(fot. Dave Mandel/Sherdog.com)
Podczas gali UFC Fight Night: Bisping vs. Leites, ogłoszono oficjalnie, że Daniel Cormier zmierzy się w obronie pasa z Alexandrem Gustafssonem na gali UFC 192. Wydarzenie to odbędzie się 3 października w Houston .
Po tym jak Jonowi Jonesowi odebrano pas mistrzowski, Daniel zawalczył o niego z Anthonym Johnsonem. Po trzech rundach boju, Cormier poddał Johnsona i tym samym został nowym mistrzem dywizji półciężkiej. Gustafsson spotkania z Johnsonem nie może zaliczyć do udanych. W starciu z „Rumblem” został znokautowany w pierwszej rundzie. Szwed nie zdążył stoczyć od tego czasu kolejnej walki i po porażce… będzie miał okazję bić się o pas.
Na karcie walk gali UFC 192 znajdą się również Ryan Bader oraz Rashad Evans.
UFC czerpie od najlepszych i daje walki o pas zawodnikom po porażce niczym PLMMA :crazy:
Pierwsze dwa lajki dla newsa – unexpected :D.
Niestety Pączek chyba jeszcze trochę czasu będzie dzierżył ten pas, przynajmniej do powrotu Bąsa.
Czyli dla Janka lepiej żeby przegrał z Johnsonem, ale jemu też będzie zależało na przegranej i walce o pas. Szykuje się emocjonujący pojedynek:)
Wygrany z walki Bader-Evans pewnie dostanie szansę walki o pas. Ale pewnie już wtedy wróci Bones i zrobi porządek z tym pasem:wink: Ale ta półciężka robi się tragiczna jeśli chodzi o kandydatów o pas…
Jeśli to nie będzie walka o pas to ok 😉
DC nie da rady z tak wysokim przeciwnikiem, Alex via decyzja.
Mam nadzieję, że Cathal Pendred też dostanie walkę o pas po porażce.
Nie o wziął urlop 6 miechów.
Jak brać przykład to od najlepszych #krs1
Trochę patolo się robi w LHW, ale to szansa dla Jana, może dostanie TSa po przegranej 😀
Po raz pierwszy będę kibicował Cormierowi. Mam nadzieje, że będzie rzucał Alex'em jak rolnik workami ziemniaków. 🙂
Przypomnij sobie walkę z Bigfootem jak Daniel sobie poradził bez większych problemów.
Nie rozpieszczją Alexa … Jego pogromca Rumble dostał nr 14 po porażce a Alex na "odbudowanie" Championa …
Powinno być Alex – Bader, AJ – Evans, Cormier – Błachowicz.
No i super, że walka się odbędzie. War Alex!
No i super, że walka się odbędzie. War Alex!
Później ino plecy bolą… 😉
Później ino plecy bolą… 😉
#AndNew
Mam nadzieje, że kolejny pas przyleci do Europy 😉 co jak co, ale Gus to chyba jedyna opcja na godnego mistrza LHW, mam nadzieje że ogarnie Cormiera.
#AndNew
Mam nadzieje, że kolejny pas przyleci do Europy 😉 co jak co, ale Gus to chyba jedyna opcja na godnego mistrza LHW, mam nadzieje że ogarnie Cormiera.
Ostatnia nadzieja białych na pas lhw 😀
Ostatnia nadzieja białych na pas lhw 😀
Przegrany walczy o pas??
epidemia #KSWLogic
Przedostatnia – jeszcze Janek!!!
Przegrany walczy o pas??
epidemia #KSWLogic
Przedostatnia – jeszcze Janek!!!
ej, a Johny….? 😉
Edit: no Nilg szybszy 😛
ej, a Johny….? 😉
Edit: no Nilg szybszy 😛
Nie widzę Daniela w tej walce.
Stłamsi Gusa zapaśniczo i ułoży do snu.
Nie widzę Daniela w tej walce.
Stłamsi Gusa zapaśniczo i ułoży do snu.
Czekam na ten dzień i płacz Gusia razem z płaczem fanów.
Czekam na ten dzień i płacz Gusia razem z płaczem fanów.
Przedostatnia to Krylov.
Przedostatnia to Krylov.
O w moje urodziny, oby Gustafsson sprawił niespodziankę.
O w moje urodziny, oby Gustafsson sprawił niespodziankę.
A ja widzę. Będzie czarny i gruby 😉
Fakt, to też poważny zawodnik. W takim razie ranking ostatnich nadziei białych:
1) Gus
2) Janek
3) Krylov
A ja widzę. Będzie czarny i gruby 😉
Fakt, to też poważny zawodnik. W takim razie ranking ostatnich nadziei białych:
1) Gus
2) Janek
3) Krylov
DC dostał szansę po porażce, Gustafson teraz też więc może chłopakom nie bardzo opłaca się wygrywać 😆
DC dostał szansę po porażce, Gustafson teraz też więc może chłopakom nie bardzo opłaca się wygrywać 😆
Beczunia, beczunią panowie, ale Gus już za długo jedzie na hype zbudowanym na przegranej walce z Jonesem. To jest chyba najbardziej przeceniany zawodnik w LHW. Także zapaśniczy terror i do przodu:)
Beczunia, beczunią panowie, ale Gus już za długo jedzie na hype zbudowanym na przegranej walce z Jonesem. To jest chyba najbardziej przeceniany zawodnik w LHW. Także zapaśniczy terror i do przodu:)
ale jedna walka potrafi zmienić wszystko, co? nawet przegrana, haha.
huk wie jak to będzie wyglądać, jeśli Alex nie będzie się ruszał ze Szwecji to równie dobrze może zostać w domu w dzień walki.
ale jedna walka potrafi zmienić wszystko, co? nawet przegrana, haha.
huk wie jak to będzie wyglądać, jeśli Alex nie będzie się ruszał ze Szwecji to równie dobrze może zostać w domu w dzień walki.
Sprawdź moje wpisy przed walka z Rumblem, ta jedna walka tylko mnie utwierdzila w moich przekonaniach;).
Sprawdź moje wpisy przed walka z Rumblem, ta jedna walka tylko mnie utwierdzila w moich przekonaniach;).
Osobiście uważam, że Pucek poza Coco nie ma kandydatów na detronizację. I szybkie nogi Alexa tu nie pomogą.
Osobiście uważam, że Pucek poza Coco nie ma kandydatów na detronizację. I szybkie nogi Alexa tu nie pomogą.
Gus to przerżnie do jednej bramki. Grubas go sprowadzi na ziemie i będzie obijał jak psa. Przewiduje skończenie w mistrzowskich rundach. Szkoda, że Jones woli żreć koks zamiast walczyć bo nie mogę zdzierżyć DC jako mistrza, a nie widzę kandydatów do jego pokonania.
Gus to przerżnie do jednej bramki. Grubas go sprowadzi na ziemie i będzie obijał jak psa. Przewiduje skończenie w mistrzowskich rundach. Szkoda, że Jones woli żreć koks zamiast walczyć bo nie mogę zdzierżyć DC jako mistrza, a nie widzę kandydatów do jego pokonania.
Najlepsze jest to, ze gdyby DC miał sylwetkę np. Jak Phil Davis i zamiatał tak jak do tej pory to by był tutaj bogiem MMA, ale ze jest niskim grubaskiem który z łatwością czyści dywizję ciężka i półciężka to nie pasuje do archetypu mistrza i lecą na niego hejty z lewa i z prawa, które są jedynie związane z jego wyglądem. Fani MMA;)
Najlepsze jest to, ze gdyby DC miał sylwetkę np. Jak Phil Davis i zamiatał tak jak do tej pory to by był tutaj bogiem MMA, ale ze jest niskim grubaskiem który z łatwością czyści dywizję ciężka i półciężka to nie pasuje do archetypu mistrza i lecą na niego hejty z lewa i z prawa, które są jedynie związane z jego wyglądem. Fani MMA;)
A może to właśnie dlatego, że schudł bo w ciężkiej był "Black Fedor"?:) U mnie po walce z Silvą z automatu wpadł do top 5 ulubionych.
A może to właśnie dlatego, że schudł bo w ciężkiej był "Black Fedor"?:) U mnie po walce z Silvą z automatu wpadł do top 5 ulubionych.
Może i nielogiczne, ale jedyne mega emocjonujące zestawienie.
Może i nielogiczne, ale jedyne mega emocjonujące zestawienie.
Wydaję mi się, że w tej walce nie ma jakiegoś większego faworyta. Może być ciekawa walka, nie skreślałbym Gusa na starcie 😉
Wydaję mi się, że w tej walce nie ma jakiegoś większego faworyta. Może być ciekawa walka, nie skreślałbym Gusa na starcie 😉
Chuja go tam sprowadzi, juz prędzej alex wyłapie jakaś bule na łeb, ale sprowadzić sie nie da. Obydwaj maja argumenty, zeby wygrac
Chuja go tam sprowadzi, juz prędzej alex wyłapie jakaś bule na łeb, ale sprowadzić sie nie da. Obydwaj maja argumenty, zeby wygrac
Cormier 1.35, Gustafsson 3.21 Kuszacy kurs na Szweda
http://www.sportsbet.com.au/betting…l-Cormier-v-Alexander-Gustafsson-2069255.html
Cormier 1.35, Gustafsson 3.21 Kuszacy kurs na Szweda
http://www.sportsbet.com.au/betting…l-Cormier-v-Alexander-Gustafsson-2069255.html
gdzie on z łatwością wyczyścił cokolwiek… omg, co to jest za zdanie w ogóle, jeszcze ciężką możesz uargumentować, ale w półciężkiej to on "wyczyścił", ale matę swoim ciałkiem w walce z Jonesem. na ten moment to nie ma co takiego czegoś pisać, jak już obije Alexa to chętnie zobaczę go ze zdrowym Rashadem, może OSP.
jeśli naprawdę tak uważasz to jak nazwiesz run JBJ'a w kategorii LHW?
gdzie on z łatwością wyczyścił cokolwiek… omg, co to jest za zdanie w ogóle, jeszcze ciężką możesz uargumentować, ale w półciężkiej to on "wyczyścił", ale matę swoim ciałkiem w walce z Jonesem. na ten moment to nie ma co takiego czegoś pisać, jak już obije Alexa to chętnie zobaczę go ze zdrowym Rashadem, może OSP.
jeśli naprawdę tak uważasz to jak nazwiesz run JBJ'a w kategorii LHW?
Greatest cocaine trip ever!
Greatest cocaine trip ever!
Oj baju później Ci odpiszę 🙂
Oj baju później Ci odpiszę 🙂
Zmieniajac temat, dwie numerowane gale zostały do konca roku nie obsadzone a jak dobrze pójdzie to w tym roku jeszcze powinien zawalczyc Conor, Werdum, Weidman no i Dos Anjos… Heh jak dobrze pójdzie to przeczuwam po dwie walki o pas na ostatnie eventy roku, no i to jakie… byłoby grubo!
Zmieniajac temat, dwie numerowane gale zostały do konca roku nie obsadzone a jak dobrze pójdzie to w tym roku jeszcze powinien zawalczyc Conor, Werdum, Weidman no i Dos Anjos… Heh jak dobrze pójdzie to przeczuwam po dwie walki o pas na ostatnie eventy roku, no i to jakie… byłoby grubo!
War Alex!
War Alex!
Uważam że Daniel ma realne szanse na zwycięstwo. Bez większych problemów odprawił Rumble'a, który dysponuje podobnymi warunkami fizycznymi co Szwed.
W dodatku Mauler ostatnio nie jest w życiowej formie co pokazał przez porażkę z Rumble i to w słabym stylu.
Uważam że Daniel ma realne szanse na zwycięstwo. Bez większych problemów odprawił Rumble'a, który dysponuje podobnymi warunkami fizycznymi co Szwed.
W dodatku Mauler ostatnio nie jest w życiowej formie co pokazał przez porażkę z Rumble i to w słabym stylu.
Papierowy mistrz vs gość po porażce. Niech Bones wraca bo się zaczyna śmiesznie w tym lhw.
Papierowy mistrz vs gość po porażce. Niech Bones wraca bo się zaczyna śmiesznie w tym lhw.
Uważam że Alex ma realne szanse na zwycięstwo. Bez większych problemów Cormiera odprawił Jones, który dysponuje podobnymi warunkami fizycznymi co Szwed.
W dodatku Daniel ostatnio nie jest w życiowej formie, co pokazał przez porażkę z Jonesem i to w słabym stylu.
Uważam że Alex ma realne szanse na zwycięstwo. Bez większych problemów Cormiera odprawił Jones, który dysponuje podobnymi warunkami fizycznymi co Szwed.
W dodatku Daniel ostatnio nie jest w życiowej formie, co pokazał przez porażkę z Jonesem i to w słabym stylu.
Po pierwsze spokojnie @baju, nigdzie w tym poście nie napisałem, że Daniel jest lepszy od JBJ, więc nie musisz się unosić, ani podnosić sobie ciśnienia.
Po drugie nigdzie nie napisałem, że JBJ nie wyczyścił całej dywizji, uważam, że to co zrobił to jest majstersztyk bo pokonał wszystkich, którzy mu mogli realnie zagrozić, no może oprócz Rumble'a, który chyba już nigdy się z nim nie zmierzy.
Po trzecie, może przesadziłem z czyszczeniem dywizji, ale wygrywa wszystko jak leci w dość przekonywującym stylu z każdym, oprócz JBJ, więc jak dla mnie to jest niezły marsz. Odprawił w pięknym stylu Rumble, który wiemy co zrobił z połową LHW.
Po czwarte uważam, że Alexa odprawi, może nie bez problemów, ale pokazał, że znokautować go bardzo ciężko, wypunktować też, więc Alex ma niewielkie szanse moim zdaniem, bo ani na jedno ani na drugie bym nie liczył z jego strony. Na Rashada też przyjdzie czas, chociaż moim zdaniem to już zawodnik bliżej emerytury, niż swojego prime. Czas pokaże.
Że co, w słabym stylu? 3 rundy przewalczył na równym poziomie i dopiero w mistrzowskim opadł z sił, co wykorzystał JBJ, to nazywasz słabym występem? To jak się zaprezentowała reszta dywizji?
Po pierwsze spokojnie @baju, nigdzie w tym poście nie napisałem, że Daniel jest lepszy od JBJ, więc nie musisz się unosić, ani podnosić sobie ciśnienia.
Po drugie nigdzie nie napisałem, że JBJ nie wyczyścił całej dywizji, uważam, że to co zrobił to jest majstersztyk bo pokonał wszystkich, którzy mu mogli realnie zagrozić, no może oprócz Rumble'a, który chyba już nigdy się z nim nie zmierzy.
Po trzecie, może przesadziłem z czyszczeniem dywizji, ale wygrywa wszystko jak leci w dość przekonywującym stylu z każdym, oprócz JBJ, więc jak dla mnie to jest niezły marsz. Odprawił w pięknym stylu Rumble, który wiemy co zrobił z połową LHW.
Po czwarte uważam, że Alexa odprawi, może nie bez problemów, ale pokazał, że znokautować go bardzo ciężko, wypunktować też, więc Alex ma niewielkie szanse moim zdaniem, bo ani na jedno ani na drugie bym nie liczył z jego strony. Na Rashada też przyjdzie czas, chociaż moim zdaniem to już zawodnik bliżej emerytury, niż swojego prime. Czas pokaże.
Że co, w słabym stylu? 3 rundy przewalczył na równym poziomie i dopiero w mistrzowskim opadł z sił, co wykorzystał JBJ, to nazywasz słabym występem? To jak się zaprezentowała reszta dywizji?
Wg mnie Alex to wygra.
Przegrał z Rumblem bo wdał się z nim w wojnę w stójce, poodejrzewam że Cormier a nawet Jones skończyłby podobnie gdyby walczyli z nim dłużej niż to konieczne w stójce, Cormier to wygrał dzięki zapasom.
Wg mnie Alex to wygra.
Przegrał z Rumblem bo wdał się z nim w wojnę w stójce, poodejrzewam że Cormier a nawet Jones skończyłby podobnie gdyby walczyli z nim dłużej niż to konieczne w stójce, Cormier to wygrał dzięki zapasom.
Żartujesz, prawda?
Daniel był chyba najbliżej by pokonać JBJ w porównaniu do całej reszty.
Żartujesz, prawda?
Daniel był chyba najbliżej by pokonać JBJ w porównaniu do całej reszty.
Nie, Mauler był.
Nie, Mauler był.
Vitor i Chael też byli wbrew pozorom bardzo blisko, lol.
wszystko zrozumiałe Oreściwo. 🙂 @Orest
Vitor i Chael też byli wbrew pozorom bardzo blisko, lol.
wszystko zrozumiałe Oreściwo. 🙂 @Orest
Zwróć uwagę (mało spostrzegawczy jesteś) że niemalże skopiowałem Twój wpis, zmieniając tylko podmioty w nim występujące.
Miało to na celu pokazanie, jakimi słabymi argumentami się posługujesz, jak mało obiektywizmu wykazujesz, bo w drugą stronę mają nie mniejszy sens.
@Orest zatem nie podnoś sobie ciśnienia, bo żeby być konsekwentnym posłużyłem się całą wypowiedzią Arvato. Gwoli ścisłości nie uważam, że Daniel się słabo zaprezentował z JBJ. Na pewno poniżej oczekiwań, poniżej zapewnień, może na tle reszty dywizji nieźle, ale obiektywnie to średnio.
Tak jak mówi @Mojso najbliżej pokonania JBJ był jednak Mauler, ludzie zdają się o tym zapominać, jak również o tym jak doszedł do TS przebijając się elegancko przez całą dywizję. Porażka przez KO z Rumble – którą, nie czarujmy się, jest on w stanie zafundować w odpowiednich warunkach każdemu – nie czyni z niego nagle gorszego zawodnika niż był dotychczas.
Zwróć uwagę (mało spostrzegawczy jesteś) że niemalże skopiowałem Twój wpis, zmieniając tylko podmioty w nim występujące.
Miało to na celu pokazanie, jakimi słabymi argumentami się posługujesz, jak mało obiektywizmu wykazujesz, bo w drugą stronę mają nie mniejszy sens.
@Orest zatem nie podnoś sobie ciśnienia, bo żeby być konsekwentnym posłużyłem się całą wypowiedzią Arvato. Gwoli ścisłości nie uważam, że Daniel się słabo zaprezentował z JBJ. Na pewno poniżej oczekiwań, poniżej zapewnień, może na tle reszty dywizji nieźle, ale obiektywnie to średnio.
Tak jak mówi @Mojso najbliżej pokonania JBJ był jednak Mauler, ludzie zdają się o tym zapominać, jak również o tym jak doszedł do TS przebijając się elegancko przez całą dywizję. Porażka przez KO z Rumble – którą, nie czarujmy się, jest on w stanie zafundować w odpowiednich warunkach każdemu – nie czyni z niego nagle gorszego zawodnika niż był dotychczas.
Tu bym polemizował, bo nazwiska takie jak Matyushenko czy Hamill nie robią na mnie wrażenia, zresztą Shogun to już jest cień samego siebie, więc też szału nie ma. Jedynymi w miarę cennymi nazwiskami w mojej opinii, które znajdują się na rozkładzie Szweda przed jego walką z JBJ to Te Huna i Silvam, chociaż też obecnie ich passa jest wątpliwa.
Zdaję sobie sprawę, że te argumentu równie dobrze (jak nawet nie bardziej) można podciągnąć pod deprecjonowanie DC. Walka pokaże kto jest lepszy, oby ich kontuzje omijały.
Tu bym polemizował, bo nazwiska takie jak Matyushenko czy Hamill nie robią na mnie wrażenia, zresztą Shogun to już jest cień samego siebie, więc też szału nie ma. Jedynymi w miarę cennymi nazwiskami w mojej opinii, które znajdują się na rozkładzie Szweda przed jego walką z JBJ to Te Huna i Silvam, chociaż też obecnie ich passa jest wątpliwa.
Zdaję sobie sprawę, że te argumentu równie dobrze (jak nawet nie bardziej) można podciągnąć pod deprecjonowanie DC. Walka pokaże kto jest lepszy, oby ich kontuzje omijały.
kto prawie wyciągnął balachę na JBJ? To był Szogun czy Vitor bo mam zaciemnienie umysłowe?
kto prawie wyciągnął balachę na JBJ? To był Szogun czy Vitor bo mam zaciemnienie umysłowe?
Vitor, Shogun dostał oklep jak dziecko, wtedy pas Bones zdobył.
Vitor, Shogun dostał oklep jak dziecko, wtedy pas Bones zdobył.
Pamiętam właśnie, że JBJ mocno zbił Szoguna ale myślałem, że w pierwszych rundach Maurycy zadziwił a to był jednak Vitor. Tak czy inaczej to on był najbliżej wygranej z JBJ.
Pamiętam właśnie, że JBJ mocno zbił Szoguna ale myślałem, że w pierwszych rundach Maurycy zadziwił a to był jednak Vitor. Tak czy inaczej to on był najbliżej wygranej z JBJ.
Cheala też dzieliło niewiele, gdyby przetrzymał wtedy szarże JBJ do końca rundy, to by wygrał, bo Bones palec złamał i na 100% byłby nie dopuszczony do dalszej walki. Także mistrz Szel był chyba najbliżej.
Cheala też dzieliło niewiele, gdyby przetrzymał wtedy szarże JBJ do końca rundy, to by wygrał, bo Bones palec złamał i na 100% byłby nie dopuszczony do dalszej walki. Także mistrz Szel był chyba najbliżej.
ale ludzie na podwórzu by gadali, że Czejl to nie prawdziwy mistrz, tylko sędzia który by go do walki nie dopuścił. Vitor miał wszystko w swoich rękach i też zabrakło niewiele. Żadne DC, Gustaffsony już Bąsowi tak nie zagroziły.
ale ludzie na podwórzu by gadali, że Czejl to nie prawdziwy mistrz, tylko sędzia który by go do walki nie dopuścił. Vitor miał wszystko w swoich rękach i też zabrakło niewiele. Żadne DC, Gustaffsony już Bąsowi tak nie zagroziły.
Gus jest przereklamowany. Dał dobrą walkę z Jonsem który chlał i ćpał przed walką, a i tak przegrał. I tylko dlatego jest znany. Cormier go ogarnie na lajcie.
Gus jest przereklamowany. Dał dobrą walkę z Jonsem który chlał i ćpał przed walką, a i tak przegrał. I tylko dlatego jest znany. Cormier go ogarnie na lajcie.
Pączuś ogarnie zapasami i klinczem.
Pączuś ogarnie zapasami i klinczem.
Na siłę próbujesz widzę deprecjonować Maulera, żeby udowodnić swoją tezę iż jest przereklamowany.
Nie masz żadnych dowodów na to, że Jones chlał i ćpał przed walką. A nawet jeśli tak robił to musiał zacząć dużo wcześniej i robić tak przy KAŻDEJ walce.
Mauler przegrał, owszem – ale przecież z Jonesem przegrywał KAŻDY, więc co to za argument? Kolejny z dupy, który można odnieść do ogółu. Mauler przynajmniej właśnie dał dobrą walkę, co nawet przy swoim braku obiektywizmu przyznałeś
Rogan w swoich podcastach dosyć często podkreślał, że Jones był wtedy mega chujowo przygotowany i mocno imprezował. Myślę, że on ma dobre dojścia. I ja mu wierzę.
nie musiał. to stwierdzenie jest bez sensu.
Oczywiście, moje stwierdzenie jest bez sensu, tylko Twoja prawda jest najprawdziwsza i tylko ona ma sens.
Logiczna argumentacja, iż jeśli zakładamy chlanie i ćpanie Bonesa przed walkami, powinniśmy robić to wobec wielu/każdej z nich, a nie tylko w sposób wybiórczy przed jedną pojedynczą, jest bez sensu. Musi być bez sensu, skoro nie pasuje Ci do teorii.
Na pewno zachował się tak tylko ten jedyny raz, jednorazowo…bo tak. Tak, to ma sens, bo pasuje do Twojej teorii.
Nieistotny jest taki fakt, że wpadł na coco przed walką z Cormierem, a nie przed walką z Maulerem, a testy przed tą walką nic nie wykazały – to wcale nie znaczy, że ćpał przed walką z Cormierem, tylko z Maulerem, wiadomka.
Nieistotnym faktem jest również, iż najebany rozbił się Bentleyem z dziwkami na parę miesięcy przed walką z Vitorem – to przecież nie znaczy, że wtedy imprezował, robił to tylko przed walką z Maulerem, logiczne.
Nieistotna jest tajemnica poliszynela, iż Jones lubił grubo poimprezować z udziałem różnych substancji i dziweczek itp już od dawna. O tym również wielokrotnie mówił m.innymi cytowany przez Ciebie Rogan w podcastach. Ale spoko, wierzysz w takie rzeczy tylko odnośnie jednej walki, nie dajesz sobie mamić oczu.
Masz rację, moje kierowanie się logiką w tej sprawie było bez sensu, bo tak i chuj, jebać logikę
dobra dobra mistrzu wszystko odwołuję. nie mam czasu i jest późno.
Ropniak, ale dlaczego MUSIMY przyjąć, że "chlał i ćpał" od początku i przed KAŻDĄ WALKĄ? Nie mógł wpaść na ten genialny pomysł dopiero po kilku walkach, kiedy wyrobił sobie markę, zarobił hajsu na walkach, zarobił na reklamach? MUSIAŁ już wcześniej? To pójdźmy na całość: jego zwycięstwa MUSZĄ być wynikiem chlania i ćpania! A co? MUSISZ się z tym zgodzić, bo to jest ta porażająca konsekwencja i logika, którą zaprezentowałeś i MUSZĘ przyznać, że MUSIAŁEŚ zaprezentować. Ponieważ zaprezentowałeś ją teraz, logicznym jest, że prezentujesz ją za każdym wpisem.[Oczywiście wpis ten jest ironiczny, po prostu chciałem pokazać, że takie kategoryczne zero-jedynkowe rozumowanie łatwo prowadzi do przedziwnych wniosków. Bez obrazy Ropniak, trochę się zagalopowałeś z tym, że "musiał" i że to jest logiczna konsekwencja, no i inne opcje nie wchodzą w rachubę, bo "musiał".]
Kur… zapiał, Panowie, dlaczego nie wyświetla mi całego posta? Przynajmniej z poziomu rocksów?