulem w ringu bokserskim. “Spider” wierzy, że sędziowie dobrze wypunktowali pojedynek, a sam Brazylijczyk nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w ringu.
47-letni Silva wszedł do ringu bokserskiego po wygranej z Tito Ortizem, aby zmierzyć się z niezwykle popularnym Jakiem Paulem. Po 8 rundach, sędziowie punktowi orzekli o wygranej YouTubera z byłym mistrzem kategorii średniej UFC. Po walce Silva wypowiedział się na temat starcia z Paulem i swojej przyszłości.
Nie, nie, nie. Sądzę, że sędziowie dobrze wypunktowali pojedynek. Słuchajcie, to ciężkie, wejść tutaj i bić się z młodymi dzieciakami. Starałem się z całych sił. Trenuję codziennie, ciężko, a Jake był dziś ode mnie lepszy. Nie mam nic złego do powiedzenia na temat mojego rywala.
Na pewno nie kończę kariery. Nikt nie może mnie zatrzymać oprócz Boga. Wrócę teraz do domu, a potem udam się do Dubaju na turniej jiu-jitsu.
Paul wygraną z Silvą zdobył 6. wygraną w ringu bokserskim. Niepokonany YouTuber wyzwał na walkę Nate’a Diaza, który jest teraz wolnym agentem po rozstaniu się z UFC. Jeśli chodzi o Brazylijczyka, jego rekord w ringu wynosi teraz 3-2. Nie wiadomo czy zobaczymy jeszcze kiedyś “Spidera” w ringu. Były mistrz kategorii średniej UFC ostatnio zapowiadał, że chciałby wystąpić jeszcze w klatce MMA na jednej z japońskich gal.
11 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
UFC Middleweight
Bellator Featherweight
M-1 Global Middleweight
NoLife FC
Vale Tudo Championship
UFC Middleweight
Legacy FC Light Heavyweight
ONE FC Lightweight
KSW Middleweight
PRIDE FC Welterweight
UFC Heavyweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/64142/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>