Alexander Volkanovski tłumaczy dlaczego nie zaakceptuje walki z Diego Lopesem

Alexander Volkanovski nie zamierza zaakceptować pojedynku z Diego Lopesem na grudniowej gali UFC 310. Były mistrz jest przekonany, że w następnej walce zmierzy się z wygranym pojedynku Ilii Topurii z Maxem Holloway’em.

Alexander Volkanovski to były mistrz kategorii piórkowej UFC. W ostatnim pojedynku w lutym tego roku stracił tytuł mistrzowski, kiedy to znokautował go Ilia Topuria. Od tamtej pory nie wrócił do oktagonu UFC, a ostatnio został wyzwany na pojedynek przez Diego Lopesa, po jego wygranej z Brianem Ortegą. W rozmowie z Submission Radio, Volk wypowiedział się na ten temat.

Rozmawialiśmy już z UFC. Oczywiście następna jest walka o pas mistrzowski, tak będzie i tak zawsze miało być. Rozumiem czego on chce, jeśli mielibyśmy walczyć to coś musiałoby wydarzyć się z Topurią czy Holloway’em, musieliby złapać kontuzję, przejść do innej dywizji. Nie boję się go, po prostu w następnym pojedynku zawalczę o pas mistrzowski.

35-letni Volkanovski (26-4 MMA) w ostatnich 4 pojedynkach ma bilans 1-3. Dwukrotnie w tym czasie pokonywał go Islam Makhachev, a w lutym tego roku na UFC 298 przegrał przez nokaut z wcześniej wspomnianym Ilią Topurią. W przeszłości wygrywał z m.in. Maxem Holloway’em, Yairem Rodriguezem czy Brianem Ortegą. 16 z 26 zwycięstw w karierze zdobywał przez skończenia przed czasem. Obecnie jest numerem 1. rankingu kategorii piórkowej UFC.