Powyżej walka wieczoru, a po kliknięciu wyniki i relacja.

W sobotę w hali Platforma w rosyjskim kurorcie Soczi odbył się finał pierwszych Mistrzostw Rosji w MMA. Na imprezie zorganizowanej przez moskiewskie S-70 League wspólnie ze szkołą Sambo-70 gościli: prezydent Federacji Rosyjskiej – Vladimir Putin, legendarny ciężki – Fedor Emelianenko, pionier rosyjskiego MMA – Oleg Taktarov i aktor Steven Seagal. W daniu głównym zwycięzca turniejów Bellatora i najlepszy rosyjski średni – Alexander Shlemenko (MMA 46-7) jednogłośną decyzją sędziów pokonał Amerykanina Anthony’ego Ruiza (MMA 29-17). Co prawda popularnemu Stormowi nie udało się zakończyć walki przed czasem, ale niedoszły uczestnik turnieju średniego KSW (2009 rok) był cały pojedynek bardzo aktywny, dużo pracował w stójce i wyprowadził naprawdę ogrom ciosów. Wyraźnie wpadał w oko ciężki oddech Rosjanina. W trakcie przygotowań do nadchodzącego sezonu Bellator FC tej klasy zawodnik powinien popracować nad cardio. Inny reprezentant dywizji średniej drugiej federacji na świecie – Vyacheslav Vasilevsky (MMA 18-2) już w pierwszej rundzie położył na deski grapplera z kraju kawy – Jorge Luisa Bezerrę (MMA 15-7). Wystarczyło parę uderzeń Slavy i czarny pas BJJ nie miał ochoty się bronić. W trzeciej superwalce Mikhail Zayats (MMA 17-6) błyskawicznie uporał się z ukraińskim bokserem Alexeyem Varagushinem (MMA 1-1). Dwukrotny Mistrz Rosji i Mistrz Świata w Sambo nie bawił się u góry. Niemal od razu sprowadził do parteru, szybko zdobył dosiad i ciosami całkowicie zdominował przeciwnika.

Niespodzianką zakończyła się rywalizacja w finale półciężkim, zamykającym cały turniej – doświadczony Baga Agaev (MMA 26-14) ładną gilotyną został zmuszony do kapitulacji w nieco ponad minutę przez podopiecznego Ostatniego Cara – sambistę Viktora Nemkova (MMA 15-4). W limicie średnim kolejne zwycięstwo do rekordu dopisał niepokonany fighter z kraju Wajnachów – Adam Khaliev (MMA 6-0). Zazwyczaj widowiskowo walczący Czeczen tym razem po średnio ciekawym pojedynku wygrał na punkty z Magomedem Magomedkerimovem (MMA 6-3) z Machaczkały. Khaliev praktycznie większość czasu kontrolował walkę z góry. Dagestańczyk na chwilę przebudził się w trzeciej odsłonie, ale to nie wystarczyło na przekonanie sędziów. W limicie półśrednim pogromca Krzysztofa Wolskiego z rzeszowskiego FOTE – Magomedrasul Khasbulaev (MMA 16-5) zdecydowanie wypunktował weterana M-1 – Alexeya Nazarova (MMA 10-5). Palhares z Kaukazu cały czas nabijał oczka niskimi kopnięciami, obaleniami i uderzeniami z góry. Oczywiście próbował także swojej firmowej skrętówki. Nazarovowi w drugiej rundzie skończył się tlen i w trzeciej części przedstawienia dla Dagestańczyka sprowadzenie walki do parteru było bułką z masłem. Finał turnieju w kategorii poniżej 70 kg zakończył się mocnym zwycięstwem świeżego bellatorowca Akopa Stepanyana (MMA 12-3). Ormianin z RusFighters SC uśpił wychowanka Alexandra Emelianenko – Akhmeda Alieva (MMA 3-2), który przegrał wygraną walkę. Dagestańczyk popisał się pięknymi obrotówkami, jedna z nich prawie sięgnęła szczęki Stepanyana, następnie obalał i miał dosiad, by koniec końców po wznowieniu w stójce nadziać się na prawy sierpowy podopiecznego Alexeya Zhernakova.

W dwóch pojedynkach otwierających galę również nie wiało nudą. W limicie lekkim 23-letni dynamiczny Czeczen Zuboira Tukhugov (MMA 3-1) w niespełna dwie minuty zdemolował moskwianina Anatoliy’a Pokrovskiy’ego (MMA 3-5). Zawodnik z Groznego ruszał się jak sprężyna, najpierw zapędził rywala do narożnika, po czym kombinacją lewy – prawy na szczękę położył Rosjanina i dokończył dzieła uderzeniami w parterze. Z kolei w limicie średnim inny fighter z północnego Kaukazu – German Yakubov (MMA 1-1) nie miał tyle szczęścia i został odklepany w drugiej rundzie przez sambistę Alexeya Ivanova (MMA 2-2). Ivanov obalał, walczył z góry, z sukcesem uciekał z dźwigni prostych i pod koniec pierwszej odsłony był bliski zakończenia walki. Jednakże broniącego się przed duszeniem Czeczena uratował gong. Potem wszystko przebiegało podobnie, a dwukrotny Mistrz Rosji w Bojowym Sambo ostatecznie zmusił przeciwnika do kapitulacji trójkątnym duszeniem nogami.

Walka wieczoru:

84 kg.: Alexander Shlemenko pok. Anthony’ego Ruiza przez jednogłośną decyzję, 5:00, runda 3.

Główna karta:

84 kg.: Vyacheslav Vasilevsky pok. Jorge Luisa Bezerrę przez TKO (uderzenia w parterze), 2:46, runda 1.
93 kg.: Mikhail Zayats pok. Alexeya Varagushina przez TKO (uderzenia z dosiadu), 3:19, runda 1.
93 kg.: Viktor Nemkov pok. Bagę Agaeva przez poddanie (zmodyfikowana gilotyna w stójce), 1:12, runda 1.
84 kg.: Adam Khaliev pok. Magomeda Magomedkerimova przez jednogłośną decyzję, 5:00, runda 3.
77 kg.: Magomedrasul Khasbulaev pok. Alexeya Nazarova przez jednogłośną decyzję, 5:00, runda 3.
70 kg.: Akop Stepanyan pok. Akhmeda Alieva przez KO (prawy sierpowy), 2:11, runda 1.

Undercard:

70 kg.: Zuboira Tukhugov pok. Anatoliya Pokrovskiy’ego przez TKO (uderzenia w parterze), 1:45, runda 1.
84 kg.: Alexey Ivanov pok. Germana Yakubova przez poddanie (trójkąt nogami), 3:19, runda 2.

 

Karol Dąbrowski
"Miłośnik" MMA. W roli publikującego na Rocksach od 2010 roku. Ogólnie rzecz ujmując Mieszane Sztuki Walki z regionu postsowieckiego. Tłumaczenia cyrylicy, kontrola dostaw gazu do Polski oraz pędzenie 90-cio procentowego bimbru. Na co dzień ponadnormatywny kołchoźnik, amator wódki, pierogów (niekoniecznie ruskich), kartofli, zsiadłego mleka i oddany fan Vyacheslava Datsika.

10 KOMENTARZE

  1. Brawo dla Shlemenki, byłem pewien co do zwycięstwa Vasilevskiego, Slava wygrał ten półfinałowy pojedynek w turnieju Bellatora. Nie wiedziałem natomiast, że przeszedł do średniej.

  2. A przepraszam bardzo, czy Niemkow też podpisywał kontrakt z Bellatorem?
     

    Oj Szlemienko chyba nie da rady panu Falcao.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.